PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=668608}

Ostatni okręt

The Last Ship
7,0 5 853
oceny
7,0 10 1 5853
Ostatni okręt
powrót do forum serialu Ostatni okręt

Witam,

Chciałem się podzielić swoimi przemyśleniami na temat finału pierwszego sezonu The Last Ship.

Co do samego finału to jestem troszkę zmieszany. Fajnie wszystko, nowi przeciwnicy i w ogóle,
jednak kilka dziwnych rzeczy się pojawiło.
Łatwość z jaką jeden człowiek przejął cały okręt wojenny jest śmieszna. Nikt nie usłyszał strzałów
? W ogóle jakim prawem on miał przy sobie broń, powinien zostać rozbrojony zaraz po wejściu na
pokład ? Nie ma przypadkiem zasady, że nikt (nawet kapitan) nie ma prawa wejść na mostek
uzbrojony. Jedynie "ochrona" ma takie prawo. Z tego co mnie wiadomo to "obcy" nie mają prawa
wchodzić do stref strzeżonych. Taką strefą jest np: mostek. To jest moim zdaniem śmiech, żeby
jedno z najważniejszych miejsc na statku wojennym zostawić niestrzeżone. SPORE
NIEDOCIĄGNIĘCIE.

Druga kwestia to Ci cali "przeciwnicy". Teraz wychodzi na to, że to oni niby są tymi dobrymi tak ?
Już to, gdzieś widziałem...

Kolejna sprawa to Ci naiwni ludzie, którzy idą na rzeź. No sorry ale ile ludzi muszą zabić, zanim
ktoś się z orientuje, że żadnego lekarstwa nie ma ? Niekt nie zauważył, że wszyscy tam wchodzą,
nikt nie wychodzi ?
Palić trupy żeby zasilić miasto ? To już przegięcie...

Co jeszcze przykuło moją uwagę to brak jakiegokolwiek kontaktu z nikim. No sorry ale nie możliwe
jest, żeby tylko w jednym mieście w całych stanach jakaś "milejdi" z grupą przydupasów przeżyła.
W USA jest cała masa wojskowych instalacji, bunkrów, silosów rakietowych itp. Jak to jest, że nikt
nie odpowiedział na ich wezwanie. Prawda jest taka, że w przypadku takiej apokalipsy największa
szansę na przetrwanie mają wojskowi. Mają świetne wyszkolenie, dostęp do różnego rodzaju broni
i artylerii oraz mają dostęp do różnych bunkrów i strzeżonych instalacji wojskowych. Nie
wspominam o różnych miejscach z zapasami żywności. Aż dziwne, że nikt się nie odezwał do
wojskowego okrętu. Nawet jakiś chory cwaniak siedzący w domu z radiem, bo jak widzimy na
ulicach jest całkiem sporo ludzi. Bardzo nierealistyczne.

Xemidra

Przecież nie może być już nikogo innego w USA, bo to kapitan ma zbawić świat (z drobną pomocą swej załogi) ;-))
Poza tym, wojskowi siedzą w bunkrach i boją się wychylić ;-)
Ale jakiś porządny mafiozo albo przywódca kartelu to powinien się w tych USA uchować...

Czy ja dobrze zauważyłam w tym serialu, że broń mają tylko byli/aktualni wojskowi i byli/aktualni policjanci? To gdzie cała reszta amerykańskiej broni trzymanej w domach i tej, którą handlują gangi?

ocenił(a) serial na 6
Yenka

No jak nie może być nikogo innego skoro kapitan przejeżdżając tymi wypasionymi furami przez miasto widział dziesiątki ludzi ?
Co dla mnie jest śmieszne to to, że oni wszyscy siedzą na ulicach !

Co do diabła. Wszyscy po umierali i zamurowali domy i mieszkania ?
Czemu oni wszyscy siedzą na ulicy jak bezdomni ?

Xemidra

Palenie trupów w elektrowni przypomina mi sceny z „Soylent Green", gdzie w przeludnionym świecie przyszłości namawiano do dobrowolnej eutanazji, aby potem z truposzy robić podstawę jadłospisu reszty obywateli. Ogólnie dziwne jest, że wygląda jakby z całej marynarki USA przetrwał jeden okręt, żadnych okrętów atomowych mogących miesiącami pływać bez konieczności zawijania do portów

ocenił(a) serial na 6
mr_oziu

No dokładnie. Tyle jest instalacji wojskowych w USA i nikt nie przetrwał ?

Co do jednego okrętu to również jest bardzo dziwne. Co się stało z resztą floty US Navy ?
Na pewno, w którymś momencie dostali rozkaz trzymania się z daleka od lądu, więc nie ma mowy, żeby wszyscy na tych okrętach poumierali. Tym bardziej na łodziach podwodnych.

Dodatkowo wytłumaczenie, że cała flota rosyjska dostała rozkaz powrotu do kraju i tylko jeden okręt zlekceważył rozkaz jest tak samo słabe jak inne elementy.
No sorry ale prawdą jest, że jak coś się święci to pierwsi dają nura politycy. Więc nie wierzę, żeby wszyscy zaszyli się w jakiś bunkrach itp.

Pomijam fakt, że nagle nie ma słowa o innych krajach. Chiny, Japonia, UK, Niemcy, Francja. Co tylko USA przetrwało ?
Dużo niedociągnięć, słabych wytłumaczeń, sporo głupoty. Jednak nadal się to bardzo dobrze ogląda xD
Aż trudno uwierzyć, że na kolejne odcinki będziemy czekać rok !

mr_oziu

Z tym niezawijaniem do portu jest tak, że owszem nie potrzebują paliwa na atomowych ale potrzebują jedzenie. I albo port albo specjalny okręt z jedzeniem, który musi w końcu zawinąć do portu. Plus podobno na łodziach podwodnych gdzie była mała przestrzeń i dużo ludzi, ludziom siadała psychika. I pewnie dostali rozkaz aby wrócić i pomagać przy chorych, izolacji itp (Przynajmniej to pasuje logicznie). Ewentualnie do rodzin jak już całe USA zaczęło padać i olali rozkazy. Bardziej mnie dziwi sezon 3 gdzie powiedzieli że mają 3 czy 4 niszczyciele. Z całych stanów? Trochę to dziwne. Powinno być więcej skoro już wszyscy zaszczepieni

Xemidra

A mnie już męczy ten oklepany motyw z serialu osadzonym w świecie post apokaliptycznym. Ten motyw to: Grupa która przeżyła i tuła się po świecie w końcu znajduje schronienie które na pierwszy rzut oka wydaje się idealne, jednak po paru chwilach okazuje się, ze rządzą nią szatany, wcielone zła i trzeba szybko uciekać. To było już w tylu produkcjach ale widzę, ze dalej trzeba meczyć tym bułę. Z głowy tak na szybko kojarzę ten motyw z:
- Surivors,
- The Falling Skies,
- The Walking Dead
i teraz The Last Ship.
Pewnie jeszcze gdzieś się pojawił, jak ktoś kojarzy to niech dorzuci ;]

ocenił(a) serial na 6
Grzela07

Również się zgadzam, że jest to motyw dość oklepany. Sam zastanawiam się również w jakim kierunku serial się rozwinie. Aktualnie widzę materiał na max. 4 sezony.
Pierwszy sezon opierał się na poszukiwaniu szczepionki. MISSION ACCOMPLISHED
Drugi sezon zapewne skupi się na przyłączeniu do tych "dobrych" co niby byli "źli" i pokonaniu "prawdziwego wroga"
Trzeci sezon może dotyczyć (w końcu) na dystrybucji szczepionki po świecie. Nowy kraj, nowe wyzwania. Nowe przygody. Coś w tym stylu.
Czwarty sezon może opowiadać historię, w której powstaje jakieś nowe państwo, które odradza się na zgliszczach starego i próbuje podporządkować sobie resztę świata.

Jednak prawda jest taka, że osobiście nie widzę przyszłości dla tego serialu po 2 sezonie. PLUS za to, że nie postanowiono rozciągać szukania szczepionki na dwa sezony. Trzeci sezon jeszcze ma jakieś szansę bytu, gdy bohaterowie po kolei szczepią kolejny kraj napotykając nowych wrogów i nowe przygody. Jednak 4 to już moim zdaniem nadużycie.

