Za tak nietrafne opisy powinno się wieszać ludzi.
Serial jest o czymś dokładnie odwrotnym - o poświęceniu widowni na rzecz prezentowania wazniejszych, bardziej rzetelnych i obiektywnych wiadomości. Nie wiem, co za kretyn to pisał.
Najbardziej podoba mi się opis Good Wife:
"Po kompromitacji przez PUBLICZNY seks i korupcję swojego męża polityka, który trafia do więzienia, Alicia Florrick (Julianna Margulies) musi utrzymać rodzinę."
Chodzi o to, że upublicznione zostały jako zdrady. Nie było żadnej wzmianki, że uprawiał publiczny seks;p
Fakt, że opis jest dokładnie przeciwny fabule. To tak trochę jakby w opisie fabuły Władcy Pierścieni napisać, że Sauron musi się zmierzyć z Drużyną Pierścienia w celu przywrócenia pokoju i dobrobytu w Sródziemiu ;)