Oglądnąłem cały sezon. Byłem przygotowany na czarnoskórego Artura, czy wątki homoseksualne, po ostatnich produkcjach netfliksa to norma i mi generalnie nie przeszkadza. Nastawiłem się na serial fantasy, bez zagłębiania się na podstawie czego został nakręcony. Plusy - charakteryzacja, efekty, scenografia. Z aktorów warto wyróżnić, Emily Coates, Belle Dayne , Sharmana i Mullana. Reszta niestety słabo.
2 sezon sobie odpuszczę, bo nawet nie jestem zainteresowany w którą stronę się to potoczy.
Dziwi mnie ze wymieniłeś tych aktorów którzy grali przeciętnie i nie wspomniakes o skarsgardzie
Bo niestety po nim spodziewałem się zdecydowanie więcej, a miałem wrażenie że nie wyszedł z roli Flokiego :(