Witam, moim faworytem jest S01E06. Najbardziej bawią mnie relacje, dialogi pomiędzy Saitamą i Genosem. W tym konkretnym przypadku dialog, tuż po walce z Seaweed' em (pod koniec odcinka):
Genos: Mistrzu, widziałem sporo wodorostów przed drzwiami.
Saitama: Ja tylko...
Saitama: Tak jakoś wyszło, że dorwałem je w promocji.
Genos: Podobno wodorosty dobrze działają na porost włosów, jednak nie jest to naukowo udowodnione, dlatego trzeba czekać na potwierdzenie ich właściwości.
Genos: Dużo o tym czytałem, mistrzu.
Genos: Wedle tej strony...
Saitama: Nikt nie mówił nic o włosach!
Który wątek jest Waszym humorystycznym ulubieńcem ? Jestem świadom, że jest tego niewiele, biorąc pod uwagę ilość powstałych sezonów, lecz moim zdaniem, każdy odcinek ma ukrytą perełkę w sobie.
Jak wiadomo poczucie humoru, to sprawa indywidualna.
P.S
Ciężko nie zahaczyć o wypowiedź, która stała się memem internetowym:
- It took me three years to get this strong.
- 100 push - ups !
- 100 sit ups !
- 100 squats !
- Than a ten kilometer run.
- Every single day !