PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=707915}

Pokémon seria: XY

Pocket Monsters XY
7,4 686
ocen
7,4 10 1 686
Pokémon seria: XY
powrót do forum serialu Pokémon seria: XY

jak tego twórcy nie zmienią to będzie porażka jak dla mnie , powinni jakoś to odkręcić i wrócić do pierwowzoru który był naprawdę odlotowy, mam nadzieję że może w okresie wakacyjnym właśnie tak się stanie

ocenił(a) serial na 9
mochi04

Prawdę mówiąc ja także uważam zmianę wyglądu Sereny za żałosny pomysł i cieszę się, że są tutaj inni, którzy podzielają moją opinię w tej sprawie :) Serena była prześliczna z długimi włosami. Ich obcięcie to zbrodnia niesłychana.

użytkownik usunięty
kronikarz56

Również się zgodzę.

ocenił(a) serial na 9

Dziękuję. Cieszę się, że ktoś tutaj podziela moje zdanie. Serena była najpiękniejsza właśnie z długimi włosami, takimi pięknymi i puszystymi. Bez nich i ze zmienionym wyglądem oraz charakterem to już nie jest ta sama osoba.

użytkownik usunięty
kronikarz56

Dodam, że bardzo podobały mi się także możliwości, które ''dawały'' takie włosy :D Serena nosiła rozmaite fryzury i dość ładnie w nich wyglądała :) Najlepiej oprócz rozpuszczonych, wyglądała w kitce, którą nosiła m.in. w domu lub podczas Konkursu Pieczenia Pokeptysiów, gdzie poznała Miette :D W zasadzie gdybym nie widziała jej jako projektantki, to chyba znalazłabym dla niej jakieś zajęcia związane z pieczeniem we własnym zamyśle, gdyż trzeba przyznać, do tego też miała smykałkę , później niestety to zaniedbano ;)

ocenił(a) serial na 9

Właśnie, nie inaczej. Jej piękne, długie i puszyste włosy dawały wiele możliwości fryzur. Poza tym wyglądała w nich przepięknie. Dlatego właśnie w moich opowiadaniach ona ma znowu długie włosy - przyjmuję w opowiadaniach fakt, że je obcięła, ale... zmieniła swój wygląd na dawny i obecnie znowu ma długie włosy. Aha, czyli w twojej wersji ona nie jest z Ashem? Bo ja tylko wersję, w której ona jest z Ashem uznaję. I w mojej wersji ona została detektywem - założyła z Ashem agencję detektywistyczną i pracuje razem z Ashem, za którego z czasem wyszła i urodziła mu dwoje dzieci. Prócz tego prowadzi z nim restaurację jego mamy i słynie w niej ze swoich wypieków. A przy okazji... w agencji detektywistycznej prócz naszej parki pracują też Clemont i Dawn oraz Bonnie i Max (którzy tworzą kolejne dwie piękne, zakochane pary).

użytkownik usunięty
kronikarz56

Właśnie nie połączyłam jej z Ketchumem, ponieważ uznałam, że mimo wszystko... no cóż, Serena jest inteligentną osobą, a Ash.... Ekhm, no nie grzeszy rozumem :D
Po prostu zrobiłam z niej dosyć szczęśliwą osobę ze swojego życia i powołania, która mimo bogactw, w jakie opływa, nie zapomina o przyjaciołach i nie zmienia się pod wpływem pieniędzy :) Ostatnio zresztą wpadłam na kolejny pomysł- Serena wydaje pierwszą w swoim życiu książkę kulinarną pod tytułem ,,Przysmaki z Kalos'', gdzie opisuje zarówno własne przepisy, jak te z Pokemonowej Francji :)

ocenił(a) serial na 9

Właśnie tutaj się mylisz, moja droga. Ash jest niezwykle pomysłowy i inteligentny, co widać w wielu sezonach, ale wiesz, jaki to jest problem z jego osobą? Taki, że twórcy anime nie rozwinęli jego inteligencji do tego stopnia, w jakim stopniu powinni. Prócz tego Ash nie został rozwinięty jako nastolatek - emocjonalnie, bo twórcy anime chcą zarabiać na tworzeniu jego wiecznej podróży po świecie. Dlatego właśnie anime zawiodło mnie i moje oczekiwania. Poza tym w jednych sezonach Ash jest bystry, w innych głupi. I taka przeplatanka powstała. A wiesz co? "Przysmaki z Kalos" brzmią super. A mogę wykorzystać ten pomysł w swojej serii?

