PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=502112}

Pamiętniki wampirów

The Vampire Diaries
7,7 119 561
ocen
7,7 10 1 119561
Pamiętniki wampirów
powrót do forum serialu Pamiętniki wampirów

Według mnie najnudniejszy odcinek 6 sezonu, jak na razie.
*Stefan mnie mega wkurza.
*Bałam się, że będzie Stelena, ale na szczęście nie ma. To był tylko uścisk starych przyjaciół.
*Sceny z Damon i Bonnie na plus, ale nie widzę szans na romans i dobrze.
*Bonnie odzyskała magię, największy plus odcinka.
*Całkiem przyjemne sceny nad jeziorem i dosyć ciekawy wątek z Sarah
*Nawet Caroline przyznała, że "miała" uczucia do Stefana. Okazał się strasznym egoistą.

ocenił(a) serial na 5
beta_00

Po ostatnim odcinku najpierw bardzo objeżdżałam Stefana, potem zaczęło mi go być jednak trochę szkoda, ale po najnowszym odcinku stwierdzam, że skretyniał do reszty. Caroline traktuje jak, za przeproszeniem, kompletny dupek, a przy okazji próbuje zabić Enzo, bo ten mu przypomina o Damonie. Właśnie, pewnie teraz Tripp będzie chciał zamknąć Enzo w swoim radosnym busie. Pewnie bym się bardzo martwiła o mojego ulubieńca, ale na bank nie umrze, nie dołączył do głównej obsady po to, żeby od razu ginąć.
Ah, Bamon... Ja tam widzę lekkie sygnały, że może być z nich kiedyś para, ale może mam bujną wyobraźnię. Bonnie odzyskała moc kiedy trzeba było ratować Damona, interesujące ;)
Nowy Zły, czyli Kai, nie był jakoś okrutnie straszny ( trzeba przyznać, że miło się na niego patrzy ), ale widzę potencjał.
Liam jest za uroczy dla Eleny, niech lepiej ucieka.
Nie wiem co myśleć o Elenie, więc nie będę o niej myśleć.
Tyler i Liv??? O tym też nie wiem, co myśleć.

ocenił(a) serial na 7
malaika_freespirit

Co do Stefana mam tak samo, sam pewnie nie wie, czego chce i opamięta się w końcu.
A Bonnie często mnie denerwowała i teraz też mnie jakoś irytuje. Znowu ją wskrzeszą i będzie czarować, jak na początku? Chociaż Liv też mnie drażni, a jakaś czarownica będzie im potrzebna. Pewnie Bonnie okaże się tą najpotężniejszą, która będzie mogła uratować Mystic Falls... Blah.
A Kai ma być zły? Bo nie mam pojęcia, o co z nim chodzi.
Elena na razie ni ziębi, ni parzy. W końcu pokazują ją jako dobrą przyjaciółkę, a nie czyjąś dziewczynę.

Derfi69

Ta scena była świetna. Wreszcie to Elena wspiera Car, a nie odwrotnie. Brakowało mi tego w ich przyjaźni od jakiegoś czasu.

ocenił(a) serial na 5
Derfi69

Kai ma podobno być nowym wielkim złym. Pożyjemy, zobaczymy co z tego wyjdzie.

malaika_freespirit

God, kolejna osoba, która jest za Bamonem :D. Nie popieram, ale szanuję.
Co do Stefana 100% się zgadzam. Zostawił Car, teraz jeszcze chce zabić jednego z jej przyjaciół. Zupełnie nie zasługiwał na jej przyjaźń. Większe zainteresowanie okazał swojej byłej, niż obecnej (a właściwie po tym co zrobił tez już byłej) przyjaciółce.

ocenił(a) serial na 5
beta_00

Nie jestem jakoś bardzo za Bamonem, ale widzę, że scenarzyści wszystkich podpuszczają, żeby uwierzyli w szansę na ten związek, ja przynajmniej dostrzegam takie sygnały. Bo szczerze mówiąc, to nie obchodzi mnie ani Delena, ani Stelena, ani całe to romantyczne zaplecze serialu, może oprócz Caroline i Enzo, którym kibicuję.

ocenił(a) serial na 7
malaika_freespirit

gdyby nie fakt, że to byłoby juz naprawdę na zasadzie każdy z każdym, to jako para mogliby byc dość zabawni:) przynajmniej nie tacy mdli jak w tych paringach: Delena i Beremy:)
Fajnie się ich ogląda jak się przekomarzają ze sobą. myślę że to mogłyby być podwaliny pod całkiem sympatyczną przyjaźń:)

ocenił(a) serial na 8
kajab8484

Zgadzam się ! Ich kłótnie są takie urocze. Kto się lubi ten się czubi :)

ocenił(a) serial na 7
Carmellia

mimo wszystko Car i Klaus to było dopiero coś... Car i Enzo to taka tania podróbka :/

ocenił(a) serial na 8
aleera89

Tania podróbka to może być Liv i Tyler albo Bonnie i Jeremy, takie parowanie na siłę ;c
Uważam, że Klaus i Caro też byli tak parowani na siłę, byleby tylko wprowadzić coś nowego i zatrzymać uwagę widza. Ogólnie poza tym pocałunkiem między nimi nie było nic konkretnego, ona go przecież nie cierpiała (albo zachowywała pozory). Nie przemawia też do mnie ta cała przemiana Klaua, że nagle stał się akurat dla niej taki do rany przyłóż. To po prostu było sztuczne ! Klaus i Caroline to były zupełnie dwa inne światy i cieszę się, że nic poważniejszego z tego nie wyszło. Co do Enzo... on również nie pasuje do Caroline, ale jeśli już wybierać pomiędzy nim a Kluskiem to Enzo jest zdecydowanie lepszym kandydatem. Jeśli chodzi o Bonnie i Damon'a też ich nie widzę, jako pary ale fajnie się na nich patrzy.
To jest moje zdanie, ale każdy może mieć swoje :)

ocenił(a) serial na 7
Carmellia

Jasne, że ile głów tyle gustów. Mnie właśnie kręcą takie pary, które trzymają w napięciu i mało co konkretnego między nimi się dzieje. Klaus i Caroline to ship, który ma mnóstwo fanów, więc nie był wcale na siłę. Szczerze mówiąc, była to chemia nieco niezamierzona, przynajmniej ze strony Car.. Kto się czubi, ten się lubi. Ja widziałam to w ten sposób, że Car imponowało to, że przy niej Klaus się zmienia... A zmiana Klausa była jednostronna i powierzchowna. Wszak zauroczenie romantyczne nie z jednego złego charakteru wyciągało zalety.. Mi Enzo w ogóle do Car nie podchodzi... Może dlatego, że po shipowaniu Klaroline jakoś do mnie kompletnie nie przemawia nikt z jak to ja nazywam BadBoy do Car... :/

ocenił(a) serial na 8
beta_00

U mnie jest na odwrót.
Zły Stefan - to lubię. Bardzo irytowała mnie jego postać kiedy był taki dobry, potulny, pełen nienawiści do samego siebie i rozpaczy. Aż wymiotować mi się niekiedy chciało. Lubię postacie z mocnym charakterem, szczególnie te które kreowane są na złe-dobre. ;>
No i pomimo tego, że Elena zrobiła największą głupotę każąc wymazać sobie z pamięci miłość do Damona, to i tak wolę ją taka niż płaczącą, ćpającą byleby tylko spotkać się z nieżywym chłopakiem.
Znów najlepsze sceny Bonnie + Damon (ciekawe kim jest ten Kai) i Enzo (nie zabijajcie go!), i Tyler. Teraz mogłabym oglądać tylko ten serial dla nich.
I błagam, ale to BŁAGAM! I modlę się. Niech nie łączą znowu Eleny i Stefana.

Agnee

Dokładnie. Stelena już dawno straciła wiarygodność. Teraz jest czas Deleny, oni mieli swoje 3, 5 sezonu, teraz jest nasz czas. Nie wydaje mi się, żeby coś miało się zmienić.
I nie rozumiem shippujących Bamon. Damon cały czas mówi i myśli o Elenie, nie wykazuje żadnego zainteresowania romantycznego Bonnie, ona też nie patrzy na niego jak na potencjalnego kochanka.

