Skończyłem oglądać Przyjaciół, ogólnie wcześniej obejrzałem z połowę odcinków, ale wiadomka, marnie oglądać jak tu odcinek s tego, potem z tego sezonu, nie po kolei. Nie ma to jak obejrzeć od początku do końca. Wg mnie wspaniały serial, jest w nim ogromna magia, niby opowiada o losach szóstki Przyjaciół, normalne życie, praca, dom itd, ale jest w nim coś, co przyciąga widza, po skończeniu serialu czuję pustkę, dziwnie mi pożegnać się z serialem, co oglądałem go od paru miesięcy ot tak, kwestia przyzwyczajenia, cudo po prostu, każdy sztampowy serial komediowy wg mnie ściąga cały schemat z przyjaciół, wg mnie jeden, niepowtarzalny serial, nie do podrobienia. Piękna, wspaniała przygoda, myślę, że żadnego serialu nie będzie mi tak brakować.