Też jestem ciekawa, choć napisy wolę. I zauważyłam, że słabo z emisją tego serialu w polskiej tv.
Bardziej czekam na bloopers z 4sezonu heh

Trzeba pisać do TVN ")

Obawiam się iż nic to nie da.
Oglądam po sieci, bo książki przeczytane z tej serii :D - choć w telewizji byłoby fajniej- lektor no i telewizor większy niż mój monitor (19") komputerowy

Faktycznie w Polsce w telewizji to najwięcej jest tych wszystkich odmóżdżających programów typu "why me?, trudne sprawy" i takie tam badziewia, a jeśli chodzi o amerykańskie seriale to już nie ma. A nawet jeśli są to zazwyczaj jakieś 2 sezony do tyłu. Mimo tego, że może na tv lepiej by się oglądało to jakoś przerażają mnie seriale w języku ang z lektorem. Moim zdaniem się sporo traci, nie wspominając o tym, że dość często lektor jest strasznie monotonny- zero emocji, a jakby nie patrzeć myślę, że każdy jest w stanie po ang zrozumieć o co chodzi i do tego napisy i jest cool. Dzięki temu, że ogląda się seriale z napisami a nie z lektorem to moim zdaniem można się trochę osłuchać języka, nawet tego potocznego, uwielbiam to dlatego oglądam z napisami. XD

Masz rację iż z napisami lepiej, bo nierzadko lektor nie do końca oddaje treść to co mówią bohaterzy. Moża coś zapamiętać, nauczyć się z angielskiego.
Ale czasem sięgam po filmy z lektorem szczególnie jak jestem zmęczona i moja percepcja nie jest 100% a chce coś dla zabicia np smutnych myśli, lub się zrelaksować.

A wie ktoś może kiedy ma być 3 sezon na TVN ? Bo to już 5 leci a na TVN cisza .

JA Ci na Twoje pytanie nie odpowiem, bo TVN jest nieprzewidywalny. Zostają Ci się odcinki on-line jeśli się nie możesz doczekać- ja tkwię w 1 serii, bo czytam książki.

Pytam z ciekawości: co ma wspólnego tkwienie w 1 serii (sezonie?) z czytaniem książek?

Chcę najpierw przeczytać a potem obejrzeć, bo co by nie mówił filmy nie są wierną adaptacją książek tylko powstały na ich podstawie,
Po prostu mam zwyczaj najpierw znać literacka podstawę adaptacji filmowej- oczywiście o ile to możliwe. A że czytam "Ostatni , który umrze", więc biorę się już za oglądanie serialu.

Rozumiem, chociaż sama mam odwrotnie, tzn. najpierw oglądam, a dopiero później czytam:)

Nie masz się czego obawiać, ponieważ serial nie ma nic wspólnego z książką poza imionami i zawodem głównych bohaterek.

Już się o tym trochę przekonałam- acz dobrze było znać watek Hoyt'a ("Chirurg") by nie było niedomówień w filmie.

Jeśli mówisz o pierwszym odcinku to rzeczywiście. Moim zdaniem za szybko poprowadzili wątek. Gdyby to był jakiś inny serial, zapewne powstałby cały sezon;) Osobiście chętnie zobaczyłabym wątki z książek na ekranie, np. ten z klasztorem albo z sektą. Tylko z Jane nie robiłabym takiej świni, co zostawia koleżankę:)

Mam do przeczytania 180 str książki , by mieć przeczytany cykl Gerritsem z tymi bohaterkami ( przynajmniej to co wyszło w Polsce drukiem) , więc oczywiści mam już za sobą kilka odcinków filmu- i zaraz polecę dalej z oglądaniem :D
nie mniej już mogę powiedzieć iz wygląd aktorki w roli Jane Rizzoli , kłóci mi się w wyobrażeniem postaci książkowej, ale przymykam na to oko, bo nic z tym nie zrobię

Przeczytałam wszystkie książki R&I i obecnie kończe 3 sezon serialu. Faktycznie wygląd Rizzoli i Isles jest nieco inny,ale można się przyzwyczaić;-)

Ja tam oglądałem serial online z napisami ( na szczęście są tłumacze ), jednak 1 i 2 sezon nagrałem sobie z lektorem i teraz czekam na 3 i doczekać się nie mogę .