1. Serial dzieje się w środowisku ratowników medycznych. Pomimo to sytuacje, gdy nie udaje się kogoś uratować należą do niezmiernej rzadkości. W ciągu blisko 500 odcinków może paru pacjentów im zeszło. Zabija to jakiekolwiek emocje, bo widz wie, że i tak wszystko się dobrze skończy.

2. Ratownicy z serialu toczą nieustanną walkę o kierowanie stacją pogotowia. Rozgrywki i intrygi prawie jak w "Grze o tron". A jak już ktoś tym kierownikiem zostaje to głównie narzeka jaka to ciężka i niewdzięczna praca.

3. Ratownicy jednocześnie są nieustannie straszeni wyrzuceniem lub zawieszeniem w pracy, a z drugiej strony kierownictwo narzeka, że nie ma rąk do pracy.

4. Przemiany bohaterów bez żadnego ładu i składu. Doktor Góra na początku był jednym z największych skurczybyków w serialu, postrach wszystkich, zasadniczy, bezwzględny, szorstki i niemiły. Obecnie to postać niemalże komediowa, taki śmieszek, którego nikt się nie boi i nikt nie szanuje.

5. Debilne decyzje podejmowane przez ratowników na miejscu zdarzeń, pozbawione jakiejkolwiek logiki i urągające zdrowego rozsądkowi. Np wbieganie do pomieszczenia z czadem by pomóc koledze albo bieganie po lesie w poszukiwaniu ofiary wypadku.

6. Inne służby w tym serialu nie istnieją. Policjanci jeśli się pojawiają to są przedstawiani jako stereotypowe głupki, ratownicy ich sztorcują, lekceważą, odganiają. Strażacy stanowią tło. Współdziałanie służb przy zabezpieczaniu wypadku? Hehehe. Nie ma. Ratownicy zawsze są pierwszy i znikąd nie mają pomocy.

7. Doktorzy z serialu są w stanie w warunkach domowych przeprowadzić dosłownie każdy zabieg, począwszy na cesarskim cięciu, na trepanacji czaszki skończywszy. Oczywiście zawsze wszystko się udaje i pacjenci dochodzą do zdrowia.

8. Debilne wątki pod tytułem zgubienie dziecka w parku. Jak może kilkuletnie dziecko w czasie nie dłuższym jak mrugnięcie okiem zniknąć w parku i go nie ma? I oczywiście jak to się stało to co - ratownicy szukają, bo policjanci nie są zainteresowani.

Można tak wymieniać i wymieniać. Serial nie jest zły w kategorii "rozrywka", ale z każdym kolejnym sezonem jest coraz bardziej powtarzalny, sztampowy, przewidywalny i pozbawiony emocji.