No cóż gatunek serialu(dramat) tego wymagał to tyle w kwestii Paska.
Co do Aldony to było po to by Kruchy miał się z kim pokłócić od czasu do czasu:D.

Chodziło mi o to że Paska uśmiercono za wcześnie w 3 odcinku bodajże, a Kruchy z Aldoną mieliby się o co kłócić tak czy inaczej nie trzeba było robić takich jaj jakie miały miejsce w serialu. Kondeja był był świetnie zagraną postacią i nie spodobało mi się tak szybkie wykluczenie go z akcji serialu.

Po pierwsze w czwartym odcinku, po drugie serial miał tylko 13 odcinków więc nie można tego było przeciągać.
Co do Kondei to bardziej szkoda tego co zrobiono z nim w serii drugiej.....

Aha co do Aldony to gdyby nie ''awansowała'' to nie spotykała by się ze swoim byłym praktycznie i nie było by tych sporów:D.

Jak to by się nie spotykali? Przecież Aldona z Rysiem mieli już wcześniej historie jeszcze przed tym jak związała się z Kruszonem :P Oglądaj uważniej mistrzu bo jest o tym wzmianka. A potencjał postaci Kondeji został brutalnie zarżnięty w Oficerze już, bo o Oficerach to szkoda gadać bo to dno kompletne co z fabuła tam zrobili.

Miałem na myśli że nie miała by powodu by widywać się z kruchym.
W końcu sama powiedziała że oddała go by nie mieć go u siebie:D.

Kto wyrzucił Kondeję? To pytanie jest wręcz śmieszne! Kondeja zawalił sprawę! To poniekąd przez niego zginał Pasek. Doświadczony policjant a przyjeżdżając na miejsce akcji trzyma włączone światła przez dobre 3 minuty! Przecież i Ryś i Pasek krzyczeli aby je wyłączył. To była jego wina nie ma co ukrywać.

Nie chodzi raczej o to kto go wyrzucił i za co, bo to jest logiczne, tylko dlaczego autor scenariusza akurat tak akcję poprowadził.

E tam to nic w porównaniu z trójką gdzie Tomek wrócił do swojej ukochanej ''złej kobiety'':D.