ocenił(a) serial na 8
beta_00

Wiesz dlaczego tak ciągle piszą o Damonie i Bonnie? Bo w jakiś tam sposób starają się ze sobą dogadać. Widzowie chyba zapomnieli, że oni raczej średnio za sobą przepadają a teraz muszą ze sobą przebywać caaały czas i współpracować. Myślę, że cała ta sprawa zakończy się tak, że wreszcie się ze sobą dogadają i być może nawet zaprzyjaźnią co byłoby bardzo na plus i na to po cichu liczę. Bonnie kocha Jerremiego (za cholerę nie wiem za co...) a Damon Elenę. Tyle.
I mam nadzieję, że nie uśmiercą Enzo. Lubię go.
A Stefan to dupek.

ocenił(a) serial na 9
foczka395

Zgadzam się co do opcji przyjaźni Damona i Bonnie.
Enzo jest mi obojętny - niech robią z nim co chcą.
Najbardziej ucieszył mnie widok camaro i radość Damona ze swojego autka :)

foczka395

Nie chodzi mi o to, że piszą. Chodzi mi o to, że doszukują się w ich relacji romantycznego podtekstu ; )

ocenił(a) serial na 8
foczka395

A mi się wydaje, że ludzie ich tak szipują bo w końcu zaczęło się dziać coś ciekawego. Dwoje ludzi, którzy się nienawidzą są zmuszeni przebywać ze sobą 24h/dobę ich kłótnie są przezabawne i dlatego miło się na nich patrzy (przynajmniej dla mnie). To jakaś odmiana a nie ciągle Delena, Stelena i ciągle ten sam mdły miłosny trójkąt :)

ocenił(a) serial na 8
beta_00

Dla mnie to będzie dobra i prawdziwa przyjaźń w świecie "śmierci"? Nie wiem jak to nazwać, ten świat, w którym aktualnie przebywają. Ale zapewne wszystko się zmieni po powrocie, bo wierzę, że wrócą. Trochę mi nie pasują jako bff w świecie żywych. :D

ocenił(a) serial na 7
beta_00

Odcinek całkiem niezłył . Plusy:
+ Sceny Damon + Bonnie . Nie widze ich jako pary ale ogólnie fajnie się ich ogląda jako przyjaciół :)
+ Enzo . Podobała mi się ze zabił jakąś tam kelnerke bo chciał sie tylko pożywić. To przypomniało mi pierwsze sezony kiedy większość wampirów zachowywała sie jak wampiry . Więc fajnie że znowu wprowadzili postać która zamiast pić krew z torebki po prostu atakuje innych .

Teraz co mi się nie spodobało :
- Liv i Tayler. Nie przepadam za nimi osobno a razem to już wgl . Kiedy są ich wspólne sceny mam tylko nadzieje ze szybko miną , bo dla mnie to jest marnowanie czasu odcinka , a ta ich wspólna scena przy samochodzie - Liv zachowywała się jak dwunastolatka
-Stefan. W poprzednim odcinku podobało mi się ze chce ruszyć na przód itd ale to jak zachowywał się w tym odc. to pozostawie bez komentarza. I jeszcze ta akcja na końcu...
-Jeremy i jego nowa dziewczyna . Zupełnie nie interesujący wątek .
-Brak Alarica w odcinku , chyba że coś mi umknęło

Jeszcze nie mam zdania na temat chłopka którego spotkali Damon i Bonnie mam nadzieje że dowiemy się o nim coś wiecej ale na tą chwile jesgo postać jest dość interesująca ; nowy łowca w mieście w sumie zbytnio nie wciągnął mnie ten wątek bo mam wrażenie że to już bylo i kolejną obojętną rzeczą jest nowa "miłość" Eleny , nie chodzi o to że jestem za Deleną więc tego chłopaka już z góry nie lubie ale po prostu jest to postać dość nijaka, bez wyrazu i jak prawie każdy facet w serialu uwielbia Elene , nic nowego.

mrau145

Co do tego chłopaka Eleny, dokładnie. Zaczyna mnie denerwować w serialu to szukanie partnera na siłę. Single też są fajni :D

ocenił(a) serial na 10
beta_00

dokładnie jakby Elena nie mogła być sama chociaż jeden dzień !
Chociaż jakby się nad tym zastanowić to w jej głowie ona od dwóch lat jest singlem XD

ocenił(a) serial na 7
lenena

Ale zauważyłam że to nie tylko Elena nie może być samotna, każdy w tym serialu zaraz musi kogoś mieć albo być w kimś zakochany, chyba jedynym wyjątkiem jest Matt.

ocenił(a) serial na 7
mrau145

Matt jedyny myślący człowiek w tym serialu :P

ocenił(a) serial na 10
anne22

dokładnie! nawet Jer i Ty już kogoś mają, chociaż Lukowi jeszcze chłopaka nie znaleźli, ale to taka odleglejsza postać, więc...

ocenił(a) serial na 8
beta_00

Mam tylko trzy słowa do opisania tego odcinka.
Stefan to dupek.

ocenił(a) serial na 4
beta_00

Wszystko przeżyję, nawet wrednego Enzo, ale nie mogę patrzeć na tę blondynę z Tylerem :/ Wiecznie naburmuszona gęba i nic poza tym. Tyler też taki czasem bywa, ale mimo to bardzo go lubię. A ta dziewucha... wkurza mnie bardziej niż Elena, a to już coś :P

robipati

Ooo tak.

ocenił(a) serial na 7
beta_00

a co takiego strasznego robi Stefan że znowu wszyscy po nim jadą?? był potulny, wspierający i wiecznie cierpiący to wszyscy go krytykowali za te cechy. Teraz z kolei jak próbuje sie zdystansować i żyć własnym życiem to tez nikomu nie pasuje. Tak samo strasznie dziwny tok myślenia: Stefan jest "be" za to co zrobił Enzo, ale z kolei fakt ,że Enzo ZABIŁ dziewczyne już jest ok?? Jak dla mnie Stefan wciąż jest pozytywnym bohaterem, tylko nieco zmienił swoje priorytety. W tym serialu wszystko postawiono do góry nogami, postacie które mordują, zabijają bez skrupułów maja najwięcej fanów, a te pozytywne, obdarzone empatią non stop krytykowane.

ocenił(a) serial na 5
kajab8484

Stefan był Rozpruwaczem, zamordował Bogu ducha winną Andie i ileśtam innych ludzi. Enzo zabił dziewczynę- nie byłoby o to żadnego szumu, gdyby to nie była podrywka Stefana. A teraz się mści, bo "Enzo przypomina mu o Damonie."
Jestem fanką Enzo nie dlatego, że morduje bez opamiętania, tylko dlatego, że jego postać nie jest tak płytka, jak mogłoby się wydawać, przynamniej moim zdaniem. Przez 70 lat siedział w celi, torturowany każdego dnia- i tak psychicznie trzyma się nieźle. W jego życiu były dwie ważne osoby- Maggie i Damon. Oboje utracił i teraz nie ma nikogo. W głębi duszy to pewnie dobry facet, tylko za wszelką cenę stara się to ukryć.
Ale mogłam się zagalopować z oceną psychologiczną i w rzeczywistości jest psychopatą.

ocenił(a) serial na 7
malaika_freespirit

kazdy w tym serialu kogos zamordowal, przypominam tylko że Stefan zabil Andie akurat w okresie w ktorym poświęcil się dla Damona. Zdaje sie jakby nikt już nie pamietał faktu, że Stefan też wiele zrobil dla brata i wiele mu wybaczyl(Damon zabił Lexie,) Ja rownież lubię oglądać Enzo bo wnosi wiele do serialu, ale bez przesady zeby Enzo gloryfikowac a ze Stefana robic w tej chwili najgorszego dupka. Po prostu non stop sypią sie komentarze typu: Stefan to dupek. Ja osobiście wolalabym mieć przyjaciela który w obliczu tragedii odreagowuje wyjezdżając gdzies i zaczynając od nowa-jesli tego mu akurat trzeba w danej chwili, niz takiego ktory po prostu morduje żeby "upuścić pary". Ale coż kazdy ma prawo do wlasnej opinii. Nie obraziłam Enzo i nie uzywałam żadnych epietów względem niego, a niestety czesto fani obrażaja wlasnie Stefka, co jest przykre dla jego fanow.