użytkownik usunięty
kronikarz56


Co do przeplatanki to masz rację- W oryginalnej serii nie był zbyt dojrzały, w Hoenn także nie, dopiero w Sinnoh zaczął tak jakby dojrzewać emocjonalnie, kiedy znowu przerwano to w Unovie , a ponownie zaczął dojrzewać w Kalos- po prostu nie mam specjalnego przekonania do Asha, no ale każdy ma swoje zdanie :)
Co do ,, Przysmaków z Kalos'' to Oczywiście, zgadzam się, możesz wykorzystać ten pomysł :) Będę się czuła zaszczycona, że mój pomysł zdobył uznanie :)

użytkownik usunięty
kronikarz56

+ załączam jeszcze jedno pytanie do opowiadań: Jak nazywają się ich dzieci???

ocenił(a) serial na 9

Jesteś po prostu super. Dziękuję Ci bardzo. Książka "Przysmaki z Kalos" to będzie naprawdę coś w sam raz dla Sereny. Ona napisze takie dzieło o przysmakach z Kalos, które notabene sama opracuje. Choć książka może być o przysmakach również stworzonych przez innych kucharzy. Tak czy siak Serena może stworzyć dzieło na temat wypieków, bo wszak doskonale się na tym zna :) No i o tym właśnie mówię - o tym, że w Sinnoh ciekawie rozwinęli postać Asha i był z niego nawet niezły bystrzak, a potem co? W Unovie to przerwali, aby zrobić z niego znowu dzieciaka, a w Kalo znowu jest całkiem bystry i pomysłowy, a do tego niezwykle charyzmatyczny, bo umiejętnie porywa innych za sobą :) A co do pytania już mówię - Ash i Serena mają dwoje dzieci: starszego syna i młodszą córkę. Syn nazywa się Dave Ketchum, z kolei córka nazywa się Megan Ketchum. Dave wygląda jak ojciec, ale ma niebieskie oczy. Megan z kolei wygląda jak matka, ale ma brązowe oczy. Prócz tego Ash i Serena wychowują dziewczynkę imieniem Kasandra, która została z czasem dziewczyną Dave'a.

użytkownik usunięty
kronikarz56

Dziękuję Ci za Twoje dobre słowa :)

ocenił(a) serial na 9

Nie ma za co. Mówię, co myślę, a że uważam, iż zasługujesz na te dobre słowa, to tylko Twoja zasługa :) Tak czy siak anime "POKEMON" byłoby super, gdyby bohaterowie dorastali razem z nami. Ponieważ tak się nie dzieje, a fabularnie anime stoi w miejscu, to cóż... Jest jak jest. Nawiasem mówiąc wynajduję w necie anime z mego dzieciństwa i powiem Ci, że niektóre z nich są strasznie groźne np. anime "PINOKIO", które leciało na TVN. Odcinek zatytułowany "STRZEŻ SIĘ WIEDŹMY" jest tak przerażający, że dzieciom poniżej 10 roku życia lepiej go nie puszczać. W sumie nie wiem, czy to dobrze, czy źle kręcić takie bajki. Ale może... W sumie z jednej strony to niepotrzebne straszenie dzieci, ale może z drugiej strony to lepiej, że kręcili kiedyś poważne bajki do dzieci i zmuszali je do myślenia i szybciej oswajali ze strachem? Choć może lepiej zapoznawać dzieci z takimi bajkami tak dopiero, jak skończą 10 lat? Sam nie wiem... Wiem jedno - ja się bałem kilku bajek, gdy byłem dzieckiem, ale potem zacząłem je uwielbiać i ich groza była bardziej dla mnie podniecająca, jeśli to dobre słowo. Nie wiem, czy znasz to uczucie, ale jeżeli tak, to wiesz, o czym mówię :)

użytkownik usunięty
kronikarz56

Znam to uczucie,uwierz mi, z jednej strony znałam bajkę, która była bardzo dla mnie mroczna, a z drugiej strony chciałam znać jej szczegóły ,to taka mieszanka,zakazany owoc :)
Częstsze uczucie u mnie to strach przed postaciami,które kiedys bardzo mnie przerażały,a teraz mnie bawią :D

ocenił(a) serial na 9

A więc doskonale w tej sprawie rozumiemy, jak widzę :) Naprawdę bardzo się cieszę, że to rozumiesz i znasz to uczucie. Ja przykładowo zawsze bałem się Złej Królowej z bajki Disneya "KRÓLEWNA ŚNIEŻKA I SIEDMIU KRASNOLUDKÓW", z kolei obecnie jestem nią zachwycony jako świetnym czarnym charakterem. Ten jej głos, sposób wysławiania się (taki jeszcze przedwojenny), połączony z elokwencją i pomysłowością i budzeniem takiej grozy w sercu widza, że ma aż się ciarki, nawet będąc dorosłym.

użytkownik usunięty
kronikarz56

Ja np zawsze bałam się borsuka Pasibrzucha ze Żwirka i Muchomorka,taki strach dziecięcy i zawsze uciekałam z pokoju,ilekroć ujrzałam go na ekranie :D

ocenił(a) serial na 9

Ulala... A mnie przerażał nieco Giovanni, zwłaszcza w tych odcinkach, w których nie było widać jego twarzy. A znasz anime "CZARODZIEJKA Z KSIĘŻYCA"? W pierwszym sezonie strasznie mnie przerażała nie tyle królowa Beryl, szefowa sił zła, co jej tajemniczy Mistrz, którym była królowa Metalia, okrutna istota składająca się z samej energii, czyste zło. Najbardziej przerażające było to, że przez większość odcinków nie było wiadomo, kim ona jest.

użytkownik usunięty
kronikarz56

Kojarzę Czarodziejki z Księżyca,lecz nie oglądałam ich,ponieważ w swoim życiu oglądałam bardzo mało anime, jak się oglądało Spidermana,to momentami można było zejść na zawał,kiedyś przyśniły mi się koto-pająki :D

ocenił(a) serial na 9

Rozumiem o co chodzi. Sam miałem podobne sny, choć o innej tematyce, ale często na podstawie oglądanych bajek miałem głupkowate sny :) A ja akurat w swoim życiu widziałem sporo anime i obok bajek Disneya to były moje ukochane bajki :)

użytkownik usunięty
kronikarz56

Są jakieś,które polecasz??? :)

ocenił(a) serial na 9

Oj, tak... I to nawet bardzo wiele. Przykładowo "KSIĘGA DŻUNGLI". Super anime i wcale nie tak lekkie i przyjemne jak bajka Disneya, ale groźne, tajemnicze, nieco mroczne, ale też niepozbawione humoru oraz wątku miłosnego, który jest bardzo wzruszający. Poleciłbym też anime "GENERAŁ DAIMOS" oraz anime "ZORRO". Prawdziwe klasyki. To takie najlepsze, choć lubię jeszcze wiele innych anime.

użytkownik usunięty
kronikarz56

Dziękuję za polecenie,być moze kiedyś wybiorę i obejrzę któreś z nich :D

ocenił(a) serial na 9

Polecam Ci je, zdecydowanie są one tego warte, zapewniam Cię, więc możesz je śmiało obejrzeć :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones