4) W piątym sezonie Inga mówi, że jej ojciec przypomniał sobie o niej po 20 latach, chciał nawet, żeby przyleciała do niego do Stanów, ale się zakochał... Natomiast w pierwszym sezonie jest mowa o tym, że kontakt przyjaciółek z Ingą się urwał, jak wyjechała do ojca do Stanów (czyli jakieś 15 lat wcześniej), nawet Zuza wysyłała jej wtedy zdjęcia ze ślubu Anki. Swoją drogą ciekawe, dlaczego mieszkając w tym samym mieście nigdy się już nie spotkały.

mnie to akurat nie dziwi. czesto jest tak ze masz jakis znajomych np z liceum i nawet jesli ciagle mieszkacie w jednym miejscu to nie jest tak ze utrzymujecie kontakt. nawet najlepsze przyjaznie czesto z biegiem lat sa rozwalaja

5) Chamska przeróbka zdjęcia dziewczyn z liceum- mogli się już bardziej postarać, to zdjęcie wygląda jakby było tworzone w Paintcie
6) Za długi numer w Cv Ingi

7) Aktorka grająca Kate jest Polką ale stara się imitować ten amełykański akcent. Podczas rozmowy z kolegą z uczelni nagle ten akcent znika i mówi poprawną polszczyzną. Potem w następnej scenie z Ingą znów ma ten akcent.

Wtrącę swoje 3 grosze , samochód Doroty która mieszka w Warszawie , ma rejestrację ZS ,czyli Zachodniopomorskie ! Szczecin. Dziwne.

Tutaj akurat może mieć auto w leasing'u i rejestracja pozostaje niezmieniona na ten okres :)

Do numeru telefonu w CV Ingi bym się nie czepiała - może to celowy zabieg, żeby żadna fanka na ten numer nie wydzwaniała :)

8) Największa dla mnie zagadka - Inga Gruszewska i jej nazwisko. Mąż Andrzej Kasprzyk, ojciec Jerzy Ginter, matka Zofia Leszczyńska. Po kim więc to nazwisko? Jedyne wytłumaczenie, jakie widzę to takie, że ojciec po wyjeździe do USA zmienił nazwisko na bardziej przystępne na zachodzie. Mimo to nadal nie rozumiem, dlaczego Inga zostałaby przy nazwisku ojca, skoro czuła się przez niego skrzywdzona i nie utrzymywała z nim kontaktu (chyba, że chciała coś po nim mieć).

9) Drobiazg - Patrycja mówi u lekarze, że kilka lat starała się bezskutecznie o dziecko. Z tego, co pamiętam po pierwszej nieudanej próbie (jeden raz bez zabezpieczenia) od razu dowiaduje się, że ma niedrożne jajowody, po czym jeden raz podchodzi do in vitro. Nie trwało to moim zdaniem latami.
10) Michał raz świetnie gotuje (oświadczyny w kuchni przy gotowaniu makaronu), po czym okazuje się, że dziecku umiałby zrobić tylko kanapki i przechodzi szkolenie z naleśników, a w kolejnym sezonie znów jest mistrzem kuchni gotując wykwintne danie z krewetkami.

odniosę się do punktu 9 :) tutaj nie moge sie zgodzić, bo tutaj żadnego błędu nie było. Jakimś cudem, pamietam tamtą sytuacje z bezpłodnością Patrycji. Patrycja poszła do lekarza, bo zdziwiła sie, że tyle razy kochała się z Michałem bez prezerwatywy, a mimo to nie zaliczyli "wpadki". Rozmawiała wtedy o tym chyba z dziewczynami. I właśnie jak sobie to usmysłowiła, to zaniepokoiło ją to :) tzn to chyba było tak, że oboje zrobili test na bezpłodność i Michała wyszedł negatywnie, a Patrycji pozytywnie. Coś takiego miało miejsce :)

Ja oglądałam te odcinki kilka tygodni temu i było tak: Patrycja chciała zajść w ciążę za plecami Michała, wcześniej owszem rozmawiała z koleżankami, że z wcześniejszymi facetami się często nie zabezpieczała i nie wpadła i to ją trochę zaniepokoiło, ale z Michałem się zabezpieczała, bo on chciał i nawet po rozmowie z koleżankami o tym z nim rozmawiała i on powiedział, że prędzej czy później każdy wpada (i to też ją zaniepokoiło). Ale wtedy jeszcze tylko ona chciała i okłamała go w kwestii daty okresu i zrobili to raz bez zabezpieczenia. Po czym ona poszła zrobić test ciążowy i morfologię w razie czego i wtedy lekarz ją wezwał, że coś jest nie tak i poszła na badanie drożności jajowodów. Wszystko to było za plecami Michała, więc żadnych starań nie było. Dopiero wtedy się dowiedziała, że naturalnie w ciążę nie zajdzie, powiedziała Michałowi, od razu było in vitro (jedno nieudane) i koniec. Więc nie było długoletnich starań.

