PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=710281}

Poldark - Wichry losu

Poldark
8,0 9 635
ocen
8,0 10 1 9635
Poldark Wichry losu
powrót do forum serialu Poldark - Wichry losu

4 poprzednie sezony oglądałam z wielką przyjemnością (czwarty trochę mniej) - dla fabuły, aktorstwa, muzyki. Ale te ostatnie 8 odcinków to kompletna strata czasu. I męczarnia okropna - tak głupich dialogów i sztywnych scen naprawdę dawno nie widziałam. Muzyki nie słyszałam żadnej. Nawymyślane jakichś pierdół, George nagle ratuje Rossa co to jest?! Bez podstawy w książkach Grahama scenarzystka pokazała, że nie ma nic wartościowego do zaoferowania. Wyszło im takie połączenie Barw szczęścia z Komisarzem Alexem. Mam wrażenie jakby mi ktoś łaskotał zwoje mózgowe.

ocenił(a) serial na 8
milka19

"Bez podstawy w książkach Grahama scenarzystka pokazała, że nie ma nic wartościowego do zaoferowania."

Ja bym to trochę inaczej ujęła: ze scenarzystki na ostatniej prostej pomysły wręcz wytrysnęły gejzerem, problem w tym, że usiłowała to wszystko zmieścić w ośmiu odcinkach. Czegóż tam nie było! Kolonializm, niewolnictwo i abolicjonizm, spiski i korupcja na szczycie, edukacja ubogich, quasi czworokąt Ned-Kitty-Dwight-Caroline, metody leczenia obłędu w XIX wieku, tragiczne losy pary młodych kochanków, zdradzieckie służki, dramat Morwenny, przemytnicy, proces, 129-ta katastrofa w kopalni, a na koniec szpiedzy i inwazja Francuzów w Kornwalii. A w samym środku tego bajzlu miotający się Ross i Demelza. W rezultacie nic właściwie nie zostało pogłębione, po każdym temacie serial tylko się prześlizgnął, a całość wyglądała jakby wymieszać gulasz z jajecznicą i jeszcze sałatką śledziową. Mimo to do szóstego odcinka nawet nieźle się oglądało, ale w dwóch ostatnich pani Debbie odleciała na całego. Przez ostatnie 20 minut trudno było powstrzymać się od śmiechu, nie wiem co było najzabawniejsze: cała ta "dramatyczna" konfrontacja w Namparze, George jako nieoczekiwany bohater wieczoru, czy Demelza, która po wszystkim zdążyła jeszcze truchtem pobiec do wioski i odebrać poród dziecka Morwenny (która oczywiście musiała zacząć rodzić w tym właśnie momencie). Ach, jeszcze ten fejkowy romans z Tess, który miał "chronić" Demelzę i sama Tess, która przez 5 miesięcy nie uznała za podejrzane, że Ross ogania się od niej jak od muchy (mimo że oficjalnie wielce jej pożąda). LOL

Arya_2

W punkt

Arya_2

Dziękuję za takie podsumowanie. Nic więcej dodawać nie muszę. Przeczytałam wszystkie części Poldarka. I bardzo żałuję, że ostatni ( bo to chyba ostatni ) seozn Poldarka był od czapy...Szkoda, że nie byli dalej wierni książkom:(

PS. Nie wiem, jak mi to umknęło, ale co się stało z Jude'm w serialu???Ktoś wie?

Arya_2

Sezon 5 był wg mnie po prostu zbędny.
Scenariusz wyglądał momentami jakby był pisany na kolanie. Dodawanie kolejnych niewiarygodnych sytuacji, postaci, akcji.
Oprócz tego pod względem obyczajów było kilka sytuacji, które nie miałyby prawa wydarzyć się na początku XIX wieku. To irytowało podczas oglądania.
U kilku aktorów zauważyłam też jakieś takie znużenie, jakby grali trochę na siłę, momentami bardzo teatralnie i nienaturalnie, czego nie widziałam we wcześniejszych sezonach.
Dobrze, że to już koniec, szkoda, że tak słabo po bdb trzech pierwszych sezonach i dobrym czwartym.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones