Ten film jest stary jak swiat. Pamietam go z dziecinstwa, gdy cala Polska (czasy kryzysu) cieszac sie, ze cos amerykanskiego mozna zobaczyc, zasiadala przed telewizorami. Dzieci, mlodziez i dorosli (ci mniej i ci bardziej) sledzili losy dwoch braci i ich rodzin. Ciekawe, z jakim zainteresowaniem spotkalby sie dzis ten film?
Wątpię czy teraz cieszyłby się takim zainteresowaniem.Wtedy to były czasy gdy na film USA czekało się tygodniami.Czasem puszczali w sobotę western."Bogoda dla bogaczy" chyba także leciała w soboty.
chętnie bym zobaczył ale z polskim dubbingiem. Pamiętam jakie tuzy wówczas podkładały głos w serialach Krzysztof Kolberger – Rudy Jordache
Krzysztof Kołbasiuk –Tom Jordache, Anna Romantowska – Julie Prescott. A podkład do Klaudiusza- majstersztyk. Niestety bida była i zagrano taśmy ze ścieżką kolejnymi nagraniami i najprawdopodobniej nie ma ani jednej kopii. Magnetowidy wówczas miała tylko telewizja no i służby