Co najbardziej was rozśmieszyło? Ja np. uwielbiam odcinek gdy Flapjack chce zmienić głos. Wcześniej Kpt. Knykieć przerabiał go na brudnego chłopca i posmarował mu twarz czymś brązowym. "Skąd wziąłeś to błoto...? - NIE INTERESUJ SIĘ!!!" Poza tym dobre odcinki z życzeniami (chcesz chcesz chcesz chcesz) i z lokomotywą i oczywiście dużo więcej ale te trzy the best!
Mam 15 lat.
- Jestem młody duchem.
- (szept)Co to znaczy?
- (szept)Nie wiem. Starzy ludzie tak mówią.
"Człowiek roślina! Człowiek roślinaaaaaaa!!!!!" Mistrzostwo <3
I jeszcze... ZACHÓD! *W*
Taaak, ta piosenka była świetna i jeszcze "Jest mężczyznąąąąąą... DZIEWCZYNKI MA GŁOOOOS!"
ZAchodu za bardzo nie lubię, ale rzecz gustu.
Człowiek roślinaaa, Człowiek roślinaaaaaaa!!!!! :D Boberek rządzi:) wery kul jest też "Knyyy kieeeć", jak walczy z rekinem:D i w ogóle we Flapjack'u super są te różne wstawki śpiewane typu: "to jest biznesmen":) porypana bajka:)
Odcinek kiedy flapjack był szefem i zamienił knykcia w fokę. Na sam koniec odcinka golibroda mówi:-Ambra to wytwór z wielorybiego żołądka z którego ribi się ymm... babskie perfumy.
"Drogi Flapjacku - nienawidzę Cię! Uściski, Knykieć"
- Mam najlepszego wroga na świecie! To mój najlepszy przyjaciel
Odcinki "Nauka", "Rybie łby" i "Snarkowie" to takie trochę horrory, momentami mroczne. Ciekawe, jak kilkuletnie dzieci na nie reagują? Pewnie większość ma stracha :D Mnie one bawią, szczególnie Pani Pomyłka i jej metody nauczania :D Dobry jest "Mięsień siedzenia" i ten obłąkany naukowiec na Antarktydzie, który chce dać Knykciowi i Flapjackowi ciepłe kurtki, ale Knykieć oczywiście wietrzy w tym spisek :D Odcinek "Ben Bujda", jeden z moich ulubionych, początek jest najlepszy :D
Flapjack: Przepraszam pana?!
Olbrzym: Mówiłeś coś, hę?
F: Ja...
O: Zamknij się! Rozmawiam teraz z tym tutaj gadułą (wskazuje na Knykcia)! Żarty sobie stroisz, gadasz za moimi plecami? Zobaczymy, czy teraz będzie ci do śmiechu (wgniata Knykciowi twarz jednym palcem). NIE GADAĆ!!!
Uwielbiam tę kreskówkę za jej wyjątkowy klimat i te wszystkie akcje ;)
Rzeczywiście, niektóre odcinki nie są dla dzieci - np. kiedy Knykieć uzależnił się od słodyczy i później miał wizję - dzieci mogą się tego bać.
Mi się zawsze podobają teksty Knykcia:
""Przyjaciele przychodzą i odchodzą, a cukierki zawsze są słodkie"
albo "Przyjaźnij się ze słodyczami, zamiast słodyczyć się z przyjaciółmi".
Dobre też było jak w którymś odcinku (nie pamiętam) jak Flapjack mówi:
-Przecież mówiłeś że nie można zmieniać przyszłości...
-Mówiłem, że ty nie możesz! Ja owszem
Dzień niskich wód,
Kiedy Knykcia gonią syreny.
-Chyba czegoś wam brakuje.
i ten chórek "Nooogi"
Albo odcinek "stu na jednego" i moment, gdy Flapjack pyta Golibrodę czy ktoś jeszcze u niego mieszka, on zaprzecza, z oddali słychać kobiecy głos "o przepraszam bardzo, eeeeemmmm", Golibroda podchodzi do szafki, otwiera górną szufladę i mówi "nie bądź niemądra mamo, szuflada na skarpety to nie dom" :D
Policjant wjeżdża do Bański i podjeżdża do Knykcia i Flapjacka...
-Jesteście aresztowani!
-A tym razem za co!?
-Bo mi się tak podoba :)
Ps. Nie chce mi zatwierdzić edycji stąd dwa posty!
Bańka pachnie jak zapaśnik... Bańka powinna się ogolić... Bańka ma usta ośmiornicy... Bańka powinna potrenować... jest niezdarna... Bańka jest gruba... Bańka to potwór morski... Bańka ma zeza...
Zrobienie z Flapjacka młodego dżentelmena i walka Knykcia z właścicielem tego szlachciańskiego domu - najlepsze sceny w tej kreskówce :D
Mój ulubiony : Hipnooozaa , Hipnooozaa ^^.
Knykieć: zasłoń uszy
Flapjack: *zasłania uszy*
Knykieć: *przeklina*
Jakiś koleś: *daję puchar* proszę , nikt tak nie przeklina jak pan :D (czy jakoś tak)
Albo odcinek o syrenach! "chcesz!" "chciałbym pluć kotwicami!" "chcesz" "chciałbym parówkę i nowy kapelusz" "chcesz, chcesz" XDD
Albo mój osobiście ulubiony o tym jak knykieć zakochał się w swoim odbiciu ;)
No i jeszcze ten z pamiętnikiem, gdy Flapjack ucieka na wyspę i zaprzyjaźnia się z małpą, a potem znajduje zapisaną skórkę od banana
F: O a co to? "Drogi pamiętniku! Lubię banany" O! chyba odkryłem twój mały sekret małpko !
A małpa ucieka z płaczem z wyspy xD
I ten co są na festiwalu (?) i piosenka flapjacka "mogłaby się nawet mną zająć, ale ja mam bańkę" XDD
Ja podczas oglądania odcinak "O bracie" o mało przepukliny ze smiechu nie dostalem :D
Ta kaczka mnie rozwalała:)
I tekst z odcinka jak Knykieć miał nogi morskiego potwora. na samym końcu jak je traci Flapjack mówi "Bycie korpusem nie musi być minusem" :D