PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=868019}

My, dzieci z dworca Zoo

Wir Kinder vom Bahnhof Zoo
5,4 4 739
ocen
5,4 10 1 4739
My, dzieci z dworca Zoo
powrót do forum serialu My, dzieci z dworca Zoo

W książce Christiane miała 13 lat, a Babsi nawet 12. W pierwszej ekranizacji Christiane grała 15 latka. W serialu Christiane chodzi do liceum, wygląda na 16 lat. A grający w serialu aktorzy mają już po ok. 20 lat. Pytanie, co powodowało twórcami, że dokonali takiej zmiany. Moim zdaniem jest to swego rodzaju cenzura, która jednak zmienia wydźwięk losów Christiane. Razem z resztą paczki trudno widzieć w nich te "dzieci", co w chwili premiery książki było najbardziej szokujące.

użytkownik usunięty
bazant57

Uważam, że jest to zrozumiałe patrząc na niektóre kwestie. Dzieci w wieku 12-13 mogłyby nie być w stanie do końca zrozumieć sytuacji i ról, w które mają się wcielić. Przypominam, że nie mówimy tutaj o wesołej komedyjce, w której jak zwykle do roli nastolatków zaangażowano aktorów po dwudziestce, a nawet przed trzydziestką. To serial o zmaganiach dzieci z nałogiem, o prostytucji. Do tego nie jest to sytuacja wymyślona przez reżysera szukającego na siłę kontrowersji, tylko inspiracja relacją nastoletniej narkomanki. Sam serial nie jest przeznaczony dla młodszych widzów. HBO GO wymaga wpisania kodu rodzicielskiego przed obejrzeniem. Wydaje mi się, że obsadzenie dzieci w takich rolach byłoby wręcz nieodpowiednie patrząc na sceny, które oglądamy w serialu - zażywanie narkotyków, czynności seksualne. Byłoby to bardziej szokujące (wręcz kontrowersyjne), ale czy musi takie być? Samo to co widzimy (i co ewentualnie przeczytaliśmy w książce) jest wystarczająco straszne. Wielu ludzi mogłoby to oburzyć, że dzieci zagrały takie role, a myślę, że nie o to chodziło.

"Dzieci w wieku 12-13 mogłyby nie być w stanie do końca zrozumieć sytuacji i ról, w które mają się wcielić". W Twojej interpretacji nie powinno być takich filmów jak "Ślicznotka" Louisa Malle'a, "Taksówkarz" Martina Scorsese, "Blaszanego bębenka" Volkera Schlöndorff'a, a nawet "Wron" Doroty Kędzierzawskiej. To czasy są inne, niż w chwili powstania owych filmów i zmieniło się spojrzenie na treści erotyczne z udziałem nieletnich. Choć w filmie "Kler" Wojciecha Smarzowskiego pokazano dość dobitnie gwałt na chłopcu w zakonnym domu dziecka. Dziecięcych aktorów jest niemało i potrafią udźwignąć trudne role. A w omawianym serialu budzące kontrowersje sceny nie musiały być wcale pokazywane. W końcu książka pozostawiała to wyobraźni czytelnika.

użytkownik usunięty
bazant57

Dlatego użyłam słowa "mogłyby" - nie twierdzę, że wszystkie dzieci są takie same i by sobie z tym nie poradziły. Uważam jednak, że to dobrze, że do serialu o tak brutalnej tematyce zaangażowano dojrzalszych aktorów.

No i wracamy do początku, że z tego "[..] Dworca ZOO" to już nie są dzieci.

użytkownik usunięty
bazant57

Nie wracamy do początku. To, że ktoś przedstawił swój punkt widzenia i nie widział potrzeby dalszej dyskusji, nie znaczy, że przyznał Ci rację

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones