Nowy papież (2020)
Nowy papież: Sezon 1 Nowy papież sezon 1, odcinek 9
odcinek Nowy papież (2020)

odcinek 9

1h 4m
7,9 560
ocen
7,9 10 1 560
Nowy papież
powrót do forum s1e9

Zapraszam do dyskusji na temat ostatniego epizodu.

Seth91

Cóż, z mojej strony, na szybko: odcinek był w swym napięciu genialny do sceny tajnego konsystorza z oszałamiającą sceną powrotu Piusa XIII. Niestety potem wszystko poszło w stronę ideologizacji i nadmiaru akcji względem opisu (czy nie można byłoby tego wyważyć jak choćby w odc. 8?). Całą narrację można sprowadzić do zdania: zarówno Bellardo jak i Brannox w swej kościelnej karierze kierowali się głównie osobistymi traumami, jednak ten drugi miał rację, bo próbował innym dopomagać a nie się na nich mścić. Mamy do czynienia z faktyczną negacją całego pierwszego sezonu. Sorrentino zdaje się utwierdzać w widzianych już wcześniej przebłyskach niezrozumienia natury Kościoła. Błyskawiczna przemiana głównego bohatera zdaje się być całkowicie nieautentyczna, czyniąc z niego niestety rozhuśtanego emocjonalnie gnojka z omamami. "Wątki mistyczne" Piusa XIII, odkąd doszło do przeliczenia się na własnym intelekcie zostały sprowadzone do słowa: nieważne. Jego odejście (?) sprawia wrażenie chęci nadrobienia płycizny finału znanymi już schematami niewiedzy. Wolałbym żeby akcja zakończyła się choćby w momencie kiedy Estera (z której zrobiono ostatecznie całkowitą idiotkę) zdejmuje maskę. Oczywiście istnieje niewielka szansa na to, że w początku zapowiedzianej trzeciej serii końcówka drugiej okaże się nieprawdą. Ostatnie sekwencje to już chyba tylko chęć zadowolenia rządnych efektów i uśmiercenia KRK sprzed drugiego sezonu, Drugiego Soboru Watykańskiego ( widok na katafalk Jana XXIII) i chyba całościowo Synteza obu serialowych pontyfikatów wbrew głoszonym tezom zdaje się niemożliwa, zresztą jeden z nich zupełnie otwarcie popadł w herezję. Ten ostatni odcinek, co było w nim najgorsze w przeciwieństwie do osiemnastu lepszych i gorszych poprzednich nie stawiał pytań, a tezy i to go zgubiło. Liczne efekty ramy narracyjnej i inne paralele tego nie naprawiają. Oczekiwałem znacznie więcej, a finał został niestety spalony . W przeciwieństwie zapewne do licznych kolegów oglądających serię z pobudek czysto tradycjonalistyczno-estetycznych postaram się do kontynuacji wrócić, niemniej nie wiem na będzie można na ów zakończeniu cokolwiek zbudować, kard. Voiello, fascynująca postać po wycięciu lub śmierci cywilnej wszystkich poważnych konkurentów będzie mógł prowadzic konwencjonalne intrygi w kościele zgodnym z duchem czasu, raz na jakiś czas spotykając poprzednika. Mi zaś zapewne (mimo wspomnianych iluzorycznych nadziei) pozostanie świetny "Młody Papież" i wspaniałe oczekiwanie po odcinku ósmym "Nowego" oraz rzeczywistość

ocenił(a) serial na 10
To_waryjat

Nie opisał bym tego lepiej, idealne podsumowanie

ocenił(a) serial na 8
To_waryjat

Dzięki! W końcu ktoś opisał część moich wątpliwości a mam ich sporo. Strasznie mnie ostatni odcinek rozczarował na wielu płaszczyznach. Czy wg Ciebie brannox zrealizował swój plan w kwestii celibatu i lgbt? Jak dla mnie to oczywiste a widzę że wiele osób zupełnie tak tego nie odebralo

