Obejrzałem sobie dzisiaj ostatni odcinek i mogę stwierdzić, że za samą końcówkę mógłbym podnieść ocenę o jedno oczko (nie lubię happy endów). Początek sezonu- super, świetna gra, postaci, klimat. Niestety od połowy, serial ciągnięty jest przez samego Cilliana, strasznie dużo naiwności i zbyt dużo wątków robi się oczywistych (już przy samym wejściu Grace). Jest to oczywiście moje zdanie, gdzie dalej serial odebrałem bardzo pozytywnie ;).

masz rację, może trochę i słodko było przez moment i naiwnie- ale tylko przez chwilę. Jednak sama historia niebanalna ani trochę. Ja osobiście dawno nie oglądałam tak "naturalnego" serialu, bez naciągania i idiotycznych zwrotów akcji, nastrój i napięcie zbudowany od początku do końca:)

łeee, a ja już jadłem :(

Szkoda, że komisarz Chester Campbell strzelił sobie w łeb.

Raczej ktos kto zaniósł Grace list mu "pomógł "-tak obstawiam

dzięki za spoiler, po co inni mają oglądać do końca???

To oglądaj, a nie buszuj po forach :)

Poza tym to domysł, a nie spojler.

Forum służy również osobom, które jeszcze nie zaczęły oglądać jako źródło informacji, i istnieją sposoby, żeby zasygnalizować innym, że zdradza się treści fabuły. Na drugi raz pomyśl po prostu, że możesz komuś popsuć zabawę. Tyle w temacie. Pozdrawiam

To nie był spojler. Tyle w temacie.

Pozdrawiam.

nie czytajcie, nikt tu nikogo nie zmusza !

hahahah dziecinko .... popisałaś się - gratuluję

i jakby to powiedzieć....pierwszy wpis sugeruje rozmowę osób, które obejrzały całość, ale cóż ;) trzeba mieć ....głowę ;)

Wątpię aby Campbell się zastrzelił, oraz aby zabił Grace.

Czyli drugi sezon będzie pewnie potyczką Tommiego z inspektorem.

hmmm ja jednak myślę, że 2 sezon będzie z Grace...inaczej pokazali by, że ją morduje, żeby podsycić w nas nienawiść do Campbella i spekulacje na temat ich walki w 2 sezonie Gdyby Grace miała zginąć ciotka Pol dała by Tomiemu i Grace błogosławieństwo..a tak widzę tu początki rywalizacji 2 silnych kobiecych charakterów .......może ;)

Chyba, że to Grace zastrzeliła Campbella! W sumie postać inspektora myślę, że kiepsko rozpisana więc nie miałbym kłopotu gdyby już go nie było w serialu.

albo ten sierżant poszedł za Campbellem i go zabił bo strasznie go zawiódł i nie mógł już znieść ,że jest tak bardzo "skorumpowany" i prowadzi prywatną wojnę ..;p

Thomas coś wspomniał na imprezie pod koniec o innych rodzinach które są silniejsze: sabini i salomonowie , myślę że w przyszłym sezonie na tym się skupią.....

Mam podobne zdanie, Tommy będzie chciał aby jego rodzina została numerem jeden. Ponadto Campbell zapewne pozostanie w mieście i będzie chciał się zemścić na Peaky Blinders.

co do rywalizacji rodzin to sie zgodze ale wydaje mi sie ze campbella juz po prostu w drugim sezonie nie bedzie...a czemu nie bierzecie pod uwage tego ze to Tommy zabil campbella na dworcu ? czyzbym cos przegapil co taka opcje wyklucza ?

Czytałem na jednej z angielskich stron, że Sam Neill podpisał kontrakt na nowy sezon(niestety nie pamiętam na jakiej) i dlatego nie brałem pod uwagę jego zabójstwa. Sama fabuła jednak nie potwierdza, ani nie wyklucza jego śmierci.

Byc moze kontrakt dotyczy 1go odcinka w ktorym bedzie pokazane jak ginie :)))))))

Sam Neil wraca w 2gim sezonie więc Campbell żyje

Jakos nie przypadł mi ten serial do gustu ,obsad aktorska nie przypasowała mi do tych postaci

Racja, Thomasa powinien był zagrać Macaulay Culkin.

Skoro tak uwarzasz

Nie wiem dlaczego uważasz postać Cambella za kiepsko rozpisaną. Dla mnie to jedna z lepszych postaci w tym serialu: praworządny ale idący po trupach do celu komisarz, który musi się borykać z wiecznymi zarzutami o brak udziału w wojnie i zawiścią do Shelby'ego za uwiedzenie jego miłości. A zawiść to potężny motor napędowy.
Motyw walki Grace z Pol wygląda przy tym słabiutko. Pol nie da sobie w kaszę dmuchać a Grace raczej nie wróciłaby tylko po to, żeby dać się zabić. Zresztą walka tych dwóch pań wyglądałaby słabiutko w porównaniu z tym co mógłby wymyślić przeciwko Thomasowi Cambell.

Sądzę, że raczej Grace nie załapie się na nowy sezon. Byłabym mocno zdziwiona, gdyby rzeczywiście się pojawiła, bo szczerze mówiąc nie wiem co niby miałaby robić. Rodzina Shelby jej nie przyjmie ( z wiadomych przyczyn ), inni ( znajomi, przyjaciele ) też, by pewnie dowiedzieli się w krótkim czasie co zrobiła. Spotykała by się tylko z pogardą, lekceważeniem, mściwością. Po za tym zrezygnowała z pracy w pubie i w policji, więc nie wiem jaką niby rolę miałaby odegrać.

widzę ją jako "młodsza" wersja ciotki Polly- będą ze sobą rywalizowały o rządzenie rodziną i wpływ na Tommiego

Cóż, dowiemy się w przyszłym roku, czy rzeczywiście tak będzie. :)