Hej :)
Poleci ktoś jakiś inny serial o podobnej tematyce (koroner, detektyw itp.), najlepiej żeby nie miał miliona odcinków? :) Właśnie skończyłam oglądać Forever i Women's Murder Club.
Szukam czegoś, co mogę sobie obejrzeć po ciężkim tygodniu w piątek, czy sobotę, do czasu aż nie wznowią Rizzoli & Isles. :)
Z luźniejszych seriali tego typu polecam Castle, Mentaliste oraz The Finder [powstał tylko jeden sezon]. Jest i humor, i zbrodnia. Dodatkowo miło oglądało mi się serial australijski - Gliniarze z Melbourne [4 sezony].
Co prawda Dowody zbrodni [7 sezonów] i Z Archiwum X [8 sezonów] mają milion odcinków ale polecam na przyszłość :D
Są jeszcze mroczne, krótkie seriale, opierające się na rozwiązaniu tylko jednej sprawy: The Killing, The Bridge, Broadchurch [brytyjski], Top of the Lake.