no zgodnie z książką to szofer pomoże fredzie uciec. zobaczymy, jak to będzie wyglądało, mam nadzieję, że będą kontynuować wątki komandora (w książce też jakoś dobrze nie skończył), może wprowadzą nową ważną podręczną, może tę almę - może ona będzie w centrum gilead, a june będzie pokazana jak udaje jej się wydostać na wolność i zacząć działać. nie mogę się doczekać też w sumie

Och - co za spoiler!! Proszę nie pisz jak to było w książce! Bo jeszcze jej nie czytałam a nie chcę sobie psuć elementu zaskoczenia;)

Ale w sumie - w serialu mogą dokonać zmian - więc może różnie się to potoczy w serialu.

Przepraszam, ale skąd te prawdziwe imiona? :o

W książce ani razu nie pada prawdziwe imię Fredy.
Epilog zawiera wzmiankę, że nawet badacze historyczni nie zdołali ustalić prawdziwych imion ani głównej bohaterki, ani innych kluczowych postaci.

Badacze historyczno? Oo Przecież to wymyślona opowieść...

Jasne, że zmyslona.
Na całe Boże szczęście!

Powieść zawiera epilog, w którym mowa o odnalezieniu po latach fonicznego pamiętnika podręcznej i to on właśnie był przedmiotem badań wspomnianych przeze mnie historyków.
Historyków wymyślonych przez autorkę ksiazki oczywiście :)

aa, no chyba że tak;)

"Przepraszam, ale skąd te prawdziwe imiona? :o"
W serialu bohaterki mają swoje 'prawdziwe imiona' i się o nich dowiadujemy, czy to z retrospekcji czy rozmów między nimi np. Freda i Glena i jak się przedstawiły sobie, gdy już zrozumiały, że mogą sobie powiedzieć wszystko :)

Właśnie skończyłam oglądać i potwierdzam, że ludzie nawet w oficjalnych recenzjach (teraz już nie pamiętam stron) piszą Offfred. Myślę, że to wynika z tego, że tytułowa Handmaid (kluczowe słowo: tytułowa) dostała takie imię. Być może to ignorancja innych jest winna, być może nasze przewrażliwienie.

Podobało mi się co napisałaś o strachu ... jeśli przegramy z nim walkę ...
U jednych jest to strach ... przed śmiercią? bezsensem życia? końcem naszego gatunku? (cóż ... hej, nic nie trwa wiecznie)
U tych drugich strach ... przed sobą? o siebie? przed innymi? przed systemem?

Bardzo emocjonujący serial o olbrzymiej sile kobiet.

A szofer Nick ... wydaje mi się, że June dobrze go oceniła na początku. Całe życie był samotny. Teraz, czy tego chce czy nie, już nie jest. Wierzę, że jeszcze będą z niego ludzie :)