Czy Rafael kocha Viviane tylko o tym nie wie? Zauważyłam, że poza przyjaźnią ,, coś" między nimi jest...:) Jako para
bardzo by mi się pdobali... Chociaż ona mówi o Arronie mam przeczucie, że to Rafa będzie jej wybrankiem;)
Na daną chwilę pewnie traktuje to jak przyjaźń i nie dopuszcza do siebie myśli, że może być zakochany w Vivi, bo liczy się tylko Camila, ale myślę, że z czasem zrozumie i będą razem :)
jak oglądałam odcinek w którym Aron dzwonił do Vivi to widziałam że Rafa był zazdrosny o ich bliską relacje:-)
No właśnie na podstawie tego fragmentu w Filmie jak Vivi odbiera tel od Arrona miałam wrażenie, że nie jest ona obojętna Rafaelowi... a później jak znów nawijał o Camilii wmówiłam sobie, że pewnie mi się wydawało... Po waszych wypowiedziach widzę że jednak coś jest na rzeczy.... Ogólnie oni mi się bardzo razem podobają:)
Ja też mam taką nadzieje :) Ładnie razem wyglądają ;) Ogólnie nadal nawija o Camilii ale widać było zazdrość na jego twarzy :)
We eczorajszym odcinku Rafael też miał fajną minę jak Vivi witała się z Aronem.... Vivianie może Arron sie troche podoba, ale myślę że on tak na nia nie patrzy za to w oczach pisarza jest żar:)
Viviana nawet któregoś razu pytała Rafę o Aarona, czy Aaron kogoś ma. Ale Rafael dał jej do zrozumienia, że Aarona nie interesują romanse.
Ja też już myślałam, że w końcu dojdzie między nimi do pocałunku kiedy się zbliżyli do siebie na kanapie (to było takie dość znaczące). Ale - hmmm to właśnie wtedy chyba zadzwonił telefon. O ile pamiętam.
I stało się .... Rafael wreszcie powiedział co czuje;) Vivi jest zakłopotana ale podczas pocalunku wcale sie nie opierała;> podobało jej sie;> werszcie;)
Tak:-)
Ale to jeszcze nie to - czekamy na więcej czułości:-)
Niechże ona się w końcu zdecyduje:-) Jej myśli krążą ciągle wokół Aarona i przez to nie dostrzega Rafaela:-)
racja. Aron nic do niej nie czuje oprócz przyjaźni skoro chce się przenieść do pensjonatu. Mogli już by być razem:)