Scenarzyści to banda kretynów. Oni chyba zrobili jakiś weekendowy kurs pisania scenariuszy.

Ta rozprawa to absolutnie "Absurd Sezonu"
ta idiotka nawet nie potrawiła odpowiedziec na pytanie prokuratury dlaczego zmieniła zeznania...ech
sędzia nawet nie kiwnął palcem że sie uchyla od odpowiedzi,

Zuber bezczelnie kłamie a i tak nie poniesie konsekwencji za kłamstwa,nie w tym serialu,a tak poza tym czy ona jest na wolności ?,a może jeszcze wróciła do policji...?

Chwile pózniej na mównice staje "ciepła klucha" Natan a obrońca zarzuca mu opowiadanie bajek i kłamstw...ma tupet,jakby zapomniał co gadała Zuber

no racja absurd roku!! Wekslera stać na dobrego adwokata a ten mało co gadał. ZAmiast brnąć w to czemu Zuber zmieniła zeznania to ona powiedziała że Igor nie zabił i to wystarczyło i koniec.
Ale z drugiej strony, takie są realia. Syn prokuratura, nie dostanie żadnego wyroku bo to są znajomości, tak samo świetny prawnik Igor ma obstawę. Powiedział że nie zabił to dla sędziego znaczy, że nie zabił. ale cały wątek absurd

to nie był adwokat tylko prokurator ale fakt był on zbyt mało dociekliwy i zachowywał sie jakby miał praktycznie zerowe doświadczenie zawodowe ...

Oglądam ten serial jednym okiem, więc może się mylę, ale czy nie było jakiejś gadki w więzieniu o spotkaniu Igora z prokuratorem? Wydaje mi się, że mógł być przekupiony lub zastraszony. Poza tym oprócz występu Zuber nie było niczego specjalnie absurdalnego w tej rozprawie (jak na PM). Nie mieli żadnych dowodów na winę Igora poza zeznaniami świadków i jego własnymi. Dobry prawnik z kasą i znajomościami mógłby się z tego wyplątać pewnie i w prawdziwym świecie. W porównaniu z tym żenującym powrotem zza grobu ten wątek wydaje się całkiem rozsądny. Nie wiem tylko, po co Igor brnie w poważne przestępstwa, skoro Sabina jest tak naiwna i ma do niego taką słabość, że gdyby to dobrze rozegrał, to jeszcze by mu wybaczyła jak Agacie i kopnęła doktorka w tyłek. Swoją drogą cela Igora jest większa od mieszkania Marysi :).

Dla nie są dwa podstawowe dowody zabójstwa Agaty,przyznanie sie Igora i zeznania Zuber tuż po zatrzymaniu Igora a nie po kilku miesiącach.
To są jakies jaja,Igor jeszcze sie jakoś tłumaczył...tylko zrobił to to troche za pózno,jakies zastraszanie pobicie prze policje?,no dobra ale dlaczego dopiero teraz o tym mówi,a obronca tylko milczał jakby to pierwszy raz słyszał.

A zuber to już totalna porażka,nawet nie potrafiła sie wytłumaczyć ze zmiany zeznań,ale cóż skorumpowana glina jest wiarygodna,nie ma dowodów i kropka!
Absurd!