PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=652377}
6,9 19 484
oceny
6,9 10 1 19484
Przyjaciółki
powrót do forum serialu Przyjaciółki

Mam nadzieję, że ten sezon, który będzie teraz , czyli 22 to będzie ostatni sezon tego serialu. Kiedyś był to mój ulubiony serial, ale niepotrzebnie jest ciągle przeciągany i już od kilku sezonów nie dało się go oglądać. Teraz oficjalnie odchodzi z niego Anita Sokołowska . Mam nadzieję, że oglądalność tak im drastycznie spadnie, że już więcej tego gniota nie będzie w telewizji. Szkoda, to był taki dobry serial.. No, ale niestety przeciąganie czegoś na siłę tak się kończy.

ocenił(a) serial na 7
Katie_26

Też mam nadzieję, że nareszcie to skończą. Wiem, sama sobie to robię, bo wciąż oglądam, a mogłabym przestać. Wiem ;D . Ale wciągnęłam się na początku i teraz mnie zwyczajna ciekawość ciągnie - co i jak się komuś układa. Taka guilty pleasure ;P To był kiedyś naprawdę fajny, przyjemny serial. Szczegónie na tle innych polskich popłuczyn. Ale twórcy stracili pomysł na dalsze przygody już w okolicy szóstego sezonu. To, co zrobili z dziewczynami, to jakaś pomyłka. To, co zrobili z bohaterami drugoplanowymi to już nawet nei komedia; to jakaś farsa i porażka w jednym. Mam wrażenie, że grają idioci. Rola Patrycji obrzydła mi tak, że zaczęłam z całego serca życzyć postaci, żeby obżarła się tak bardzo, by porzygać się publicznie. Problem bulimii jest przedstawiony w tak koszmarny sposób, że nie da się ani współczuć bohaterce, ani myśleć o tym w kategorii problemu. Liszowska "gra" tak koszmarnie, że stworzonej przez nią postaci naprałabym po gębie. Wiecznie otwarta gęba, wieczne jąkanie przy mówieniu, emocje tak przesadzone, jakby ją prowadzili na szafot, a przy tym nieudolnie udawanym płaczu ma takie odruchy, że tylko czekam, aż ją szarpnie na wymioty. A już ostatnie dwa odcinki nowego sezonu - nie chcę tu spoilerować, więc ogólnie - były ostatecznym pogrzbaniem roli Patrycji i Liszowskiej powinno się zwyczajnie odebrać dyplom aktorski. Ogólnie serial sięgnął dna. I tak, powtórzę, że sama wiem, że mogę po prostu nie włączać. Ale to już jakaś chora ciekawość każe mi odpalać i sprawdzać co nowego tam się odstawi. Dlatego mam nadzieję, że ten sezon jest ostatni.

frotka_w_ultraviolecie

Ja obejrzałam tylko pierwszy odcinek najnowszego sezonu . Drugiego już nie dałam rady. Tak, to co ta Patrycja odwala od 21 sezonu z tą bulimią i gra aktorska to jakiś koszmar. Problem bulimii jest tu tak pokazany, że nie da się na to patrzeć ani współczuć. Najgorsze, że zmienili całkiem charakter serialowej Patrycji. Przecież ona na początku serialu była taką energiczną babką, która zarażała wszystkich optymizmem i śmiała się zawsze ze swoich krągłości. A teraz nagle jej przeszkadzają??? Nie trzyma się to żadnej kupy. Nie wiem dlaczego nie skończyli na 20 sezonie i nie zakończyli ładnie u wszystkich przyjaciółek tylko zepsuli najlepszy serial w telewizji, który tak bardzo chciało się odpalać w każdy czwartek ;/. Według mnie od 13 sezonu było widać, że serial traci dużo. W momencie jak nie mieli pomysłu na wątek Zuzy i Jaśka, więc wymyślili u obojga z nich zdradę i te kretyńskie randki Ingi i oczywiście ta sąsiadka Marianna u Strzeleckich. Już w 13 sezonie widziałam, że coś się psuje wyraźnie, ale była dalej Dorotka i Zuza, więc oglądałam. Potem 15 sezon był trochę komediowy z tym Mariuszem księgowym trochę lepszy . Podobał mi się 17 sezon wątek autyzmu i ogólnie wątek z Pawłem na uczelni. W 18 zobaczyłam, że wraca Deląg, a w 9 i 10 sezonie bardzo dobrze grali z Patrycją namiętność i lubiłam go oglądać , więc znowu się wkręciłam bardziej. Potem też wątek z ojcem Zuzy . Ogólnie to od 21 sezonu zaczęłam oglądać z takim zmęczeniem, że ledwo dawałam radę dotrwać do końca każdego odcinka. Naiwnie myślałam, że może w 22 sezonie wróci Zuza i będzie lepiej a tutaj pożegnanie z serialem.. Tego już było dla mnie za wiele. Obejrzałam tylko 1 odcinek 22 sezonu, drugiego już nie włączyłam i nie mam ochoty. Choć myślę, że jak minie parę odcinków i będzie już po pogrzebie Zuzy i minie trochę czasu pewnie to jeszcze włączę przez sentyment , ale musi parę odcinków minąć, bo nie jestem w stanie patrzeć na śmierć Zuzy. Nie zgadzam się z tym, zaklinam takie rozwiązanie, dlatego celowo kilka odcinków teraz nie obejrzę i może jeszcze zajrzę w połowie sezonu , ale czy dam radę jeszcze oglądać całe odcinki to już wątpię. Myślę, że będę tylko przewijać i spojrzę czasami ewentualnie. Chyba wolę sobie przypomnieć te fajne stare sezony niż dobijać się tym co zrobili z tym serialem.

ocenił(a) serial na 7
Katie_26

oooooo, dokładnie
również włączam przez sentyment

frotka_w_ultraviolecie

tak, aczkolwiek o ile 21 sezon oglądałam z wielkim trudem, tak z 22 narazie zobaczyłam 1 i jakoś nie spieszy się mi do kolejnego... może wrócę w połowie sezonie, może na końcowe dwa odcinki..

Katie_26

To był kiedyś mój ulubiony serial. Niestety, został zupelnie popsuty. Fatalna obecnie fabuła, niezjadliwa, albo nudne wątki albo tragiczne. I te choroby! Każda chora na ciężką chorobę. Przed serialem reklamy leków, w trakcie reklamy leków a w serialu raki. No sorry, co to jest za pralnia umysłowa??? A to był kiedyś taki fajny, życiowy serial......i komu to przeszkadzało? Kto tak wymyśla takie obłąkane scenariusze?

Izabela_Dekorela

Tak to okropne co się stało z tym serialem. Kiedyś normalny, radosny, wątki przemyślane, teraz wszystkie wątki wymyślane na siłę. No, ale tak to jest jak się kręci coś tylko po, żeby cokolwiek leciało. Przestała się tu liczyć jakość i całe szczęście czytałam, że oglądalność drastycznie spadła i w tym momencie to co najwyżej mogą jeszcze zrobić jeden sezon na siłę, a potem podejrzewam, że kolejna główna postać jakaś odejdzie i już będą musieli nareszcie ściągnąć ten gniot. A pomyśleć, że kiedyś kochałam ten serial..

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones