Zdecydowanie piosnki podkładane pod miłość Daniela do Miriam są piękne i chwytają za serce. czego nie można powiedzieć o piosnkach zwiastujących uczucie Daniela do Camili. Miriam w początkowych odcinkach była cudowna... Daniel ją bardzo kochał widać było że naprawdę są za sobą. Jednak uczucie do Camili jest inne... ono jest wypełnione namiętnością, żarem. Nawet piosnki podkładane pod miłośc do Miriam pokazują delikatne uczucie , tęsknotę. A te do Camili namiętność, pożądanie, miłość. Miriam była cudowna w 1 odcinkach. Teraz mam wrażenie że do końca taka nie jest. Przecież widać że Daniel jest dla niej bardziej oschły. Za to Camila zawsze kojarzyła mi się z twardą kobietą, stanowczą, egoistyczną a tak naprawdę ma duszę anioła. One są zupelnie inne dla widza. Jedna słodka druga stanowcza. Jednak Camila jest bardzo sensualna, prosta w swoich uczuciach nic nie ukrywa od początku. Do tego widać w niej wolę walki o ukochną osobę jaką ma się gdy kocha się 1 raz. Miriam wyważona....odeszłaby na obcasie. Mnie jest przykro że Daniel jest rozdarty. Wolalabym żeby został z Camilą. :)

Ja wolałabym,żeby był z Miriam.Tamta miłość była taka bardziej romantyczna. Z Camilą związek był dużo krótszy i jak dla mnie mało bajkowy,szalony.Ciekawe jakie Daniel miałby emocje wobec Camili gdyby był z nią tak długo jak Miriam skoro po kilku miesiącach z Camilą zachowują się jak stare małżeństwo.
Poza tym jak zobaczyłam jak malutkie jest dziecko Miriam zdałam sobie sprawę jak mało czasu upłynęło od rzekomej śmierci Miriam.Daniel bardzo szvbkoi się pocieszył co nie świadczy o nim dobrze.

Ja też wole Daniela z Miriam. Ktoś tu napisał, że Camila walczy o Daniela ale ja tak nie do końca uważam. Zrobiła się dla niech bardzo oziębła. Tak wiem w jakiej jest sytuacji ale takim chłodem tylko odpycha Daniela od siebie. Za to Miriam jest czuła i widać jak bardzo pragnie bliskości Daniela. Ja chociaż uwielbiam Camile to serce mi ucieka w kierunku Miriam...

Zgadzam się całkowicie z waszymi opiniami. Zresztą w dalszych odcinkach wszyscy będą mogli się przekonać jaka jest Miriam, bo jak na razie za mało jej było w filmie, żebyście mogli zobaczyć jaka jest.

Ja także lubię obie bohaterki i czekam na rozwój sytuacji. Miriam było za mało na ekranie stąd być może moje serce ku Camili,,, natomiast rzcezywiście nie spodbało mi sie to ze tak malo minelo czasu od rzekomej smierci Miiriam a Daniel pokochal na zaboj inna ososbe. Przeciez tak cierpial po jej stracie i tak ja kochal....

wedlug mnie Daniel nie jest zbyt pozytywan postacia w tej telenoweli

Faktycznie za szybko połączyli go z Camilą ale duży wpływ na ich miłość miały tez okoliczności. Dużo razem przeżyli, więc nic dziwnego, że zbliżyli się do siebie. Z drugiej strony gdyby to bardziej rozciągnęli w czasie to Miriam w ogóle nie miałby do czego wracać. Ja absolutnie nie uważam, że Daniel nie jest pozytywną postacią.

Miriam, to takie "ciepłe kluchy" może i jest ciepła i miła, ale na dłuższą metę nudna. A Camila.... ahhh Camila, to żywioł!!!!!! Potrafi zachwycić, ale i zniszczyć... spokój ducha facetów. Taki anioł, który prowokuje najskrytsze myśli i pragnienia! To silna kobieta, pełna pasji, namiętności - z sercem na dłoni, ale zarazem z batem w drugiej ręce :D I to facetów pociąga w kobietach najbardziej... przy takiej kobiecie nie można się nudzić... oddaje się cała - jest namiętną kochanką, czułą kobietą, ale dużo żąda w zamian - ujarzmia, podporządkowuje sobie faceta.... raz go obsypie pocałunkami, tuli do utraty tchu, a raz opie***li, zabroni się do siebie zbliżać, dotykać.... odepchnie, żeby później znowu paść w ramiona.... emocje.... emocjonująca jest ta Camila :P

Ty to chyba kobiety z temperamentem nie widziałeś. Owszem, jak na bohaterkę telenoweli Camila jest dość charakterna. Ale nie jest AŻ tak żywiołowa. Poza tym gdzie Ty widziałeś żeby odpychała Daniela? Innych facetów może i tak, ale taki jest styl fabuły telenoweli jako gatunku - główna bohaterka ma być czystą dziewicą zakochaną dozgonnie w jednym facecie i choćby cała wioska się w niej kochała, ona nie spojrzy na żadnego innego. Z Danielem miała jedną sprzeczkę przez bite 115 odcinków. Gdzie ta pasja i namiętność?

Ja oceniam Camilę przez pryzmat całej telenoweli - oglądałem od deski do deski. Ta postać ewaluuje. No, ale jeśli do tej pory nie zostało przez Was zauważone to, co ja widziałem, to chyba w dalszej części też nie zobaczycie ;)

"Ja nie uważam ,żeby Camila była aż tak interesująca.Bezpośrednia i dość oschła" Dokładnie tak ją oceniłaś jak Daniel po pierwszym spotkaniu... Ty nie chcesz po prostu dostrzec jej głębi i złożoności charakteru ;)

"Poza tym gdzie Ty widziałeś żeby odpychała Daniela?" - polecam odcinki mniej więcej od 9 - 35. Owszem, była w nim zakochana, ale jemu tego nie chciała okazać.

"Gdzie ta pasja i namiętność?" - bohaterowie nie muszą rzucać sobą o ściany podczas stosunku, żeby to pokazać... czasami wystarczą spojrzenia. Camila podglądająca kąpiącego się Daniela - pożerała go wzrokiem. A słowa, które padały z ust Camili w rozmowie z Vivi po tym właśnie fakcie ;) Mógłbym tak dalej wymieniać...
Praca domowa: W przyszło-piątkowym odcinku (jeśli dobrze liczę) polecam przeanalizowanie kłótni Camili i Daniela :) Jak dla mnie to ta scena jest bardziej wymowna i pasjonująca niż najbardziej namiętny seks :)

1. Cytat nie ze mnie
2. Wtedy była mężatką, choć i tak łatwo poszło jej to małżeństwo tak jak Danielowi wdowieństwo
3. Ale później już wiało nudą...
Jak dożyję to zobaczę ;)

Zgadzam się z tobą uwielbiam Camile ma charakter i jest silna co pokazuje chociażby w obecnych odcinkach.
Co, do Miriam to jak dla mnie jest, aż zbyt słodka już w pierwszych odcinkach nie lubiłam jej wątku z Danielem.
Miriam to by chyba idealnie pasowała do Mariana ona słodka i romantyczna i on romantyczny, aż do znudzenia.

Zdecydowanie w tym starciu wygrywa Camila. Wulkan emocji.... wszytskie żywioły....Camila ma w sobie ,, to coś". Jest sexowna, pociągająca, namiętna i kocha na zabój a Miriam jest słodka, miła, romantyczna i kocha szczerze.

Wcale nie:)Może ze względu na wygląd , ale dla mnie Camila nie jest pociągająca ani seksowna.Na pewno i Miriam i Camila kochają Daniela,ale inaczej.Dla Camili to dość świeży związek w .Dla Miriam to wieloletni partner,mąż i ojciec dziecka.W dodatku Camila ma za sobą wielką miłość, związek z Alonso.sądzę,że dzięki temu jest silniejsza.Wie,że da się żyć nawet bez ukochanego mężczyzny .Dla Miriam to na ten moment byłoby niewyobrażalne

