Netflix porzucił ambitny projekt Spinning Out i sfinansował amerykańskopodobny bubel z wysp brytyjskich. Brawo.
To jakiś kompletny absurd, Spinning out był naprawdę niezły, a tego nie da się oglądać, familijny gniot bez ani jednej rzeczy, która mogłaby widza zaciekawić.
Dokładnie. Ciekawe czy ten serial będzie miał nowe odcinki. Jakiś taki bez ładu i składu plus masakryczne słaba gra aktorska...
Bardzo dobrze powiedziane. Też o tym pomyślałem. Pomysł ciekawy ale wykonanie słabe e przeciwieństwie do Spinning Out. I tu też skończy się na 1 sezonie, bo oglądalność jest gorsza niż Spinning Out.