Największym rozczarowaniem całej historii jest to, że Kogami i Akane, się ze sobą nie piep…. Natomiast już całkiem poważnie, opinie pisze po 3 sezonach i wszystkich filmach, to co najciekawsze to oczywiście wizja świata nękanego globalnym kryzysem, lokalnymi wojnami i brakiem stabilności. W całym tym świecie oazą spokoju, jest Japonia, dzięki systemowi inwigilacji i kierowania obywatelami, wyeliminowała ona większość przestępstw i za cenę izolacjonizmu zapewniła obywatelom pokój i dobrobyt. W całym anime, to sam świat oraz system Sybil i jego działania są „głównym bohaterem”. Fabularnie więc mamy dużo historii Japonii, wschodniej mentalności poświęcenia jednostki dla dobra społeczeństwa i co istotne wprowadzania przez chiny systemu oceny obywateli. Wszystko to sprawia, ze serial jest niezwykle aktualny i niepokojąco możliwy do spełnienia swojej własnej wizji w przyszłości. Postacie w serialu mimo, że na przestrzeni sezonów, się zmieniają są ciekawe, w większości dobrze napisane i różnorodne, nawet poboczni bohaterowie dostają chwilę na przedstawienie swojej motywacji i historii. Muzyka jest niezwykle klimatyczna i świetnie wpasowuje się swoją różnorodnością w anime, kreska i kolorystyka matowa i bez zachwytu ale podkreślająca „nijakość”, bezbarwności świata. Cały serial zaczyna zmieniać się na przestrzeni sezonów, początkowo mamy thriller psychologiczny a wraz z postępem historii, szczególnie w 3 sezonie, mamy do czynienia bardziej z kryminałem sci-fi, osobiście uważam, to na minus, gdyż pierwszy sezon bardzo dobrze eksploruje wątki poświęcenia indywidualności dla dobra ogółu, zderza indywidualność jednostki z systemem, podważa etyczne zasady jego działania i wytyka mu błędy, a nawet się wobec niego próbuje buntować. Mimo wszystko sezon 3 rozwija świat, pojawiają się nowe wątki dotyczące otwartości, imigrantów, wyborów i manipulacji związanych z nimi, rozwoju sztucznej inteligencji a nawet stopniowej poprawy własnego wskaźnika przestępczości i powrotu do społecznego życia. Mam nadzieję, że kolejne części serialu powrócą do klimatu z początku a także, satysfakcjonująco zakończą opowieść o świecie Psycho-Pass dlatego, że w ostateczności to ludzie chronią prawo.