ocenił(a) serial na 8
kajab8484

Tylko, że zdaje się, że nie zwróciłaś uwagi na coś baaardzo istotnego - zemsta zemstą, ale nie wiem, umknęło Ci jakoś, że Stefan właśnie pomógł jakiemuś łowcy wampirów? I kiedy ten mu oznajmił "mam własny sposób na to żeby umierali" Stefan jedyne co zrobił to rzekł : "tylko spraw by cierpiał" i sobie poszedł. Nie zapytał nawet co tamten miał na myśli chociażby po to żeby ostrzec resztę! Jasne, na Enzo się zemścił, ale zapomniał nagle, że Caroline i Elenie TEŻ może grozić niebezpieczeństwo ze strony tamtego gościa w jakiś sposób? Zupełnie go to już nie obchodzi? Prawdopodobnie nie. Bo "chce zacząć od nowa, nowe życie". I właśnie dlatego jest dupkiem. A nie dlatego, że chciał zabić Enzo. Bo tak się składa, że już raz go zabił, w poprzednim sezonie. I wtedy za dupka go nie uważałam. A teraz tak. Zwłaszcza po tym odcinku.

ocenił(a) serial na 7
foczka395

Przeciez to tylko chwilowe, Elena tez dopiero co karmila sie na ludziach a teraz juz to odkręcono( co prawda pomysl wymazania wspomnien mnie nie przekonuje). Stefan też zapewne szybko wróci do przyjaciól, chyba ze te plotki jakoby Paul nie miał zamiaru wziąść udziału w kręceniu następnego sezonu sa prawdziwe. I scenarzyści zakoncza jego wątek wlasnie faktem ze Stefan gdzies wyjedzie i juz nie wroci. Chodzi mi tylko o to żeby az tak nie jechac po stefanie, bo kazda z postaci ma coś za uszami.- również Stefek:) nie krystalizuje go:)

ocenił(a) serial na 8
kajab8484

A skąd masz pewność, że chwilowe? Poza tym nawet jeśli wróci do przyjaciół i oni mu tak po prostu z miejsca i bez problemu wybaczą to znaczy, że są idiotami :) Znaczy głównie Caroline po tym co jej powiedział w poprzednim odcinku i po tym jak ją kompletnie olał w tym. Wyraźnie widać, że twórcom w jakiś sposób zależy na przedstawieniu Stefana w możliwie jak najgorszym świetle. A wystarczyło by tak niewiele żeby było inaczej : odebranie tel od Caroline i wytłumaczenie jej, że potrzebuje przestrzeni, zwykłe słowo "przepraszam". Ale tego nie ma. A ta postać od startu nowego sezonu zachowuje się KOSZMARNIE. I cholernie egoistycznie. Więc wybacz, ale "jechanie" po nim jest hmm... słuszne.

ocenił(a) serial na 7
foczka395

a powiedz mi tak właściwie do czego tak bardzo niezbędny Caroline jest Stefan??? Bo fakt że po prostu sie w nim zakochała i dlatego tak przezywa fakt że Stefan woli ukladac sobie zycie , mnie nie przekonuje . Co takiego konkretnego robili pozostali aby pomoc w powrocie Damona i Bonnie?? Oni są dorośli, i nikt nie ma obowiązku trzymac kogoś za rękę. Kazdy radzi sobie ze strata na swoj sposób. Elena karmiła sie na ludziach, Jeremy skacze z laski na laskę i te zachowania są twoim zdaniem bardziej w porzadku? A fakt że Stefan wydał Enza na pewną śmierć nie jest jakis bardzo rażące ( w realiach tego serialu), bo kim w zasadzie (tak obiektywnie) jest dla Stefana Enzo?? Od początku jak wprowadzili postac Enzo widać, że ze Stefanem im nie po drodze.

kajab8484

Enzo jest przyjacielem brata, który próbuje pomóc Damonowi, a nie jak Stefan za przeproszeniem ma wszystko w dupie.
Czy nie na tym polega przyjaźń? Aby wspierać się w trudnych chwilach? Caroline go wspierała, a on teraz udaje, że o tym nie pamięta. Zostawił ją samą sobie w momencie, kiedy go najbardziej potrzebuje.... super gość, brawa.

ocenił(a) serial na 5
kajab8484

Nikt nikogo nie powinien obrażać, szczególnie z powodu serialu. Ale niestety, niektórzy za bardzo się emocjonują. Fajnie, że można gdzieś przeprowadzić kulturalną dyskusję. A jeszcze a propos Stefana- może za nim nie przepadam, ale zmiana jego zachowania sprawia, że serial robi się dużo ciekawszy :)

ocenił(a) serial na 4
kajab8484

Ja tam lubię Stefcia :D

kajab8484

Nie no super postawa.
Brat nie żyje, jest szansa, żeby go przywrócić, ale olać to. On tylko zrobił dla mnie wszystko 2 lata temu.
Przyjaciółka jest na granicy rozpadnięcia się.... olać.
Była dziewczyna potrzebuje choćby najmniejszej nadziei, odebrać jej ją.

ocenił(a) serial na 8
beta_00

Dokładnie, świetne podsumowanie.

ocenił(a) serial na 6
beta_00

Przecież właśnie w tym problem, że tej szansy nie ma. Stefan sprawdził już wszystkie możliwe sposoby i źródła i nic. Stracił nadzieję i teraz próbuje sobie z tym poradzić, że jego brat naprawdę nie żyje i że nic nie można z tym zrobić. Nie chce też dawać Elenie złudnej nadziei, bo to nie pomoże jej się podnieść i stanąć na nogi. A co do Caroline... zachował się wobec niej rzeczywiście podle. Pewnie sam jest teraz w rozsypce i ewidentnie chce by wszyscy dali mu święty spokój. Już dosyć został zraniony, podejrzewam, że boi się teraz angażować w jakiekolwiek relacje (z Ivy też nie zamierzał budować prawdziwego związku). Myślę, że gdyby nie obawiał się, że zamieni się w powrotem w Rzeźnika, już dawno wyłączyłby emocje.

ocenił(a) serial na 7
beta_00

+Bonnie odzyskała magię. Największy plus.
+Elena wspiera Caroline.
+Tyler to spoko gość. Nie widzę w nim nic złego.
+Kibicuję Liv i Tylerowi, przy okazji Liv to bardzo fajna postać.
|Stefan to dupek od jakiegoś czasu.
|Enzo spoko, najpewniej nie umrze.
|Jeremmy dostaje ode mnie minuspunkty.
-Damon nie mocno irytuje. Jego teksty przestały być śmieszne od 3 sezonu.

ocenił(a) serial na 7
beta_00

Ja jestem trochę skołowana tym, że ktoś martwy odzyskał magię i że kogoś martwego chyba można jedna zabić. Bo Damon i Bonnie nie żyją, ale Kai skopał dupsko Damonowi. Zatem, gdzie oni się u diabła znajdują?

Ian w tym sezonie zdaje się jakoś lepiej grać. A może to tylko Damon w odosobnieniu wydaje się być bardziej naturalny? W każdym razie podobają mi się sceny z Bonnie i Damonem.

Bardzo życzyłabym sobie, żeby szlag trafił Sarah, bo nie mam ochoty na oglądanie wątków z nią ;)

Nie rozumiem Stefana, a zwiastun kolejnego odcinka mnie zasmucił. Caroline przyznała, że ma jakieś uczucia do Stefana, a Elena, co? Zaraz wsiada mu na motor i odjeżdżają w stronę zachodzącego słońca. Swoją drogą, fajne zakończenie epickiej, romantycznej historii, ale gdzie to w TVD takie coś...

ocenił(a) serial na 10
aga160233

myślę, ze chodzi o to, że Damon nie jest ciągle koło Eleny, a wtedy jest jednak trochę inny i uwielbiam tę odsłonę. Ogólni e jak D ma się z kim sprzeczać i być dla kogoś ironiczny to jest najlepszy ;p
albo druga opcja: może chodzi o to, że Ian nie musi grać ze swoją ex (Niną) ?
Anyway, też zauważyłam poprawę w tej postaci i jaram się ^^

ocenił(a) serial na 7
lenena

Może to też kwestia przyzwyczajenia do tego, że Damon to jednak łobuz okropny a przy Elenie zawsze musiał się powstrzymywać ze swą złą stroną przez co sporo scen wydawało się wymuszone. Bo weź się nie spinaj, jak masz ochotę komuś łeb oderwać a Twoja dziewczyna krzywo na to patrzy, haha :D
A tam gdzie jest z Bonnie, nie ma Eleny i może gadać i robić, co mu się chce. Jest jednak w nim zmiana, bo otworzył się na ludzi i ma swoich przyjaciół. W pewien sposób, oczywiście. No dobra... ma swoich dobrych znajomych, na których mu zależy. Ale może swobodnie przelewać swoją frustrację na Bonnie. Bo Elenie, by tego nie robił. Mi się podobają te jego zmagania, że chce być dupkiem, ale widać, iż mu zależy :D

