Prawie doskonały serial z wybitną rolą Samuela L. Jacksona. Jednak nie dla wszystkich. Jeśli jednak potrafisz docenić artyzm i sztukę w produkcji telewizyjnej (a może ich szukasz?), jest dla Ciebie.
Zawiódł mnie ten serial. Z każdym odcinkiem było słabiej. Moim zdaniem najlepiej wypadła aktorka odgrywająca rolę Robyn. SLJ w wielu sytuacjach nie był dla mnie wiarygodny.
Percepcja zależy od wielu spraw: w jakim jesteś wieku, jakie masz doświadczenie życiowe, wrażliwość estetyczną i wizualną, wyrobienie kulturowe, ile książek przeczytałaś, no i wreszcie - czego oczekujesz od dzieła filmowego.
Zgadzam się z tym, że wpływ na postrzeganie świata ma np doświadczenie życiowe. Nie ma moim zdaniem wiek, bo to tylko liczba. Doświadczenie cię kształtuje. Wrażliwość i kultura też bierze się z doświadczenia życiowego. Książki nie mają żadnego wpływu. Możesz przeczytać i 1000 książek, ale jeżeli nie będą wartościowe (np 365 dni) lub nic z wartościowych nie wyniesiesz, to nie będą mieć najmniejszego wpływu na percepcję. A czego oczekiwałem? Dramatu, który pokaże jak osoby z taką chorobą faktycznie funkcjonują, i jak funkcjonuje ich otoczenie.