Myślałem że nie dorównają poziomem do 3 sezonu, a tu proszę, niespodzianka :D Groch z kapustą... Głupota, przeplata się z absurdalnością! Jestem jednocześnie rozbawiony, przerażony i powalony na łopatki. Z odcinka na odcinek był gorzej i gorzej, końcówka to był jakiś koszmar. Autentycznie boje się następnego sezonu...
Na guilty pleasure ten "serial" się już dawno nie nadaje, teraz to idealny hate-watching. Habilitacje by można napisać na podstawie tego, jak głupie jest to show :D
Jak ktoś lubi się pośmiać z głupoty i ma wytrzymałość na debilne historie, to zdecydowanie polecam :D :D
Też jestem zdziwiona. Ja w ogóle myślałam, że jak Betty udowodni, kto stał za zniknięciem Jugheda to będzie koniec sezonu, a tu nagle wprowadzili jakieś nowe wątki z kasetami, by po kilku odcinkach zrobić koniec. Bo rozumiem, że to już koniec? A ten musical... jprdl. Komu to potrzebne? I strasznie irytuje mnie, że nastolatkowie są tacy pewni siebie i robią, co chcą. No na pewno.