ocenił(a) serial na 10
aga160233

Ja go właśnie takiego najbardziej lubię, jak jest jednocześnie draniem, ale widać, że mu zależy na innych i świetnie się to prezentuje w tych zaświatach dla tego aż tak mi się nie śpieszy z ich powrotem do rzeczywistości ;)

ocenił(a) serial na 7
aga160233

Zgadzam się we wszystkim

ocenił(a) serial na 10
beta_00

- Caroline, przynajmniej w tym odcinku. Gadała i gadała do Stefana a w tle ta ckliwa piosenka :/
- Stefan, zrobili z niego jakiegoś nieczułego drania.
- Elena, taka nie przygnębiona i przybita jest jakaś taka dziwna i nie naturalna.
+ Więcej nowości z raju Damona i Bonie, w końcu jakaś akcja.
A temu facetowi co przewodzi strażą obywatelską musi się bardzo nudzić skoro łapie wampiry po za miastem i je zwozi do Mystic Fall, no ale chociaż jakiś dreszczyk emocji, kiedy w końcu złapie kogoś z naszych ulubieńców. Teraz Enzo, kto następny? :D

ocenił(a) serial na 8
beta_00

Jak dla mnie TVD wraca do korzeni- wampiry kontra ludzie, troszkę magii, Elena mniej denerwująca (podmienili role Karolce i Elenie), Damon i Bonie dobre sceny. Wiadomo, że to już nie sezony 1-3 ale jest lepiej i mam nadzieję na ciekawy sezon (no chyba że uśmiercą Enzo ale myślę że nie). Odcinek nie porywa ale się rozkręca. Brakowało mi tylko zebrania całej ekipy na naradę, gdy zabito łowcę. Gdyby nie "zabrano" wspomnień Elenie to cały sezon by za nim ryczała etc. a tak mamy szanse na jakieś wątki, mogą być nawet miłosne byleby nie ze Stefciem bo to już by było słabe. Sam Stefanek hmmm po prostu na swój sposób przechodzi żałobę, po co ma siedzieć w MF, spotykać Elenę (do której pewnie nadal coś czuje), słuchać dobrych rad Karolki (tylko ona nie ruszyła na przód), reszta się dla niego nie liczy bo zakumplował się z nimi zwg na Elkę a, że Enza ma gdzieś to się nie dziwię i nie chodzi tu o tą zabitą dziewczynę to tylko pretekst, Enzo sprawiał mu tylko kłopociki i na złą drogę sprowadza Caroline zazwyczaj tak przestrzegającą zasad co do zabijania eee generalnie dobrze, że Stefek w końcu ma jakąś inną twarz niż cierpiętnika ale przyznaje że jego postawa może denerwować.

ocenił(a) serial na 7
sangol

o wreszcze ktos bardziej neutralny:) mnie ten sezon tez powoli wciąga, poprzedni ogladałam z przymrużeniem oka. Teraz troche jakby oczyscili teren, tzn. praktycznie wszystkie postacie moga pójść w jakimklowiek kierunku, scenarzyscci maja teraz duze pole do popisu. Nie ma juz jęczącej eleny, cierpiętnika Stefana, wiecznie poświęcającej się i pomagającej innym bonnie. Każda z postaci nabrała troche jakby świezości, żeby jeszcze troche odstawili na bok watki miłosne, albo przynajmniej wprowadzili nowe obiekty uczuc- z zewnatrz to myslę ze ten sezon ma potencjał. Aha, i co dla mnie samej jest zaskoczeniem: uwielbiam sceny Damona i Bonnie, są genialne:) aż się sama uśmiecham do monitora :)

ocenił(a) serial na 8
kajab8484

świetnie ujęte "oczyścili teren" i "świeżość postaci" tak tak TAK! i dlatego jest szansa na dobry sezon. Mam tylko nadzieję na ciekawy zły charakter bo sam łowca z rodziny założycieli to za mało, ktoś tu wspomniał o tym, że ten trzeci z zaświatów ma być zły, zobaczymy. Damon i Bonne zdecydowanie na tak, w końcu można patrzeć i słuchać B :) a i Damon odstawiony od "cyca" nabiera znów blasku (choć już nie ten pazur co kiedyś).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones