Bo Prezes mu nie pozwolił, szef układu Generał Michał Matejewski .

to topór podlegał Matejewskiemu i go znał?

Matejewskiemu Topor podlegał dopiero w drugim sezonie jak dowiedział się że ten po wyjściu z więźienia Wielgosza chce zabić Granda Michał nie chciał stracić tak dobrego człowieka jakim był Jacek .

to co Matejewski gdyby topor zabił granda mógłby go wsadzić do więzienia i topor wiedział o tym i się bał trafić do więzienia?

Przecież było pokazane że Topór chciał zemścić się za śmierć syna i zabić Granda, ale chciał żeby cierpiał tak jak on zanim zginie i dlatego go podpalił a później ciągnął za samochodem i mówił opowiedz mi jak tam jest w piekle, tak opowiem. Więc Topór chciał zabić Jacka ale mu się nie udało bo uciekł .

jak to uciekł przecież był nieprzytomny ciężko pobity?

Topór zostawił Granda myśląc że ten skona, zresztą był już w tej fazie gdy go zostawił. Nie przewidział że fart trzyma się Garnda i ten się wyliże xD

A nie lepiej było strzelić mu w głowę dla pewności?

Pewnie było, ale po co strzelać skoro chciał aby skonał w bólu i cierpieniu? Kulka w łeb to niczym poklepanie po ramieniu dla kogoś kto chce czyjegoś cierpienia i zdychania.

tak ale to było naciągane żeby Grand wystąpił w 3 serii.poza tym dziwi mnie to że najpierw w drugiej serii chciał zabić Kruszona za wszelką cenę a w trzeciej serii uratował mu życie i wręcz się płaszczył przed nim a i tak musiał zniknąć na zawsze i nigdy nie zobaczył swojego kobiety i własnego dziecka.

Te szmatę raczej nie nazwiemy jego kobietą a bachora to sam Grand powinien zabić aby zachować resztki swojej godności, która btw zaczęła się sypać w II sezonie. W III transzy było lepiej, to co się działo między nim a Kruszonem nie było najlepszym wyjściem ale jakoś przełknęłam gorzką pigułką czego nie moge powiedzieć o wspomnianej sytuacji Grand i ta dziennikarka co to zaszła z nim w ciążę. Się zastanawiam czy ona to specjalnie zrobiła czy nie wiedziała skąd się biorą dzieci? Bo skoro tak załatwiała sobie karierę to przed Grandem był już cały sznurek facetów z którymi seksowała się.

mnie zdziwiła przemiana Granda najpierw gotowy zginąć za Legię a potem grzecznie wykonywał rozkazy Matejewskiego .

Sama tego do końca nie kumam. Nie wyjaśnili tego, zostawili nas z taką niewiadomą. Mnie też to nie przekonuje, bo jak uwielbiałam Kruszona i Granda to uważam że Grand powinien chlasnąć kulkę temu pierwszemu, chociaż jak dłużej nad tym myślę to byłoby to dość logiczne i przewidywalne a takie zakończenie w pewien sposób było oryginalne. Jednak tej akcji z dziennikarką tak pozostawionej sobie to już mi nie pasi, znaczy nie żebym chciała Granda z nią widzieć, za żadne skarby, powinien jej łeb przetrącić.
Tak samo lubiłam Rite i nie było potem konfrontacji Granda z nią, a lubiłam ich, naprawdę... i ten numer w sumie jaki mu wywinęła był fajny xD Powinni wykorzystać to w trzeciej transzy... dla mnie to było oczekiwane tyle że nie doczekałam się.

ja spodziewałem się że w ostatnim odcinku Kruszon zabije Granda i jeszcze zrobi to w obronie koniecznej.Właściwie z tych co łamali prawo tylko Matejewski poniósł karę cała reszta się z tego wywinęła min.Grand,Rita,Kochanek Rity i ten co z nimi porwał Agatkę oraz ci agenci od Matejewskiego.Zresztą jakby tak Grand kochał tą dziennikarkę i to dziecko to pewnie udało by mu się to zorganizować tak żeby znikli całą trójką .

Przeciez Matejewski juz dawno nie byl w ukladzie