Przykro to napisać, ale widać że już nie ma pomysłu na kontynuowanie tego kultowego serialu jakim był RiM do 3 sezonu włącznie.
Najpierw poznaliśmy postaci i rodzinę jako taką. Kolejno dochodziły nowe motywy jak podróże międzywymiarowe, ta forteca Ricków, czy wątki związane z Federacją międzygalaktyczną.
No niestety, ale 4 sezon bazuje na odcinku "Ogór Rick" i niestety jest to zły kierunek. Za dużo technologii, za dużo strzelania i walki. Zbyt dynamicznie i zbyt przekombinowane. Wszystko jest zbyt wyraźne i zbyt odrealnione. Summer już nie zlewa Jerrego, tylko ewidentnie po nim ciśnie, ale co z tego skoro nas nie interesuje co się dzieje z rodziną? Serial stracił klimat bo nie ma już niczego co by spajało fabułę. Po 2 sezonie wydawało się że 3 sezon też nie będzie miał fundamentu, ale jakoś się udało stworzyć najlepszy w mojej ocenie sezon.
Mam wrażenie że 4 sezon był zaprojektowany przez jakichś socjologów i próbował się w strzelić w to co rzekomo ludziom się podoba i wyszło jak wyszło. Przykre ;/