11) Julka na koniec 5 sezonu zakochuje się w Karolu cyrkowcu, ma to być wielka miłość, a w szóstym sezonie znowu spotyka się z Heidim, z którym temat raczej już się urwał kilkadziesiąt odcinków wcześniej (kiedy nie doszło do skonsumowania związku), razem z Darią tylko się kumplowali.

ogladam wlasnie 6 sezon i sama nie wiem o co chodzi bo Julka wychodzi przed muffiniarnie i mowi Soni ze czeka na Heidiego a kilka odcinkow pozniej kiedy okazuje sie ze Sonia bierze tabletki antykoncepcyjne to jej ojciec pozniej mowi Ance ze to Sonia spotyka sie z Heidim

Może się nim dzieliły. Albo to taki "chłopak przechodni"

Ad 3) Zagięcia czasoprzestrzeni ciąg dalszy, w pierwszym sezonie Hania ma 5,5 roku (tak mówi Paweł czytając akta rozwodowe), około sezonu czwartego/piątego ma lat 7 (tak Inga mówi na rozmowie o pracę), natomiast na początku szóstego sezonu ma już 10 lat (choć można się domyślać, że nie minął nawet rok - ciąża Patrycji plus trochę wstecz).

Z finału piątej serii wynika że wszystkie przyjaciółki miały studniówkę i maturę ' 97 (wspomnienia o Norbim) , więc wszystkie one mają lat trzydzieści sześć , a na początku trzydzieści dwa.
Hania ma dziesięć lat , na początku miała sześć lat , Julka ma 19 lat (miesiąc po maturze) , a bliźniaki mają chyba gdzieś tak 13 , 5 roku teraz (krosty na plecach , dojrzewanie)
Inga ma z ojca Gruszewska który z kaprysu zmienił nazwisko a matka Ingi się z nim nie żeniła , lub wzięli rozwód , co do nazwiska Andrzeja to rzecz poprawna.

Tylko jeśli na początku miały 32, to nijak ma się to do 15tej rocznicy ślubu Anki i Pawła, która ma miejsce w 2gim odcinku :) Jak również do 15lecia matury.

Dobrze 33 , no to Anka nie powinna się czepiać zamążpójścia Julki skoro sama tak zrobiła.

własnie oglądam 5 sezon. Anka podczas spotkania z matką Maćka mówi jej że ma 35 lat

No to jeszcze lepiej...

co do punktu 3- ja myslalam ze Anka i Pawel pobrali sie ze wzgledu na ciaze Anki i dlatego ona przerwala studia. A w ktoryms odcinku byla mowa ze ona byla w ciazy i przerwala studia na 4 roku

musze przyznac ze ten najnowszy sezon wcale mi sie nie podoba. wszystko jest juz jakies sztuczne i naciagane

Ten 4 rok by wyjaśniał, dlaczego Anka tak szybko skończyła teraz te studia. Ale to się nie trzyma kupy - wiek Anki i wiek Julki itd. Na pewno w 1 odcinku było 15 lat matury, a w drugim 15 lecie ślubu.

no niby skończyła ale kiedy zdążyła wyrobić się z egzaminem na aplikację?

Studia można podjąć ponownie nie póżniej niż w ciagu 5 lat od skreślenia z listy studentów, więc z tymi studiami Anki to się kupy nie trzyma skoro ma ona ponad 30 lat.

12) Świeża sprawa - nazwisko Patrycji. Od początku nazywa się ona Patrycja Kochan, a jej facet Michał Zalewski. Po ślubie nadal nazywa się Kochan, a na dokumentach rozwodowych widnieje nazwisko męża - Michał Kochan, nazwisko syna - Mikołaj Kochan. Rozumiem, że obaj przyjęli jej nazwisko :) Pewnie mało prawdopodobne, ale załóżmy, że możliwe...

Dodatkowo w zaświadczeniu o pracy, które Patrycja przegląda widnieje informacja (aktualna data), że jest zatrudniona jako pracownik administracji w firmie konsultingowej Marcjusz. A myślałam, że jest stylistką gwiazd :)

Na pogrzebie Michał znów ma nazwisko Zalewski, więc chyba dokumenty rozwodowe to scenariuszowa wpadka

13) Rozwodnicy. W Polsce jeszcze dość rzadkie, ale załóżmy, że możliwe - kilku rozwodników tylko po ślubach cywilnych planujących dla odmiany drugi ślub kościelny. Inga, Szymon i Łukasz planują drugie śluby jako kościelne - znaczy, że są wierzący, tylko dlaczego te pierwsze były tylko cywilne? O ile w przypadku Łukasza przyczyną ślubu była podobno nieplanowana ciąża, o tyle zarówno w przypadku Ingi, jak i Szymona chodziło o wielką miłość (przynajmniej wynika to z ich słów). Nie postrzegam tego jako błędu, ale w polskiej rzeczywistości nadal mało prawdopodobną sytuację. Dziwnym trafem Patrycja z Michałem też kościelnego ślubu w końcu nie wzięli (chyba że później), ale tutaj wiemy dlaczego.

może unieważnili swoje pierwsze śluby kościelne :D

Ślubu kościelnego nie da się unieważnić ot tak, bo zdradził albo po prostu nie wyszło. Można go unieważnić tylko w określonych przypadkach, np. gdy małżeństwo nie zostanie skonsumowane, gdy jeden z małżonków ukrywał chorobę albo bezpłodność itp.

Co do wieku to jeszcze ja coś dorzucę ;p
Patrycja przed zajściem w ciążę, mówi lekarzowi, ze ma 35 lat, wiec teraz powinna miec kolo 37.
I w ktoryms ze starych odcinkow byla data urodzenia ojca Ingii, z ktorej wynikalo, ze jest on starszy od przyjaciolek o max. 16 lat -,-

no to uwinął się z robotą w gimnazjum :D

W jego czasach nie było gimnazjum...

to po prostu żart z róznicy wieku i nic więcej

Który obnażył twoją niewiedzę. Niewiedza to nie żart, a jeśli już to raczej niezbyt śmieszny

no mnie bardziej śmieszy to jak taka osoba jak ty na forum na niesamowicie poważnym forum o serialu z polsatu bierze wszystko poważnie.
ten temat służy to tego aby wyłapywać błędy w serialu i to po prostu jest śmieszne jak ktoś robi serial i nie sprawdza wszystkiego.
a wątpie że ojciec Ingi miał 16 lat według tych wyliczeń i moja odpowiedź miała tylko to potwierdzić więc jeśli wykazałam się ogromną niewiedzą w tym temacie to przeżyje a ty w końcu wyjmij kija z jednej części ciała i przestań traktować nawet forum śmiertelnie poważnie

Sama sobie zaprzeczasz. Skoro rozmawiamy o błędach w serialu to znaczy, że patrzymy na niego poważniejszym okiem.

A wiesz co mnie śmieszy? Gdy ktoś popełni błąd, a później wciska kity o "żartach", oburza się i kłóci byleby tylko nie przyznać się do błędu.

A ja to bym chciała odpierdzielić tak szybko studia jak Anka:) Nawet jeśli przerwała je wiele lat temu na 4 roku, to i tak musiała na pewno nadrobić różnice programowe + 5 rok i wszystkie egzaminy. W serialu wydawało mi się, że te studia zrobiła w miesiąc:)

No i któż by nie chciał w trakcie pracy wyskoczyć sobie do galerii na zakupy lub na kawę z koleżankami:)

chyba było coś takiego, że Anka wznowiła studia kiedy Patrycja dowiedziała się, że jest w ciązy a później jak już Patrycja urodziła to Anka niedługo też skończyła. Chyba że coś pomyliłam :)
Jeśli nie pomyliłam to i tak szybko

Nie można wznowić studiów ot tak po prostu po 15 latach. Studia można wznowić maksymalnie po 5 latach od ich przerwania.

to jest tylko serial a nie prawdziwe zycie

Jesli chcesz przymykać oko na wszystko, bo to tylko serial, to co robisz w wątku, w którym prowadzona jest dyskusja o tym co w serialu jest błędnie zrobione? Nie widzę logiki w twoim działaniu

ojej

Argumentów brakło, więc próbujesz umniejszyć wagę moich słów. Standard

Masz racje. umiejszam wage twoich slow na forum w internecie o serialu. Takie to powazne i wazne.
ja wchodze tu dla rozrywki i tyle. Skoro ty traktujesz to poważnie to twój wybór. Ja w każdym razie traktuje to jako rozrywke i nic wiecej ale rozumiem że ktoś może być aż tak żałosny żeby z serialowego forum robić coś strasznie poważne na którym ktoś UMIEJSZA WAGE SŁÓW

Jak już pisałam wyżej, jest to wątek o błędach w serialu, więc patrzymy na niego nieco poważniej. I powtarzam: skoro ci to nie odpowiada to co w tym wątku robisz?
Wchodź sobie dla rozrywki, ale nie powinno to zwalniać cię z okazywania innym osobom szacunku, a takie umniejszanie wagi czyichś słów jest oznaką całkowitego braku szacunku. Ja jestem beznadziejna, bo zwróciłam ci uwagę na błąd? Dziewczyno, chyba czas dorosnąć i nauczyć się przyjmować krytykę.

przyznałam że pomyliłam się z tym gimnazjum.
jestem zdziwiona właśnie tym, że dorosła osoba może traktować poważnie jakieś forum o serialu i to co tu ludzie piszą ale rozumiem, że możesz mieć takie podejście. Ja mam zupełnie inne.

Piszę po raz kolejny: ten wątek polega na poważniejszym spojrzeniu na serial. To że wskazałam błąd w serialu i w twojej wiedzy nie znaczy, że traktuję serial poważnie. Dotarło tym razem?

a do ciebie w końcu dotrze że nie mam ochoty kontynuować tej dyskusji? napisałam że masz inne podejście i tyle a ty w kółko to samo.