A jednak.
Mam dobrą radę, jak ktoś nie czytał materiału źródłowego, w tym przypadku - powieści wizualnej - niech nawet nie myśli, żeby zaczynać tę serię. Producenci "streścili" około 15 godzin czytania w jednym odcinku (to nawet trudno nazwać "recapem", ponieważ praktycznie wszystko zostało pominięte z wprowadzenia i rozwinięcia "wspólnej" ścieżki). Mało tego, pominięto praktycznie wszystkie ścieżki bohaterów (kto czytał, ten wie, że w przypadku Rewrite, jest to całkowicie niewybaczalne). Oprawa graficzna woła o pomstę do niema (patrz - link poniżej). Czegoś tak brzydkiego nie widzi się często.
Jedyny plus to zasadzie audio. Na szczęście użyto oryginalnej ścieżki dźwiękowej (z powieści wizualnej), która jest po prostu genialna (jak każda inna autorstwa producentów muzycznych od Key). Do tego aktorzy głosowi także dają z siebie wszystko.

Więcej wyjaśnień, opis, zrzuty ekranu:
https://rascal.pl/anime-manga-japonia/seriale-anime-lato-2016/#Rewrite