Strasznie nudny, wymagający od widza zmuszania się do oglądania, idealny na sen, wątki oklepane (nastolatka z problemami odkrywa, że jest wyjątkowa), właściwie nie wnoszące nic nowego, ani nie robiące tego w interesujący sposób.
Serial chyba dla emo-młodzieży, która będzie się z tym cudem identyfikować.
(szkoda, że zlikwidowano np. "The Exorcist" który pomimo wątków gejowskich był o dwie półki wyżej)
Calkowicie się zgadzam. Jedyna bohaterka, która mnie zainteresowała, to panienka od scrabble'a - reszta grała tak fatalnie i pretensjonalnie, że aż zęby bolą.
Natknelam się na ten serial przypadkiem, nic o nim nie wiedząc. Prawda, że gra aktorska donajlepszych performance nie należy, ale aż tak zły ten serial też nie jest.
Mi się główna bohaterka też nie podobała, zarówno postać jak i aktorka. Ale z Herosów wcześniej mi znany, tutaj główny antogonista, bardzo dobrze grał i motyw jego postaci, jak i "chora misja" też nawet zainteresowały.
Ja dałam 6. Żyć bez obejrzenia tego serialu można, ale mi uprzyjemnil czas eprzy domowych porzadkach