Szeryfowi w końcu udaje się zasadzka na bandę, z której uchodzą jedynie Robin, Much i Marion. Ścigani przez armię ludzi i psy zostają oni przepędzeni z Sherwood i chronią się na skalistym wzgórzu. Ich strzały sieją postrach wśród prześladowców, ale szanse ucieczki są nikłe.