Całość wygląda jak zrobiona za zrzutkę wśród znajomych - koszmarna produkcja, koszmarna reżyseria, bohaterki są głupie i wredne (murzynka jako jedyna jest spoko, wprowadza odrobinę logiki do tego chaosu). Psychologia na poziomie starej panny fantazjującej o latach młodości. Mojej kobiecie się podobało, ale ona łyka też gnioty jak Dom z Papieru