Wpadłam na psycho-pass'a od razu po wyjściu 1 odcinka. Sądząc po opisie, fabuła wydawała
się całkiem niezła, więc zaczęłam odglądać od razu. Zwróciłam uwagę na grafikę, muzykę,
postaci (wbrew niektórym opisom Tsunemori od razu mi spodobała, chociaż nie mogłam
przyzwyczaić się do jej oczu), a więc wszystko było świetne. Ending szybko wpadł mi w ucho
(co poskutkowało nuceniem go cały dzień), opening też był niezły. Po pewnym czasie
zauważyłam u siebie niemałą obsesję na punkcie psycho-pass'a. Czemu? Uważam to za
jedno z lepszych anime (personalnie moje ulubione) bo nie tylko posiada ciekawą fabułę-
podanie jej też jest niczego sobie- która ma w sobie jakieś konkretne przesłanie; każda postać
ma swoje uczucia i przeszłość, charakter jest bardzo dobrze dobrany w każdym przypadku-
nawet Akane- ponieważ ona jest specjalnie "zagubioną, małą dziewczynką", która przekształca
się w dorosłą, odpowiedzialną kobietę (wie to każdy który oglądał odcinki przynajmniej od 19-
21). Nie lubię spoilerować, więc zostawię to w takim stanie, jaki już jest. Psycho-Pass jest dla
mnie produkcją 10/10 (która już 3-4 razy wycisnęła łzy z moich oczu), przemyślaną, dla bardziej
dorosłego odbiorcy, ze świetną grafiką oraz soundtrackiem- i utrzymuje swoje standardy przez
całą serię. Teraz czekam tylko na 22 finalny odcinek, a wszystkim, którzy psycho-pass'a jeszcze
nie oglądali, szczerze polecam :)