Serial średni ale obejrzałam bez bólu. Na plus klimat i muzyka.. jeszcze jedno, wzruszyła mnie ostatnia scena 1 odcinka i wiersz.. Do tego stopnia, że przewijałam tę scenę kilka razy a wiersz zapisałam:
Nigdy nie przestane cię kochać
Gwiazdy tlić się przestaną
Świat zamilknie
Planety skruszeją, słońce zamrze
Księżyc blask zatraci
Wszystek wód wyschnie
A ja sercem się stanę z pamięcią zwietrzałą Niezdolny wyszeptać Twe imię
Gdy serce po raz ostatni zabije
Dopiero wtedy przestanę.
Dopiero wtedy.
Dawno nie widziałem tak klimatycznego serialu. Gdyby tylko jeszcze fabuła szła w parze z klimatem...
Wiersz napisał autor powieści na podstawie, których jest serial, Ahmed Khaled Tawfik.
W wersji ang. w pierwszym wersie na końcu dodane jest imię Maggie.
Co ciekawe ten serial na IMDb ma ocenę 8,7/10 przy 52 tysiącach głosów ;)
A mi się podobał, gdyby nie odcinek z pustynią i faraonem to byłby świetny. Wiadomo, że co inny kraj to inne spojrzenie i produkcja. Wystarczy obejrzeć w głębi lasu żeby zrozumieć o co mi chodzi. Myślę, że ludziom ciężko jest oglądać z powodu języka i klimatu. Mój chłopak np po 1 odcinku zwątpił. Znajomi z pracy stwierdzili, że nie da się tego oglądać przez sztuczne dialogi. Mi natomiast osobowość Rafata i dialogi nie przeszkadzały. Wręcz bym powiedziała, fajna miał rodzinę. Fajnie czytać komentarz ei wiedzieć że ktoś też oglądał i dał szansę :)