Mam nadzieję, że twórcy mają to dobrze przemyślane i rozplanowane, bo bardzo lubię seriale typu wojskowego a jest ich w TV bardzo mało a zazwyczaj nie trwają one dłużej niż 2 sezony.

ocenił(a) serial na 5
Xemidra

W porównaniu z oryginałem, serial został znacznie zmodyfikowany... zejście załogi na dłużej ze statku, będzie oznaczało zaoranie tej historii.

ocenił(a) serial na 6
Azazull

W porównaniu z oryginałem ?
A co było oryginałem, bo nawet nie wiem ?

ocenił(a) serial na 5
Xemidra

Powieść Williama Brinkley'a o tym samym tytule. W książce historia opowiedziana jest z punktu widzenia kapitana niszczyciela, która dzieję się po atakach nuklearnych, a nie pandemii wirusa ale nic w tym dziwnego bo autor stworzył swoje dzieło w czasach "zimnej wojny". Jeśli ktoś chce sięgnąć po książkę, ostrzegam to bardzo ciekawa opowieść ale pisarz dość często rozciąga swoje opisy do wręcz "niemoralnej" ilości stron i dla mniej wytrwałych może to być spore wyzwanie. :)

ocenił(a) serial na 4
Grzela07

Sam motyw to po prostu podgatunek - fantastyka postapokaliptyczna. Można to lubić albo nie. Ten podgatunek daje szerokie pole do popisu, ale w świecie seriali w tym podgatunku nie zrobili jeszcze nic co stałoby na przyzwoitym poziomie.

ocenił(a) serial na 6
Xemidra

Druga kwestia to Ci cali "przeciwnicy". Teraz wychodzi na to, że to oni niby są tymi dobrymi tak ?
Już to, gdzieś widziałem..

Gdzie to widziałeś?

ocenił(a) serial na 7
Xemidra

Przeczytałem twój ciekawy post oraz innych ,którzy się dołączyli.Sam skończyłem 1 sezon wczoraj.I powiem tak,serial ogląda się świetnie,a braki i niedociągnięcia zauważa się zazwyczaj po obejrzeniu danego odcinka i ułożeniu wszystkiego w całość.Faktem jest,że serial jak zawsze ukazuje nam,że Amerykanie są zbawcami świata, i że tylko u nich coś się dzieje, a jedynymi wartościowymi przeciwnikami mogą być Rosjanie,którzy i tak zawsze na końcu przegrywają.Stary oklepany wątek.Po za tym jak zawsze,jest wątek o oddaniu życia za ojczyznę,honorze i piękności idealnej amerykańskiej armii (w tym przypadku marynarki),myślę,że to można uznać za plus tego serialu,bo właśnie takie powinny być seriale w tej tematyce.
Po pierwszych odcinakach podszedłem do serialu dość sceptycznie,jednak gdzieś od połowy wciągnęło mnie do samego końca.Nie ukrywam jednak,że musiał zastosować parę filtrów w mojej głowie,żeby ominąć niedociągnięcia ;)

Teraz jeśli chodzi o twoje różne przemyślenia:

Faktycznie,niszczyciel,lotniskowiec czy jakakolwiek inna jednostka tego typu ma swoje protokół i reguły.Kwestia łatwości dostania się można powiedzieć cywilów na mostek i aresztowania całej załogi jest faktycznie na niszczycielu niedociągnięciem.No chyba,że spojrzymy na to przez pryzmat tego,że film jakby nie było jest z kategorii S-F,a jak wiadomo w takich filmach są dozwolone inne zasady niż w realu.Można by tu założyć,że słaba psychika ludzka i ogólnoświatowa wizja apokalipsy sprawiły,że pewne sprawy czy reguły po prostu przestały mieć rację bytu i przyczyniają się do właśnie takich błędów.

Nie sądzę,żeby ci cali "przeciwnicy" byli tymi dobrymi,z pewnością walczą przeciwko obecnej władzy,ale zdecydowanie tylko dlatego,że mają w tym własny interes i zależy im na tym,żeby zdobyć władzę,cała reszta nie ma znaczenia.

Ludzie idą na rzeź,a potem ich ciała zasilają elektrownię.Jeśli idzie o to pierwsze,to tu mogę zrozumieć panikę i strach społeczeństwa,które szuka ocalenia,a jednocześnie jest na tyle naiwne,że nie zwraca uwagi na fakty po mimo tego,że są okłamywani,że właśnie tam jest lekarstwo.Jednak to i tak wydaje mi się zbyt naciągane.

