Widziałam pierwszy odcinek i tak: wielkiej rewelacji nie ma, ale również jestem dość usatysfakcjonowana. Zapowiada się dobra akcja, mam jedynie nadzieję, że część obyczajowa nie zdominuje kolejnych odcinków, a mam taką wątpliwość po końcówce odcinka.
^__^
hmmm, nie wiem czy tylko ja mam takie odczucie, ale chemia między bohaterami gdzieś się ulotnila. w dodatku te oświadczyny były chyba najmniej romantyczne ze wszystkich które widzialam. a fabuła tak jak wcześniej nędzna i naciągana.
no odcinka 2 jeszcze nie oglądałam, no ale w odcinku 1 mam dość takiego podniosłego gadania, szczególnie o "utracie człowieczeństwa". ;/ jakoś tak przesadzają. No i w sumie cały czas się coś u nich dzieje. We wcześniejszych sezonach też, jedną sprawę rozwiązali, zakończyli i pojawia się kolejna. Zobaczymy co wymyślą. A odnośnie oświadczyn. Szczerze mówiąc, chyba pierwszy raz widziałam tak zdenerwowanego faceta podczas oświadczyn, oczywiście w filmie. Było to takie ludzkie. Bo planował zaręczyny itd, wyszło jak wyszło, wkurzył się, też niezła akcja. i dobrze, że w ogóle ten pierścionek mamy itd. Ale jednak na szybko zdecydował się. Chociaż same w sobie oświadczyny właśnie takie pod wpływem chwili, niezaplanowane, ale przecież oświadczyny w restauracji nie są marzeniem każdej kobiety, a dach jest takim ich miejscem.
Zgadzam się w 100%, zdecydowanie lepsze oświadczyny na dachu niż w restauracji.
w ich wypadku zdecydowanie tak;) ale osobiście byłam trochę zaskoczona, bo niby miał się oświadczać, później się wkurzył i oddał JT pierścionek, a później jednak zdał sobie sprawę, że chce się oświadczyć i tak niespodziewanie bach na kolana;p