Jak widzę główną bohaterkę, wychodzącą z wody z mieczem w takiej pozycji jak na zwiastunie, z obróconą rękojeścią i koślawymi rękami, to śmiech mnie ogarnia. Ale to będzie3 badziewie!
We Wiedźminie netflix miał niby sensownego jaki sam ponoć trenował HEMA a i tak wyszło gówno a nie walki. Ćwiczyłem szermierkę historyczną przez 5 lat i po prostu patrzeć nie mogłem na to co działo sie w Blaviken, Masakra, zresztą nie trzeba było znać sią na szermierce by zaliczyć facepalma patrząc na to, po prostu realizacja obrażała inteligencję widza. Nie spodziewam się by tu było lepiej.
Conan świetny film, aż go sobie powtórzę. Co do walki,to nie pamiętam by coś mnie raziło. To inne realia. Wiedźmin opiera się na okresie średniowieczno-renesansowym, zatem szermierka też pozostaje w klimacie epoko. W filmach pokroju Conana, największy problem to walka "szeroka" zamachy i odsłanianie się.
A ta walka w Blaviken jest uważana za epicką Serio, aż tak źle wyszła? Cavill podobno się uczył szermierka specjalnie do tych scen.
Moiom zdaniem wyszło kiepsko. Dziwne jest to, że choreograf to ogarnięty koleś. Rozumiem że to szermierka pokazowa a nie historyczna oraz że to fantasy itp. Ale np sposób w jaki trzymany jest miecz, czyli jak sztylet, jest naprawdę nieefektywny i nieporęczny w użyciu. Skraca zasięg i uniemożliwia sprawne operowanie bronią. Miecz jest zaprojektowany do określonego użytku, takie coś zwyczajnie "nie działa". Tu nawet nie trzeba treningów i wiedzy, wystarczy wziąć do ręki. Jeden z przeciwników ginie od pchnięcia w nogę, potem mamy rzut mieczem po innym torze niż trafia w przeciwnika, a do tego biegnących wrogów z tarczami którzy rozkładają ręce na boki by sie odsłonić. Nie znam sie na broni palnej, ale i bez tego, kiepsko bym sie czuł, oglądajać film, gdzie bandziory z maszynówkami biegną na głównego bohatera na wprost strzelając w niebo i robiąc za tarcze strzeleckie. Tu coś takiego właśnie mamy. A na koniec ścięcie głowy kolesia który jest we wnęce drzwi. Miecz magicznie przenika przez ściane, choć powinien zatrzymać sie na murku.
Witaj. Podziwiam szermierzy, tych prawdziwych, wytrenowanych. Polskie szkoły szabli były jedne z najlepszych w Europie w czasie, gdy z tego oręża korzystano, ale... Szermierka rzeczywista nijak się nie ma do filmowej. Tu nie mam miejsca na szerokie zamach, obroty, skakanie, salta itp. A to właśnie robi wrażenie na widzach. Nie można traktować filmowych pokazów na równi z prawdziwą sztuką walki, bo laik nie zachwyciłby się. Takie są prawa filmu. Elfów, czarodziejek i znaku Igni nie ma w życiu, a w Wiedzminie są;) Pozdrawiam.
To serial fantasy. To ma dobrze wyglądać. Lepiej nie oglądaj rozrywkowych seriali, jeżeli takie bzdury Cię trapią.
Ta cała prawda, oglądałem ostatnio "Czterej Pancerni i Pies" i zastanawiałem się czy ktoś konsultował walki z Gromem czy dowódcą broni pancernej :D:D no rozwalają mnie tacyDa recy ;)
Wiesz napisałem tak bo chodziło o wymowę a nie fakty, jakbym Napisał Siły specjalne SZ PRL to byś miał zagadkę i stracił kilka godzin na rozszyfrowywanie tematu. A tak mysle że dotarło do niektórych , pomijając ciebie oczywiście.
Skoro to serial fantasy, to po co jej miecz? Niech nawala z kulami z Dragonbola! Ale jeśli już wzięła żelastwo do ręki, to niech chociaż trzyma jak trzeba.
No z głupszą logiką to się jeszcze tutaj nie spotkałem. Wiem: szok. A to niby dlaczego "chociaż trzyma jak trzeba"? Laska miała w ręku białą broń z dwa razy w życiu, nigdy nie szkoliła się na wojownika ale powinna wiedzieć jak poprawnie trzyma się miecz? Tylko pogratulować głupoty, młocie. :)
Czy ja robię do Ciebie osobiste wycieczki i wyzywam za to co piszesz? Młocie to do swojego ojca możesz mówić, że taki kawał ćwoka wychował! A co do miecza wystarczy spróbować nim uderzyć, żeby wiedzieć jak rękojeść chwycić, a ty z logiką wyjeżdżasz? Ile ty masz lat chłopczyku?
Owszem wyjeżdżam z logiką - u ciebie w końcu próżno jej szukać. Czepiasz się, że kompletna nowicjuszka nie wie jak trzymać broń. Już oszczędź sobie wstydu. Po raz kolejny: to serial fantasy, ty kmiotku. Odwrócę pytanie , bo sam chciałbym wiedzieć ile masz lat chłopczyku? Po itym infantylnym "Skoro to serial fantasy, to po co jej miecz? Niech nawala z kulami z Dragonbola!" obstawiam 12.
Po pierwsze - ta scena wychodzenia z wody jest beznadziejna przede wszystkim z racji na jej wyraz twarzy - kozacką minę też trzeba umieć zrobić i ogólnie ta aktorka kiepsko gra, ale co gorsza nie przygotowała się zupełnie do roli, tylko pączki wcinała. Przez co ma grube dupsko - aczkolwiek fajne, klepnąłbym - ale zero siły w tych łapach i zupełnie nie daje rady machać mieczem.
Choreografia starcia w wodzie jest tak niewiarygodnie skrajnie słaba, że żal ściska, ona macha mieczem jak cepem, a oni robią wszystko, by pod niego wejść. Nie wspominając o tym, skąd nagle się wzięli ci wszyscy mnisi - 2 się kąpało, a 4 stało na brzegu i się patrzyło? Nie wspominając o powozie z pełnym rynsztunkiem, który zostawiono zupełnie bez opieki.
Słaby i głupi ten serial jest.