Jak zauważyłem, mój komentarz zarzucający twórcom serialu kradzież tożsamości kulturowej zniknął. Nie został usunięty jako niezgodny z regulaminem (ponieważ nie był niezgodny), ale całkowicie zniknął wraz ze wszystkimi odpowiedziami. Mamy tu bardzo ciekawy przypadek cenzury niewygodnych tekstów dokonywane przez FW. Napiszę więc jeszcze raz. Obsadzenie kolorowej postaci w roli Króla Artura jest kradzieżą tożsamości kulturowej. Znam wszystkie śmieszne argumenty zwolenników politpoprawności, że to serial fantasy, ale jest on jednak mocno osadzony w świecie legend arturiańskich, które są dziedzictwem kultury zachodniej. Jak widać zarzuty o kradzież dziedzictwa kulturowego mogą wysuwać tylko kolorowi (co robią nawet gdy biały zaplecie warkoczyki)