PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=785070}

Orville

The Orville
7,4 3 705
ocen
7,4 10 1 3705
Orville
powrót do forum serialu Orville

The Orville jest bardziej Star Trekowy niż najnowszy Discovery.
I wiecie co? Myślę, że wyszło mu to na dobre.

Serial ogląda się lekko, przyjemnie z takim fajnym poczuciem świeżości. Zupełnie inaczej niż ociężały i jakby "na siłę" nakręcony ST Discovery, który swoją "bogactwem" efektów specjalnych i nielogiczności jest po prostu niestrawny i być może kierowany raczej do młodszej widowni.

Dawno się tak mile nie zdziwiłem.
The Orville polecam szczególnie widzom o lubiącym Star Treki w stylu The Next Generation :-)

ocenił(a) serial na 8
SedarPL

Zgadzam się. Ponadto mamy tutaj trekowe osoby pracujące nad Orville: Frakes, Duncan McNeil, Braga, Convay i Cassidy Yeats :) A pewnie wkrótce inni dołączą :) Bo Orville ma potencjał, a Discoverysh.t nie.

SedarPL

Discovery obejrzałam dopiero 4 odcinki ale mniej mnie do niego ciągnie niż do Orville na którego nowe czekam z niecierpliwością....wieje w nim świeżością a jednak podoba mi się bardziej zwłaszcza, że chwilami naiwnością i prostotą przypomina stare dobre TOS :) ale w nowszej wersji i nowymi przygodami :) a ja odkąd pamiętam uwielbiam wszystkie Star Trekowe seriale :D

ocenił(a) serial na 10
SedarPL

Ja generalnie jakoś po zwiastunach podchodziłem do Orville, jak do marnej parodii Star Treka, stwierdziłem, że nie będę oglądał tego serialu, bo to nie ma sensu, oglądnąłem nowy Discovery 9 odcinek, i z nudów stwierdziłem, że oglądnę i Orville, dla zabicia czasu, muszę powiedzieć, że mimo, iż dalej uważam ten serial jako pewnego rodzaju parodie Star Treka, to jest on bardziej Star Trekowy niż nowy Discovery, jestem dopiero na 4 odcinku i już wiem, że bardziej mnie wciągnął.

ocenił(a) serial na 9
tasmankrk

Zdecydowanie i po prostu fabularnie jest lepszy, jedno z najlepszych miłych zaskoczeń w serialach w 2017r

ocenił(a) serial na 1
SedarPL

Głupoty nic więcej do Star Treka czy Gwiezdnych Wrót to wogóle nie startuje, efekty specjalne jak w Gwiezdnych wrotach mimo że to 2017 rok . Odcinek z odcinaniem nogi przez robota żenada co to było, ma pokazać że wszyscy ludzie tam tak naprawde to roboty czy co .

ocenił(a) serial na 10
GTA1

aż musiałem się zalogować , ch...a się znasz na humorze twórcy serialu, zapewne oglądałeś family g... to powinieneś zrozumieć ze tutaj on tak na prawdę spokojnie podchodzi do tematu komedii, moim zdaniem @tylko moim@ twórca zachował pewien balans pomiędzy sci-fi i komedia.I dla mnie z uwagi na to iż lubię star treka i family guy, uważam ze serial, ma w sobie pewien potencjał, jest po prostu przyjemny, w porównaniu z discovery który zaskoczył mnie totalnie swoimi tajemnicami które prawdopodobnie nie będą jasne do końca sezonu.

ocenił(a) serial na 10
GTA1

Ty trollujesz czy taki glupi naprawde jestes?

ocenił(a) serial na 9
SedarPL

Obowazkowo polecam każdemu miłośnikowi S-F !!! Star Treki znam dobrze jako fan gatunku. Choć bardziej mnie kręcił Star Wars a z seriali Battlestar Galactica, ostatnio The Expanase a daaaawno temu Babylon 5. Oglądam równolegle ST Discovery bo "kosmicznego" S-F jak na lekarstwo ale Orville jest jak świeży powiew, na luzie bez żadnego zadęcia, powagi i moralizownia. Oglada sie świetnie takie 40 minut relaksu. Nie ma co sie na siłe przyczepiać zwłaszcza ze efekty i scenografia "amerykańskie" no i statek w porównaniu do NCC-1701 bardziej seksowny ;) Ale tez oststnie odcinki juz bardziej stonowane i nie ma scenek jak z psem na kanapie. I nie wiem czy badziej nie czekam na kolejny Orville niż ST Discovery.

ocenił(a) serial na 6
SedarPL

No to wychodzi, że nowy Star Trek musi być niezłą kupą jeśli ktoś chwali tak przeciętną produkcję to ja nie mam pytań ...

ocenił(a) serial na 10
Ageha

zobacz nowego star treka a się przekonasz... wszyscy (WSZYSCT) grają tam z zaciśniętymi pośladami...

ocenił(a) serial na 4
Crazy_Ivan

Ale to ani trochę nie czyni Orville lepszym

ocenił(a) serial na 10
andand22

Owszem :) masz rację :) nie czyni to The Orville lepszym :) tylko nowego Treka gorszym :) ale tak szczerze :) zniechęciło mnie kilka pierwszych odcinków Treka :) gdzie wszyscy grali jakby zaraz mieli zrobić kupę a Klingonowie podobni byli do świń. Z nowym zwiastunem widziałem, że w Treku wszyscy już oczyścili jelita i atmosfera się rozluźniła :) pewnie dam mu szansę :) pozdro :)

ocenił(a) serial na 8
Crazy_Ivan

dobrze określone,coś w tym stwierdzeniu jest.Mnie tak naprawdę podobały się tylko odcinki gdzie grała Michelle Yeoh.Kolejne dużo słabsze i tak jak mówisz z zaciśniętymi pośladami.Oglądam oba ale Orville mi się bardziej podoba i oglądam go w pierwszej kolejności a STD czeka ,aż nie będzie nic innego.Zgadzam się że ma on w sobie więcej z Star Treka niż ten nowy.

ocenił(a) serial na 10
romek_krakow

:) tez tak uważam :) luźna atmosfera Orville bardziej do mnie przemawia :)
ostatni odcinek był spoko :)

Crazy_Ivan

Mówisz o 5 drugiego sezonu? Astralistyczna planeta... no na chwilę zapomniałem że to "Orville", jakbym oglądał starego dobrego ST i ta, jak zazwyczaj bywało, powiązana dwu tematyczność odcinkowa.

ocenił(a) serial na 10
Godless

Fajny odcinek :) ale mimo wszystko trochę przypomniał Mjority Rule z pierwszego sezonu. No tak troszkę :)

ocenił(a) serial na 9
SedarPL

Orville porusza duzo wspołczesnych kwestii społecznych - zmiana płci nowonarodzonego dziecka, czy w ostatnim odcinku sprawa bogini Kelly - nie ma co porównywać ze Star Trek gdzie jest po prostu opowiadana ciągła historia. To są dwa różne "typy" seriali, jedyne podobieństwo to tylko to ze oba dzieją się w kosmosie.

emneme

"Orville porusza duzo wspołczesnych kwestii społecznych (...) - nie ma co porównywać ze Star Trek gdzie jest po prostu opowiadana ciągła historia."

Przecież dokładnie tak jest w serialu Star Trek i ST: The Next Generation. Niby jaka jedna historia jest opowiadana w tych serialach?

SedarPL

Pierwsze odcinki nie były zachwycające ale im dalej tym lepiej :) Serial jeden z ulubionych obecnie. Dawno nie mieliśmy dobrego kosmicznego sci-fi oby tego nie anulowali

RadoslawKamil

Nie anulowali. Potwierdzono już, że będzie drugi sezon.

Czyzyk900

Dobra wiadomość :) Ostatni odcinek z religią opartą o Kelly był przezabawny. Wyobraziłem sobie Jezusa w czasach gdy ludzkość ledwo zeszła z drzew i mniej więcej tak to wyglądało :D

ocenił(a) serial na 10
RadoslawKamil

mega te odcinki są... ten kto wymyśla fabułę... rewelka.

Crazy_Ivan

Właśnie to jest siła tego serialu. Gdy już myślisz, że widziałeś wszystko z tego gatunku pojawia się The Orville :)

ocenił(a) serial na 10
RadoslawKamil

już czekam na sezon trzeci :)

SedarPL

W zupełności się zgadzam. Jeśli ktoś jest fanem starego "Star Trek", to "Orville" mu znacznie bardziej przypadnie do gustu niż "Star Trek Discovery".

SedarPL

MacFarlane zapewne zaraził się tematem za sprawą serialu "Enterprise", gdzie zagrał gościnnie rolę chorążego Rivers'a.

ocenił(a) serial na 8
SedarPL

Tak w zasadzie, to z pomysłami jak np. wielofazowa (?) orbita (ang. multiphasic orbit) w ostatnim odcinku czy dwuwymiarowa anomalia czaso-przestrzenna z żyjącym w niej "społeczeństwem", faktycznie bliżej mu do pomysłów na fabułę każdego poprzedniego Star Treka niż do Discovery. STD (niezły skrót swoją drogą ;) ) przypomina bardziej większość obecnych seriali, gdzie fabuła ciągnie się od początku przez cały serial, z jakimiś pobocznymi wątkami. A Orville to właśnie w typie wcześniejszych Star Treków lekkie oglądanie, gdzie każdy odcinek jest o czymś innym.

ocenił(a) serial na 8
SedarPL

też wolę Orville niż Discovery
ciekawszy, z jajem, fajniejsze postaci

ocenił(a) serial na 10
SedarPL

Dokładnie. tej pompatyczności ST Discovery praktycznie znieść się nie da... Właśnie zacząłem oglądać pierwszy odcinek Orwila i bardzo sympatycznie się zaczyna :)

ocenił(a) serial na 7
SedarPL

Discovery jest bardziej startrekowe, bo jest na poważnie, a ten serial to taka sitcomowa, lekko jajcarska wersja star treka.

ocenił(a) serial na 10
zyrafja

Ale choćby ST:TNG ma więcej wspólnego z Orville aniżeli ze ST:Discovery...

ocenił(a) serial na 10
SedarPL

Cholercia, śmiem twierdzić, że Orville jest lepszy niż Next Generation... chociaż Jean-Luc Picard w roli kapitana jest niezastąpiony. Ale muszę przyznać, że bardziej ludzki jest kapitan z Orville :)

SedarPL

Gdyby tak wyglądał nowy Star Trek to bym się chyba załamał.
Ludzie jest 2018 rok. Gdyby w obecnych czasach dopiero zadebiutował ST:NG to by go zdjeli po 1 sezonie.
Piszecie to przez nostalgie. Tak jak wszyscy by chcieli kolejnego dajmy na to Przystanku Alaska.
Przecież w Orville nic nie trzyma się kupy, prawa fizyki nie istnieją, kapitan nie ma jakiegokolwiek autorytetu, pilot jest niby fenomenalny w końcu w jednym z pierwszych odcinków parkuje tyłem łapiąc prom niczym samochód na ręcznym, a już w piątym odcinku nie może wylecieć z burzy kosmicznej i za sterami wyręcza go uratowana i poznana 5 minut wcześniej kapitan rozwalonego promu. Przecież Orville to komedia i do tego marna. Z science fiction to ma tylko wspólne fiction.
Jako science fiction to on nawet nie stał przy produkcjach s/f, zaś jako komedia to on nawet nie stał przy takich "Kosmicznych jajach".

ocenił(a) serial na 7
Bartekh28

Ale żaden ST nie trzyma się kupy. Kto oglądał STTNG, STDS9 czy STVOY zdaje sobie z tego sprawę. I trzeba na to przymykać oko.
Statki federacji np., w jednym odcinku opisywane są jako twierdza nie do zdobycia. W kolejnym odcinku cały statek i załoga zostaje spacyfikowana przez jakiegoś szaleńca który podleciał do nich kapsułą ratunkową. W jednym odcinku bohater lata wysmarowany jak Rambo po lesie i dotknięciem zabija przeciwników. W kolejnym przewraca się na ziemię na samą myśl o walce wręcz. I takich kwiatków jest wiele.
Mimo wszystko od dawna jestem fanem ST. A The Orvile to takie przyjemne rozprostowanie kości po wielogodzinnym siedzeniu przy biurku.
Pozdrawiam.

ocenił(a) serial na 10
Bartekh28

Serial jest na tyle dobry, że powyższe mankamenty są ledwo zauważalne. Po prostu zmywa je klimat serialu :)

Crazy_Ivan

"Advocatem tera!" (%

ocenił(a) serial na 10
Godless

Doprecyzuj proszę...

Crazy_Ivan

s02e10 39:53

ocenił(a) serial na 10
Godless

W The Orville pokazuje mu tą wybuchową krew :D

Crazy_Ivan

-Co to jest?
-Sprawiedliwość.
-A wygląda jak "Advocat"

(%
Paweł, wybaczysz? Zajrzałem na Twoją półkę z filmami, okazało się że mamy zbliżony gust, wypożyczyłem sobie kilka pozycji, bardzo fajne, gratuluję i dziękuję!
Pozdrawiam./ Maciek

ocenił(a) serial na 10
Godless

Ajjj :D ja miałem nieco inne tłumaczenie :D pewnie dlatego moje tryby się nie ruszyły :) a proszę bardzo :)

SedarPL

Zapowiedź drugiego sezonu...
https://www.youtube.com/watch?v=wyKp5LDv3sE
Więcej najnowszych zwiastunów: Facebook Trailery Srailery

użytkownik usunięty
SedarPL

"The Orville polecam szczególnie widzom o lubiącym Star Treki w stylu The Next Generation :-)"

Dokładnie tak, "Orville" przypadł mi do gustu, niestety w drugim sezonie, jak dla mnie jest
mniej ciekawy, dodatkowo zaczęły mnie razić te pseudo "gejowskie" wstawki na każdym kroku i
żeby było mało to są dwa czarne osobniki, które sobie mają dziecko i majstrują przy jego/ jej płci - chaa -
przez dobrą połowę serialu -
ta nachalna polityczna poprawność jest w stanie zepsuć każdą przyjemność oglądania.

Poza tym zdążyłem się przyzwyczaić do jedynej z ładniejszych pani (mam na myśli szefową ochrony) i tu mamy zonk
została spuszczona ?

Serial jest średni - u mnie 7 ale w porównaniu do tych ostatnich chłamów S.Trekowych i tak jest godny polecenia
a zwłaszcza tym
co lubią S.T w starym dobrym stylu.

I jeszcze na koniec, ktoś się obruszył na niesmaczny żart (z obciętą nogą) ale taki właśnie humor towarzyszył
starym S.T - pamiętam wiele takich "makabrycznych" sytuacji - przytoczę jedną "Voyager" - podczas zwiadu na planecie
jeden z załogi zostaje okradziony ze ... chaaa skóry - ktoś mu zwinął całą skórę - no to jest (była) specyfika
Star Treków i albo ją akceptujemy i lubimy oglądać albo nie i sobie darujemy.

pozdrawiam

Podpisuje sie pod tym co napisano wyzej, drugi sezon narazie mnie bardzo rozczarowal, nie widzialem jeszcze ostatniego odcinka bo czekam na napisy.. poprzedni sezon ocenialem bardzo wysoko, ten ocenilbym najwyzej na 7 i zgadzam sie ze i tak jest lepszy od Discovery tamten to totalne rozczarowanie (dopiero zaczalem 2 sezon ale z ocen widze ze to co juz widzialem bylo najwyzej oceniane :P )
Te obecne na sile polityczno-swiatopogladowe watki zainfekowaly juz chyba niemal wszystko w filmografii nie wiem jaki jest cel tego i czy ma jakis skutek pozatym ze niszczy to filmografie.
Wracajac do Orville 2 pierwsze odcinki to juz w ogole ani troche zabawne ani ciekawe no i to co wyzej.

ocenił(a) serial na 8
SedarPL

Szkoda, że Discovery takie nie jest. Orville to nowy Star Trek.

ocenił(a) serial na 3
SedarPL

Ta żenada w stylu Power Rangers nie ma nawet podejścia do Star Treka.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones