William Travers (James Purefoy) wiedzie z pozoru bardzo udane życie, jest wziętym adwokatem, ma kochającą żonę i córkę. Nie jest to jednak cała prawda o nim. Travers ma bowiem jedną bardzo szczególną cechę, jest adwokatem z ideałami, który naprawdę zakłada niewinność reprezentowanych klientów. Trwa to do chwili, kiedy po jednej ze spraw, wdzięczny klient przyznaje się do winy, zabicia dziecka, szydząc przy tym arogancko z wymiaru sprawiedliwości. Zdarzenie to wywraca jego wiarę w system prawny, wpędzając dodatkowo w załamanie nerwowe. W konsekwencji, Travers wyprowadza się wraz z rodziną z Londynu, traci pasję do zawodu i przestaje reprezentować klientów podejrzanych o morderstwo. Wkrótce, o pomoc prosi go dawny przyjaciel ze studiów, oskarżony o zabójstwo młodej sekretarki. William decyduje się podjąć wyzwanie, gdyż wierzy w niewinność przyjaciela. Tymczasem, policja toczy śledztwo w sprawie zabójstwa radykalnego aktywisty, którego przed laty Travers reprezentował, przyczyniając się do jego uniewinnienia...