ShoshanaM

Cóż, wynikało to logicznie z akcji, więc nie ma chyba powodu do podważania owych faktów fabularnych, jeżeli nie chcemy negować całości drugiej serii. Niemniej, "Papieże" są mocno oniryczni i możemy pokładać nadzieję w tym, że reżyseria postanowi raz jeszcze zagrać odbiorcom na nosie i końcowe sekwencje, a może nawet coś więcej okażą się koszmarami Bellarda, niczym "przemówienie" z pierwszego odcinka MP (a humorystyczne i symboliczne przesłanki ku temu byłyby), który będzie musiał stawić czoło wszystkim nowym przeciwnościom w "drugim" pontyfikacie. Pozdrawiam!

ocenił(a) serial na 5
To_waryjat

W zupełności oddałeś mój pogląd o odcinku finałowym i o reszcie serii.

ocenił(a) serial na 8
To_waryjat

No dobra kluczowe pytanie: Lenny przeżył czy zginął ? A jeśli zginął to w którym momencie i dlaczego?? Czyżby to wszystko było mistycznym i złym planem Voiello żeby samemu przybrać papieskie szaty? BO rozumiem że Brannox Abdykował tak ?

mordarg

Dowiemy się. Trudno, co jest przykre, oceniać ten odcinek w kategoriach takich jak poprzednie. Prawdę mówiąc, nie mogę sobie wyobrazić tego serialu, który w końcu nie był telenowelą o Watykanie, bez postaci całkowicie wyjątkowej, wokół której był budowany lub przynajmniej ducha jej idei. Chodzi o "misterny" plan, tak? :) Sam Voiello nie miał chyba ambicji zdobycia tiary za wszelką cenę, podczas niedokonanej intrygi w I. sezonie był się jej w stanie zrzec na rzecz Caltanissetty lub Spencera, potem popierał kandydatów kompromisu. W jednym z odcinków wyparł się metod "które wyszły z użycia nawet w Watykanie". Wspierał, co do zasady, ostatnich papieży, poza tym przygody z konklawe Bellarda i Vigliettiego odsunęłyby tego rozsądnego polityka od szalonych pomysłów. Jedyne co mogłoby świadczyć "za" to gorliwość w karaniu różnorakich intrygantów z poprzednich odcinków, w tym chyba niewspółmierne do przewin skazanie młodej "gwiazdy" liberałów- kard. Assentego.

ocenił(a) serial na 5
Seth91

W

Seth91

Najważniejsze, że na samym końcu sezonu papieżem została odpowiednia osoba, która jak mało kto tego chciała i miała do tego predyspozycje :D ależ to byłby pontyfikat :D.

ocenił(a) serial na 8
karola_biel

Będzie 3 seria

ocenił(a) serial na 8
ShoshanaM

Skąd takie info ?

ocenił(a) serial na 8
mordarg

Oficjalnie podane. Potem odszukam

ocenił(a) serial na 8
mordarg

https://www.sbs.com.au/guide/article/2020/01/20/i-have-no-limits-paolo-sorrentin o-talks-new-pope-his-follow-young-pope to będzie trylogia. Słowa Sorrentino

ocenił(a) serial na 9
Seth91

Ten Voiello na końcu jako papież, absolutnie genialny odcinek.

Seth91

Piękne były domknięcia wątków Sofii, Brannoxa i Voiello. Reszta przerysowana i kabotyńska.

Seth91

Jak dla mnie rozczarowanie. Siłą MP była trafna diagnoza Sorentino, że Kościół współcześnie za bardzo poszedł w przypodobanie się współczesnym trendom. Pius XIII miał to odmienić i odwrócić się od ludzkiego poklasku. Finał NP jest jednak jeszcze większym zwróceniem się ku ludziom a droga środka utożsamiona z zaprzeczeniem katolicyzmu. Szkoda. Sorentino mógł pociągnąć dalej ten wątek. Duży zaś plus za pierwszy odcinek, w którym w sposób groteskowy zobrazował obecny pontyfikat Franciczka

ocenił(a) serial na 9
abdullak

<< Tak, "Finałowy odcinek Sezonu" - był trochę nieco zaskakujący, choć chcący ukazać "Abdykacje Papieża" [na współczesny Okres]; a jeśli chodzi o ogólnie Przedstawionym Postaciom, to Voiello - jest "niestety" ukazaniem Ludzkiej: przewrotności i zawiłości. "Między wierszami" - można odczytać i liczyć, że to: Nie seria seriali, a Trylogia [na którą warto czekać :) ]. >>

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones