Odsunęli głównego twórcę (Justin Roiland) od 4 sezonu (4 sezon słąby, bo była żonka co się kur*iła zasypywała go oskarżeniami, kierowanymi przez pedofilskie hollywood), od 5 sezonu kontrolę wzięło korpo co wyczuło pieniądz. I będzie tak dalej, będą robić co chcą, bogaci się bogacić, biedni i kultura ubożeć. Byle oskarżenie na tle s****ual**m, i na 3 lata grzebiemy komuś karierę. Sąd odrzucił zarzuty? Dajemy następne. A żeby ten świat spło****, cokolwiek niezależnego się pojawi, zaraz to zniszczą. A kreatywnych twórców trzeba szukać w niszach internetu....