Czy tylko ja widzę tyle podobieństw między nimi?Obie rodziny pną się po trupach do władzy,jeśli
chodzi członków rodziny to też jest dużo podobieństw Rodrigo kieruje się takimi samymi
wartościami co Tywin czyli najważniejsze jest dobro rodziny i władza poza tym jest bezwględny ,
Cesare to drugi Jamie śmiały i odważny i podkochujący się we własnej siostrze, Juan to
pyszałkowaty dzieciak jak Joffrey.Borgiowie to taki ich odpowiednik w prawdziwym świecie.
Nie wiem - nie znam Gry o Tron ale pewnie masz rację. Gdyby przyjrzeć się jeszcze bliŻej to machiavelliczne zachowanie niektórych postaci z RB odpowiada współczesnym politykom a nawet znanym nam ludziom. Oczywiście nie jest az tak krwawo i truciZna wyszła z mody :/ a Juan to nie pyszalkowaty dzieciak ( bo trudno go chłopcem nazwać... chociaz ) tylko rozhisteryzowany hipochondryk któremu wiecznie coś nie pasuje - i tak moim zdaniem najlepsza postać :)