Jeśli ktoś czytał książkę A.Perez-Reverte 'Królowa południa", to poza samym pomysłem nie znajdzie w tym serialu niczego ,co tam fascynowało. Książkę oceniam jako jedną z najlepszych tego autora, scenariusz filmu jako niezamierzoną jej parodię. Oczywiście można sobie pooglądać serial, ale to film dla widzów o -sorry - dość niskich oczekiwaniach. Łubudu podlane pseudofilozoficznymi przemyśleniami alter ego bohaterki. Aż szkoda ,że nazwisko autora i tytuł książki to firmują..