Camila nie jest pociągająca? Bo skrywa (choć jak dla mnie, to nie za bardzo jej się to udaje) swój seksapil pod kraciastą koszula, bryczesami i butami do jazdy konnej, ale kiedy zrzuca to wszystkoooo.... nie może już niczego ukryć :D :D Niektóre kobiety nie potrzebują się roznegliżowywać, wkładać wysokich szpil, żeby być dla mężczyzn pociągającymi. Trzymają na dystans, prowokują z ukrycia, swym sposobem bycia, bogactwem wnętrza, a dopiero później jest to coś dla oka :) Przecież w tych scenach miłosnych, których byliśmy świadkami, to Camila zawsze przejmowała inicjatywę, bo Daniel... no właśnie... ten Daniel, to żaden latynoski macho, tylko taki amant ze starego kina... w sumie to on może i bardziej pasuje do Miriam, tylko, że w związku to właśnie przeciwności się przyciągają :P

Miriam wcale nie jest za słodka. Dla mnie jest po prostu urocza. Uwielbiam ją, jak dla mnie o wiele bardziej pasuje do Daniela. Zachowuje się jak prawdziwa kobieta na dodatek ma w sobie wiele klasy, przynajmniej nie gada do Daniela" kto jest najprzystojniejszy na świecie", nie cmoka go co pięć sekund itd.

Ja nie uważam ,żeby Camila była aż tak interesująca.Bezpośrednia i dość oschła , ale żywiołowa? Daniela bynajmniej nie odpychała tylko komplementowała aż do przesady.Miriam ma dla mnie więcej takiego uroku-jest bardzo subtelna i kobieca , delikatna. Ona i Luzma to dla mnie najfajniejsze postaci kobiece w telenoweli

Miriam, to takie "ciepłe kluchy" może i jest ciepła i miła, ale na dłuższą metę nudna. A Camila.... ahhh Camila, to żywioł!!!!!! Potrafi zachwycić, ale i zniszczyć... spokój ducha facetów. Taki anioł, który prowokuje najskrytsze myśli i pragnienia! To silna kobieta, pełna pasji, namiętności - z sercem na dłoni, ale zarazem z batem w drugiej ręce :D

O matko lepiej bym tego nie ujęła !!! :D

Miriam, to takie "ciepłe kluchy" może i jest ciepła i miła, ale na dłuższą metę nudna. A Camila.... ahhh Camila, to żywioł!!!!!! Potrafi zachwycić, ale i zniszczyć... spokój ducha facetów. Taki anioł, który prowokuje najskrytsze myśli i pragnienia! To silna kobieta, pełna pasji, namiętności - z sercem na dłoni, ale zarazem z batem w drugiej ręce :D

O matko lepiej bym tego nie ujęła !!! :D

Lubię postac Miriam, to na pewno dobra i ciepła osoba, ale też bardzo spokojna i niekiedy mało domyślna, w sytuacji gdzie dowiaduje się, że Camila jest żoną Daniela, powinna jak najszybciej mu to powiedziec, zapytac o co w tym chodzi, wtedy mogła by rozpoznac po jego reakcji na ile to faktycznie pomyłka córki Mariano... Camila to jej całkowite przeciwieństwo, twarda kobieta, nie dająca sobie w kaszę dmuchac. Właściwie to z którą by nie był, to jedna będzie skrzywdzona, ale w tym wypadku, powinien Miriam powiedziec na samym początku jak się sprawy mają, bo teraz zachowuje się jak totalny tchórz i w tej sytuacji jest mi Miriam po prostu szkoda.

Dziwię się,że nie jest bardziej podkreślona jedna rzecz.Przecież skoro Miriam nigdy nie umarła (to były tylko słowa jej brata) to znaczy,że ślub Camili i Daniela jest nieważny.Prawo w krajach latynoskich jest takie jak u nas.Skoro Daniel był mężem i Miriam to automatycznie nie mógł poślubić Camili.
Ja wolę Mariano niż Daniela.Aktor który gra te postać potrafi grać w przeciwieństwie do lalusiowatego i nijakiego odtwórcy roli Daniela. Camila jest bardziej męska niż on

Telenowele rządzą się tym prawem, że wiele rzeczy można cichaczem nagiąć, nawet prawo, to ludzkie ;) Dopiero wnikliwy widz zaczyna zdawać sobie sprawę, że niektóre sytuacje są absurdalne ;)
Też się zgadzam, że aktor grający Daniela ma za mało krzepy - czasami sobie myślałem ,żeby tak Silvia oddała mu choć 1/3 swojej charyzmy, to ich związek miałby więcej ognia ;)