PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=810394}

Origin

7,1 1 047
ocen
7,1 10 1 1047
Origin
powrót do forum serialu Origin

Ogląda się go przyjemnie, uspójniając wszystkie elementy można ocenić na 7/10. Z drugiej strony gdyby oceniać poszczególne składowe to mamy ładne wykonanie techniczne: zdjęcia, oświetlenie, praca kamery itp. Fabuła nie jest specjalnie oryginalna, ale to nie przeszkadza aż tak bardzo. Najsłabszą stroną jest jednak poziom dialogów, czasem ma się wrażenie że były pisane przez ucznia podstawówki. Szczególnie irytuje wręcz rytualne zadawanie głupich pytań przez aktorów gdy cokolwiek się wydarzy typu: "Co to jest?", "Skąd się to wzięło?", "Dokąd idziemy?", "Co mamy z tym zrobić?" i tym podobne. Z tym się wiąże również marna gra aktorska, choć może ona wynikać właśnie z tych prostackich kwestii które muszą wypowiadać. Poza tym kilka tandetnych jump scenek, naiwnych i przerysowanych zachowań bohaterów. Klasycznie też dla tego typu seriali, mam dosyć fajne i dynamiczne pierwsze odcinki, a później sama fabuła zwalnia zastępywana przez przeciągane na siłe personalne historie bohaterów. Czasem jest to absurdalnie bezsensowne gdy np. połowa odcinka jest poświęcona historii jednej z bohaterek tylko po to aby już na początku następnego odcinka ją uśmiercić. Dlatego w pewnym momencie zacząłem już przewijać niektóre sceny bo widać było że to nic nie wnoszące zapychacze.

ocenił(a) serial na 7
lorddryp

Mialem identycznie, zaczalem przewijac przy historii Katie i na finalowym odcinku. Calosc mozna bylo zamknac w 6 czesciach, takie rozciaganie bylo zbedne. Jesli chodzi o fabule, to wiadomo, wszystko juz bylo, ale zostalo ladnie opakowane, dlatego oglada sie przyjemnie. Mnie osobiscie, bardziej niz dialogi denerwowalo irracjonalne zachowanie bohaterow, bylo sporo scen gdzie zachowywali sie oni wrecz idiotycznie. Cala reszta na duzy plus, ogolnie spore zaskoczenie. Jesli wyjdzie kontynuacja, to z pewnoscia bede ogladal.

ocenił(a) serial na 7
corsa90

Historia Katie była najsłabsza, bo niewiele wyjaśniała - kogoś tam niby spaliła w przyczepie kempingowej, tylko za bardzo nie wiadomo kogo, i dlaczego tak się bała/wstydziłą tego, że ktoś się o tym dowie?; za to wiadomo że to była przyczepa i że płonęła, bo pokazywano to kilka(naście) razy :) Reszta jej historii to był zwyczajny filler.

Jeśli kogoś denerwuje irracjonalne zachowanie bohaterów, to lepiej niech nie ogląda serialu Nightflyers (który nota bene trochę przypomina Origin), tam to dopiero są różne dziwne zachowania i postacie... Chociaż dla perspektywy spojrzenia na telepatów to można rzucić okiem.

Jump scenki przy spotkaniach po pewnym czasie stają się przewidywalne i po prostu niewiarygodne - ileż razy można się nabierać na te "niespodziewane" zaskoczenia? Zwłaszcza że w kilku przypadkach musieli by się chyba teleportować, żeby tak kogoś zajść od tyłu.

Na kontynuację na razie się nie zanosi - 2 sezon został anulowany (wg enwiki).

użytkownik usunięty
Geist00

Mi się zdaje, że Katie i jej brat byli molestowani bądź się nad nim ojciec (chyba, w każdym bądź razie o facecie mówili) znęcał. Ona w obronie by przestał niszczyć życie brata postanowiła przerwać to co się działo. Tak przynajmniej "nadinterpretowalam" skrawki ich rozmów i nagranie wideo co do Siren było wysłane
Odcinek z jej historia był w ogóle niepotrzebny. Większość jej opowieści to nic nie wnoszące bądź wiążące fillery (tak jak mówiłeś). 
Ogólnie początkowe odcinki bardzo dobre, potem akcja zwalnia na rzecz dramatów. Jednak ja moje oczekiwania z czegoś jak Expanse bądź Alien dopasowałam do tego i mi się podobało. Te back story interesująco ukazało ich motywację i osobowość, grało też między przedstawianiem i osadem każdego z nich z odcinka na odcinek. Nie wiem tylko dlaczego 2x był Shun. Trochę nie fair :D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones