Chyba z Argentyny. Zresztą w jednym odcinku powiedział parę słów w "ojczystym języku" więc jest to jak najbardziej do ustalenia.

dzięki za info! pozdrawiam serdecznie

W żadnym odcinku nie było powiedziane z jakiego kraju pochodzi. Na jakiej podstawie wnioskujesz, że z Argentyny?
btw to w ciekawostkach można przeczytać: "FEZ to skrót od Foreign Exchange Student. Nikt nie wie skąd pochodzi Fez."

Musiałeś przeczytać ciekawostki żeby wiedzieć dlaczego nazywają go FEZ? Nie lepiej oglądać serial?

Jak napisałem w żadnym odcinku nie jest to powiedziane dlatego z tej wypowiedzi można wywnioskować, że oglądałem serial. Na potwierdzenie tego dałem info z ciekawostek. Wybaczam niezrozumienie gdyż jest dzień po sylwestrze i każdemu mogło się przytrafić;p

Spoko, ja też niepotrzebnie troche wyjechałem. Tylko dwa czy trzy razy w całym serialu był wyjaśniony jego przydomek :)

Fez pochodzi z kraju wyspiarskiego, więc na pewno nie z Argentyny.
To taki dowcip scenarzystów, że tak naprawdę o kraju pochodzenia Feza nie wiemy i się nie dowiemy. Zresztą nawet pojawiają się co do tego sprzeczne informacje, jak ten jego "angielski" rodak, wspominający coś o holendersko-angielskiej wyspie, a Fez jest wypisz wymaluj Latynosem i mówi nawet chyba po hiszpańsku.

w serialu nigdy nie zostało powiedziane skąd pochodzi ;P
były różne zabawne nawiązania, Fez mówił czasem coś o swojej ojczyźnie, ale nigdy nie podano nazwy ;)
nie wiadomo też jak się nazywał, mówiono o tym w jednym tylko odc gdy przygotowywali się do zrobienia zdjęć i opowiadali o tym jak się poznali ;) 4x20 class picture, ale w tym momencie zadzwonił dzwonek w szkole ;P

I said good day!
http://www.youtube.com/watch?v=MuNvxH5kSKU

Buhahahaha " I said good day". Kocham jak to mówi :D

A może sympatyczny zagraniczniak pochodził z Maroka. I stąd też jego imię (Fez - czwarte pod względem wielkości miasto Maroka). Oczywiście to tylko gdybanie ...

Fez pochodzi na jakieś 98% z Falklandów. Często haczy o Argentyńskie klimaty, ale raz wspomina, że "oni w wojnie udziału nie brali, a ich zaatakowano". Poza tym Fez podkreśla swoje wyobcowanie, jak emigranci z Chile na wyspach... co pokrywałoby się z jego anatomią. W dodatku znajomość języka angielskiego. To tyle:)

Na Falklandach żyją Brytyjczycy ! I to Argentyna zakatowała Falklandy ! Więc twoja teoria jest chybiona.

Na Falklandach żyją nie tylko Brytyjczycy/Anglicy:) Poza tym czytaj ze zrozumieniem - "ojczyzna" Feza została zaatakowana. Polecam obejrzeć przedostatni odcinek - ten w którym przyjeżdża jego najlepszy przyjaciel - typowy Brytyjczyk. Pada kilka słów, które moim zdaniem rozwiewają jakiekolwiek wątpliwości. Między innymi chyba sam Fez mówi, że "trzeba by zapytać Brytyjczyków lub Duńczyków". Zajrzyj do anglojęzycznej Wikipedii pod hasłem Falkland Islands i poczytaj trochę od akapitu "Before the Falklands War".
W dodatku jego przyjaciel jest z "zachodniej części wyspy". Bardziej oczywistych podpowiedzi na koniec produkcji już dać nie mogli.

tfu, Holendrów, nie Duńczyków (Dutch).

Mówisz ze często haczy o argentyńskie klimaty , tylko gdzie ty masz takie klimaty na Falklandach ? Argentyńskie osadnictwo na tamtych wyspach jako takie nie istnieje. Imigracja z Chile to raczej lata 80te czy 90 te. No i co do Falklandów mają Holendrzy ?

Jak już pisałem, poczytaj trochę i się dowiesz. Póki co to aż biję ignorancją od twoich postów. Co mają Holendrzy do Falklandów? Może to, że jako pierwszy odkrył Falklandy Sebald de Weert? Skąd Argentyńskie klimaty tłumaczyć Ci nie będę bo czytanie i zwykła logika nie bolą. Przy okazji do port Stanley latają samoloty z Brazylii, a o tym też wspomina Fez.
Przy tym wszystkim o chronologie emigracji nie będę się spierał z osobą, która jak rozumiem mówiąc o ataku Argentyny ma na myśli interwencję z lat 80tych:)

No rzeczywiście, fakt ze się tam kręcili Holendrzy jakieś 300 lat temu ma wpływ że ho ho ;) Żaden ślad po nich do dzisiaj tam nie został.

Falklandy to klimaty raczej szkockie ;) Argentyńskich wpływów kulturowych to ze świecą szukać.

Samoloty z Brazylia latają do wielu krajów :)

Tak, ale historycznie odkryli je Holendrzy. Co do klimatów Falklandów, to jest tam trochę naleciałości Hiszpańskich/Argentyńskich (historycznie i etnicznie). Wiek XIX i XX to już prawie wyłącznie Brytyjczycy.. dla tego też kolega Feza jest typowym brytolem.
Poświęciłem wczoraj trochę czasu ażeby odświeżyć sobie cytaty Feza odnajdując je w odcinkach. I stwierdzić muszę, że ewidentnie wszystko układa się w całość i Fez jest z Falklandów. Ciężko dopasować jakiekolwiek inne miejsce:)

A, że z Brazylii lata wiele samolotów do wielu krajów, to ok, ale ja biorę pod uwagę loty bezpośrednie i tylko do miejsc pasujących do słów Feza.

W pierwszej Seri był taki odcinek w kturym pojechali do chatki w górach i Fez pierwszy raz widział śnieg. na Falklandach śnieg to nic niezwykłego :)

I tez kiedyś mówił ze u nich jaszczurki są powszechne. Na Falklandach prędzej pingwina spotkasz niż jaszczurkę :)

Śnieg to rzadkość na Falklandach.
"Przyczyną stosunkowo niskich opadów jest wpływ zimnych prądów morskich jakim jest Dryf Wiatrów Zachodnich. Opady są równomiernie rozłożone w ciągu roku i zawsze mają postać długotrwałych mżawek, lub drobnego deszczu."
A jaszczurki... musiałbym poszerzyć źródła, ale wydaje mi się, że są i jaszczurki:)

Ja o śniegu ty o deszczu :) Ale jak chcesz to wartość opadów jest porównywalna do tych w Polsce :)

I jakby śnieg był rzadkością na Falklandach to nie opłacało by się sprowadzać sanek ;)

http://d121tcdkpp02p4.cloudfront.net/clim/92018/falklands-snow-may-2006-010.jpg

Aż się zdziwiłem, że nie dostałem powiadomienia, że odpisałeś, a tu się post nie dodał...jakiś limit dzienny:/
Ja o deszczu, bo na Falklandach jakieś 99% opadów to deszcze. Śnieg to tylko max 15% sumy opadów i to tylko w jednym miesiącu roku. W dodatku śnieg pada na zachodniej części wysp (od strony Ameryki Pd.). Fez mówił, że jest ze wschodniej części.
Sumując wszystko co Fez powiedział a'propo swojej ojczyzny to tylko do Falklandów można dopasować każde zdanie:)

Akurat zdjęcie które zapodałem pochodzi ze wschodniej części Falklandów i jak widać dzieci się radośnie bawią na śniegu :) To ze nie pada tam śnieg jak na Alasce to nie znaczy ze przez kilkanaście lat życia taki Fez nigdy by śniegu nie spotkał. śnieg tam pada co roku a klimat jest dość surowy. Fez mi wygląda na gościa z cieplejszych klimatów :)

Jesteś pewien, że to wschodnia część? Cóż, opierając się na posiadanych poszlakach jedynie Falklandy pasują mi do słów Feza... Cholera... teraz znów będę się zastanawiać nad inną prawdopodobną opcją:)

Tak, zdjęcie pochodzi z rejonu Mount Pleasant Airport bardziej na wschód to już tylko Stanley

Ja myślę ze twórcy serialu nie mili w głowie konkretnego miejsca tworząc postać Feza. Po prostu zmylali inspirując się rożnymi miejscami. :)

Możliwe... nawet nie wiedzą jakiego ćwieka tym samym zabili co poniektórym:)

"Ja myślę ze twórcy serialu nie mili w głowie konkretnego miejsca tworząc postać Feza. Po prostu zmylali inspirując się rożnymi miejscami. :)"

Wreszcie doszliśmy do konkretnych wniosków ;)
Fez to taki mniej lub bardziej stereotypowy Latynos z Ameryki Środkowej lub Południowej i wydaje mi się oczywiste, że twórcy serialu nie chcieli go umieszczać w żadnym konkretnym państwie - może dla żartu, może żeby przypadkiem mieszkańców danego kraju nie urazić. Oczywiście faktycznie mogli mieć na myśli jakieś konkretne miejsce, jak Falklandy, tylko nie nazwać go wprost, ale nie widzę większych powodów, żeby się tutaj ściśle trzymali wszelkich szczegółów.
Tak więc dla mnie kraj pochodzenia Feza jest po prostu fantazją scenarzystów.

Możliwe też, że twórcy myśleli o jakimś konkretnym miejscu, ale nie skupiali sie za bardzo nad tym, żeby dbać o wszystkie szczegóły i jak to zwykle bywa zdarzyły im sie jakieś błędy sprowokowane stereotypowym myśleniem jak wysokie prawdopodobieństwo, że latynos nigdy nie widział śniegu w ojczyźnie. Jak czytam na angielskiej wikipedii, ile wskazówek dali w odcinku "love of my life" to mam wrażenie, że ewidentnie próbowali gdzieś nas naprowadzić. Wyspa której zachodnią część zamieszkują ludzie mowiacy angielskim z brytyjskim akcentem, jest tam też dużo holendrow no i Fez :) Bede szukać tej wyspy :D

I tu się zgadzam.
Co do teorii, że pochodzi z Falklandów gdyż... "oni w wojnie udziału nie brali, a ich zaatakowano"... Wojna o Falklandy była na początku lat 80-tych, a akcja serialu w 70-tych.

w odc s04e24 gdzie wystepuje brytyjski nauczyciel śpiewu Feza, Fez powiedział do nauczyciela że to jego krajanie wygrali wojne

W jednym z odcinków gdzie Fez ma śpiewać, a jego nauczycielem od muzyki jest Brytyjczyk Fez mówi coś w stylu " że ten go nie lubi bo jego kraj wygrał z nimi wojnę" ale możliwe że coś źle zrozumiałam ;p

zgadza się. końcówka 4 sezonu - Musical.
Nauczyciel był Brytyjczykiem. UK przegrało wojnę z ... a z resztą : ))) ...I said good day!

Fez pochodzi z niewielkiej miejscowości pod Radomiem. Wyjaśnia się to w którymś z ostatnich odcinków bodajże siódmego sezonu.

a moze Antyle Holenderskie?

nie

Nie pod Radomiem tylko pod Katowicami.Zreszta slychac slaski akcent w jego glosie ;-)

faktycznie... zresztą mówi, że żeby szpilnąć w bale za tanksztelą, to się musi karnąć baną.

Nie uważnie oglądałeś. Koleś jest na bank z okolic Radomia

Ach, no to żyłam w błogiej nieświadomości, przekonana, że Fez jest hindusem - w końcu w każdym amerykańskim serialu jest ciapowaty hindus :D

fez jest z meksyku w jednym odcinku spiewa do jackie besame mucho i mowi ze w jego ojczystej szkole to jest hymn a to piosenka meksykanska

Ja wiem skąd pochodzi, odpowiedź brzmi

ARGENTYNA.
DLACZEGO? W ostatnim odcinku 5 lub 6 sezonu , gdy Fez widział Donne nago, dzień przed ukończeniem szkoły Donna powiedziała, że on świetnie rysuje i jej podobizna trafi na znaczki oraz że zostanie miss jakiejś dziury. To było w polskim lektorze, ale w oryginale jest wyraźnie wymówiona nazwa

Do nauczyciela muzyki - Brytyjczyka powiedział ''wygraliśmy tę wojnę, pogódź się z tym facet''. Więc myślę, że mowa o Falklandach, a Fez jest argentyńczykiem. Koniec końców to anglicy wygrali, ale Argentyna jednak na początku przejęła sporne terytorium :D