Też miałem takie wrażenie ;)

Mnie Discord skojarzył się od razu z Hadesem z disneyowskiego Herkulesa.
Nowy odcinek bardzo fajny ale za szybki, za dużo rzeczy wcisnęli w te 20 minut. Zamiast 2-partera powinni zrobić film pełnometrażowy, bardziej by to miało ręce i nogi.
Ale wszystko na swoim miejscu, postacie trzymają styl, nawiązania kulturowe są (Chocolate Rain, podejrzewam i Minecraft), wesoło jest.
Z tym że klimat robi się cięższy. Jabłkowe stwory, ponure baloniki i Discord pozbawiający się głowy to nie coś, co można było spotkać w pierwszym sezonie, mam nadzieję, że wesoła i kolorowa atmosfera serialu nie ucierpi na dłuższą metę.
Aha, tak nawiasem mówiąc, to fabuła wygląda, jakby była na podstawie fanfika.

Pewnie jeszcze 2 odcinek taki "ciężki" będzie, a potem wrócą pojedyncze historie, jak to było z pierwszym sezonem.

Małe info, jak ktoś jeszcze nie wie - w tę sobotę druga część 2partera, później przerwa na czas nieokreślony. Pewnie z miesiąc.

I po najbardziej wyczekiwanym przez fanów odcinku. Lud żądał Luny i dostaliśmy Lunę. Lud żądał Derpy i dostaliśmy Derpy. Jakie opinie o odcinku?
Moim zdaniem image Luny odbiega trochę od znanego wcześniej. Jest troszkę za bardzo królewska... Spodziewałem się takiej małej, smutnej Luny... a dali taką co nie wiadomo czy "Cześć Luna" czy "Dzień dobry" czy "Witaj wasza wysokość". Ale i tak było fajnie. Ciekawe czy dostaniemy też spowrotem G&P Trixie.

Ps. Jak myślicie, czy w sezonie trzecim, Discord też się będzie asymilował ze społeczeństwem :)

Nie. On jest kamieniem. ;D

Teraz w imieniu ludu żądamy więcej Luny, lol. W sumie też byłem pewien że Luna będzie miała innej natury problem.