Proporcje są takie: 10 minut pukania, 5 minut dialogu i 2 minuty akcji. Podobno to thriller. Piękne południowo amerykańskie kobiety i równie pięknie mężczyźni. Gdzieś jakieś trupy w tle, ale kto by tam na to zwracał uwagę.

To erotyk a nie dramat czy tym bardziej thriller. Obejrzałem razem ze swoją kobietą i mimo, że był 1 stycznia to mam mocnego kandydata na największy paździerz roku. Nakręcone chaotycznie, scenariusz słaby, gra drętwa. Pełno scen seksu, a fabuła typowo pod Netflixa i dzisiejszy świat. Silna postać kobieca w typowo...

Rozczarowana na całej linii! Chciałam thriller a dostalam tandetna telenowele.

Szukam piosenkę z serialu, cudo... Orientujecie się czy piosenki były tworzone na potrzeby serialu?

serial można by było zamknąć z 5 odcinków.

Tyle w temacie, bo sceny erotyczne spoko, ale ta fabuła... Masakra każdy z każdym i wszyscy się łączą-przesada nawet jak na Brazylię.

[Spoiler]

Epickie goofno, ani sensacja, ani erotyk, ani thriller. Taka niewolnica Izaura.

[Koniec spoilera]

Wytrzymałem półtora odcinka, z czego 50% na przewijaniu.

Takie sobie. Każdy z każdym, tandeta trochę bardzo xD

..niż oglądać to coś.
Miał być thriller, napięcie, morderstwo...a dostałam kiepską telenowelę dla niepełnosprytnych. Czuję się oszukana!

Ja jebeee wszyscy sie bzykando, siostra z bratem, umieraja ot tak xd

Sam scenariusz możnaby milion razy lepiej poprowadzić i nawet byłby fajny thriller, ale jednak ten brazylijski vibe, no nie xdddd

Pomijając wszystko jak dla mnie głos lektora wyjątkowo irytujący

To taka "moda na sukces" w wersji soft porno.

piekne kobiety. i na tym koniec zalet tego serialu.