Nie powiedziałabym tak. Jest to serial o gangsterach, ale w zdecydowanie mniejszej skali. Oddaje klimat małego miasteczka, które znajduje się pod butem jednej rodziny. Ot, mikrorzeczywistość. Do Zakazanego Imperium w ogóle się to nie umywa. Tam mamy więcej wątków, postaci bardziej wiarygodne (no i po części historyczne), wielki biznes i zawirowania. Peaky Blinders to taka miniaturka, która ma swój urok, ale jest jednak czymś innym.
Aha, obejrzałaś jeden odcinek Peaky Blinders (z tego napisałaś w innym miejscu) ale już doskonale potrafisz ocenić serial, jego słabości i całą ułomność? Gratuluję odwagi w wydawaniu sądów (ironia).
tak spostrzegawcza jesteś, obejrzałam jeden odcinek i tyle mi wystarczy-serial nie rzucił mnie na kolana, choć wcale nie uważam że jest zły, czekam na jesień i nowy sezon BE.nie jestem maniakiem serialowym i nie oglądam co popadnie...z reszta nie zamierzam się tłumaczyć dlaczego nie będę oglądać kolejnych odcinków.
Swoja ironię schowaj w kieszeń lub uskuteczniaj ją w innym miejscu.
pozdrawiam
Ależ nie musisz się tłumaczyć, że nie oglądasz reszty, twoja sprawa. Po prostu nie powinnaś wydawać żadnych osądów, zwłaszcza tak radykalnych, jeśli ledwie liznęłaś tego serialu. To jak po pierwszej piosence zjechać płytę, że nie umywa się do jakiejś innej. Trochę niepoważne.
"nie zamierzam się tłumaczyć", ale muszę się wypowiedzieć, ale już się zamknij, bo ja się nie bede tłumaczyć, widziałam odcinek i wiem, po co mnie pytasz, PO CO KUR** DRĄŻYSZ TEMAT, schowaj ironię w kieszeń, nie zamierzam się przed tobą tłumaczyć!!!111111 pozdrawiam
---------
"Anioł Mnie Stworzył, A Diabeł Wychował..."
JESTEM JAKA JESTEM I INNA NIE BĘDĘ
"Śmiejecie się ze mnie, bo jestem inna. Ja się śmieję z was, bo wszyscy jesteście tacy sami. " (Joanna Davis, laureatka Nagrody Nobla)