Dawno żaden serial tak mnie nie poruszył jak Nobel. Wciągnął mnie od pierwszego odcinka i przepadłam. Po raz kolejny kino skandynawskie udowodniło swoją klasę. Mistrzowskie połączenie życia codziennego, politycznego i przede wszystkim bardzo realistyczny obraz wojny w Afganistanie sprawia, że serial ma to "coś"....
Głównym bohaterem "Nobla" (znaczenie tytułu wyjaśnia się w późniejszych odcinkach) jest niejaki Erling Riiser (w tej roli świetny, przykuwający wzrok Aksel Hennie), żołnierz norweskiego oddziału Międzynarodowych Sił Wsparcia Bezpieczeństwa stacjonujących w Afganistanie. Poznajemy go w trakcie jednej z misji, podczas...
więcejZachwyciła mnie gra aktorów. Naturalność odgrywanych ról, brak nachalności w relacjach, a zdawkowość niektórych dialogów podkreślała siłę słów i mimiki, nadając wszystkiemu realność. Oglądając serial wszystko wydawało się takie niewymuszone. Nie dało się tu wyczuć tandety patosu charakterystycznego dla amerykańskiego...
więcejWidać tutaj inspiracje amerykańskimi serialami o podobnej tematyce - posprodukcyjne pogorszenie kolorów, kadry, itp. Jedynie ruch pracy kamery w odcinkach 5-7 przypomina mi czasami nieudolne seriale polskie jak Malanowski czy W-11, gdzie nagłe zbliżenia kamery są nieuzasadnione. Chciałem dać serialowi 8, ale przez tę...
więcejPo raz kolejny Europa pokazuje, że umie zrobić coś dobrze, a nawet lepiej. Po fenomenalnej Gomorrze, ten serial pokazuje zimny klimat wojny w Afganistanie, nie skupiając w 100% uwagi na MARINES itp. Polityka, morderstwa, wojna, nałogi, pieniądze - wszystko to w sposób idealny się komponuje. Pomijam INTRO - które jest...
więcejDynamiczne i spontaniczne ruchy kamerą i przybliżenia na twarze, miały chyba uczynić serial bardziej naturalnym, niestety wyszło nieco amatorsko i irytująco. Ale serial ciekawy, wciąga i wiarygodnie oddaje norweskie relacje między ludźmi, szczególnie te rodzinne
Chyba nie nadążam, albo jest to dość pokręcone.
Jakaś akcja w garażu, nowe nazwiska i dziwne działania.
Żołnierz sił pokojowych na urlopie nagle angażuje się w akcję w Norwegii, bez wiedzy o ludziach i ich motywach.
Mam nadzieję, że to wyjaśni się później, bo takie pozytywne komentarze nie wzięły się chyba z...