W porównaniu do Doktora mają tu małą różnorodność stworów. W każdym sezonie pojawiają
się Slitheeni i Trickster. Trochę mi się to przejadło. Kosmici chcą zawładnąć światem i uda im
się jeśli Sarah Jane ich nie powstrzyma. Jednak gdyby obcy rzeczywiście stanowili tak duże
zagrożenie, zaraz na głowę zwaliłby się cały U.N.I.T., Doktor i może jeszcze Torchwood.
Więc stwierdzenie, że Sarah Jane z przyjaciółmi ratuje świat, to za dużo powiedziane. Po
prostu zajmuje się mniej ważnymi i nie tak niebezpiecznymi sprawami.