Co do drugiej kwestii,to jest ona dla mnie śmieszna,chociaż by z tego względu,że nawet jakby wybili całą populację miasta,to w końcu zabraknie ciał do palenia,a co za tym idzie elektrownia nie będzie funkcjonować.Ten wątek jest karygodny i nielogiczny,jakakolwiek instancja władzy szukałaby lepszych rozwiązań według mnie.Ciała się w końcu skończą i co wtedy, a przecież zdecydowanie jest więcej materiałów czy zasobów,żeby zasilić elektrownię.Zdecydowanie chodziło tu o to,żeby podkreślić kto jest tym złym i okrutnym.

Myślę,że tutaj trzeba się skupić na tym,że jest to historia i przygoda tylko tego statku i tych ludzi inaczej ciężko będzie przełknąć fakt tego,że są oni ostatnią jednostką militarną USA i nikt inny nie przeżył.A jeśli idzie o bunkry i schrony z zapasami żywności,to coś tam o nich wspominają,ale tylko tak pobieżnie.

Reasumując,serial ma wiele niedociągnięć i czasami idzie po za realia,nie zapominajmy jednak,że jest fikcyjny i z gatunku S-F.Osobiście dobrze mi się go oglądało i był przyjemną wieczorną rozrywką,dlatego też otrzymał ode mnie ocenę 7.Nie wiem,ile sezonów serialu planują jego twórcy,ale z pewnością fakt rozwiązania największego problemu czyli odkrycie lekarstwa na wirusa już w pierwszym sezonie sugeruje,że długiego życia raczej nie będzie on miał.Amerykanie lubią jednak takie bajery i mogło by się okazać,że potrwa dłużej niż można by się spodziewać.Po żyjemy...zobaczymy...
Pozdro ;)

ocenił(a) serial na 4
Ciciu30

"nie zapominajmy jednak,że jest fikcyjny i z gatunku S-F"

Kretynski argument. To, ze cos jest fikcyjne czy sf, nie znaczy, ze ma byc glupie, albo ze ma byc nierealistyczne. Wprost przeciwnie: dobre sf zawsze jest logiczne, sensowne, trzyma sie praw fizyki, jest realistyczne w opisie postaci, oraz realistyczne w opisie swiata w ramach przyjetych przez pisarza zalozen. Jesli pisarz zaklada, ze akcja powiesci sf toczy sie mniej wiecej w naszych czasach, na naszej Ziemi, przy uzyciu dostepnych nam technologii, to wszystkie watki maja byc do tego dostosowane.

ocenił(a) serial na 7
per333

Filmy czy seriale z gatunku S-F mają to do siebie,że jedne są dobre,ambitne i poważniejsze,a inne lekkie,przeciętne i czasami absurdalne.W mojej wypowiedzi chodziło mi tylko o to,że nie które głupkowate czy absurdalne rzeczy,nawet te które mogą wnerwiać,należy traktować z przymrużeniem oka,a jeśli drażnią to po prostu nie oglądać.To była luźna wypowiedź z mojej strony ;)

Pozdrawiam ;)

ocenił(a) serial na 4
Xemidra

Nie wiem ile masz lat i która szkoła uczyła Cię języka polskiego, ale gołym okiem widać, że nie przeczytałeś w życiu żadnej książki. Nie stawia się znaków zapytania i wykrzykników po spacji. NIGDY. To jest raczej maniera współczesnych gimbusów i to tych najmniej kumatych, którzy książek szczerze i z całego serca nienawidzą.

ocenił(a) serial na 6
per333

OK

ocenił(a) serial na 7
Xemidra

Dla mnie śmieszne było to ze w ostatnim odcinku kapitan przybywa do pani polityk i ma czapkę kapitana nagłosie, kusil snajperów?
W świecie post apokaliptycznej zagłady wiadomo ze sa jakieś grupy odszczepiencow, a on się manifestuje z ranga,nic tylko łeb odstrzelic.
Ciężarówki z ciałami i w tle ta elektrownia no z tym
pojechali zdrowo.
Serial DB zrobiony jak oglądam nie analizuje czysta rozrywka, potem trochę mam smiechawe z tej schematycznosci scenariusza.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones